Arek jechał z Łodygowic, ja miałam trochę gorzej, bo z Bielska-Białej.
Trasa, którą zrobiłam przestawia się następująco:
Bielsko-Biała – Szczyrk – Biały Krzyż (940 m npm) – Gawlas (1077 m npm) – Malinowska Skała (1152 m npm) – Skrzyczne (1257 m npm) – Ostre – Lipowa – Pietrzykowice – Łodygowice – Wilkowice – Bielsko.
Do domu przyjechałam dość padnięta, ale zadowolona, bo to była - jak do tej pory –najdłuższa trasa, jaką przejechałam na rowerze, 77 km, 940 m przewyższenia.






https://picasaweb.google.com/1105764893 ... 3854198801#