Strona 1 z 1

Relacja: schyłek zimy w Tatrach Zachodnich

: 11 kwie 2016, o 10:55
autor: PermanentTravel
Witajcie serdecznie!

Zima się już skończyła, nadeszła wiosna, więc przydałoby się po raz ostatni zaznać jeszcze uroków najsroższej z pór roku.

Zapraszam Was na wyprawę w Tatry Zachodnie w zimowej szacie. Relacja nie jest świeża, pochodzi z marca 2015, niemniej jednak Tatry niemalże niezmienione stoją od milionów lat, więc jeden roczek opóźnienia nie powinien wnieść znaczącej różnicy w odbiorze ich piękna.

Pierwszy post to jedynie dojście do Doliny Chochołowskiej oraz jej obejście rankiem dnia kolejnego:
http://wktoregory.blogspot.com/2015/12/ ... owska.html

Teraz następuje zasadnicza część trasy, czyli przejście przez sześć szczytów, w dość głębokim śniegu, w trakcie jednego dnia.

Grześ:
http://wktoregory.blogspot.com/2015/12/grzes.html

Rakoń:
http://wktoregory.blogspot.com/2015/12/rakon.html

Wołowiec:
http://wktoregory.blogspot.com/2015/12/woowiec.html

Jarząbczy Wierch:
http://wktoregory.blogspot.com/2016/01/ ... ierch.html

Kończysty Wierch:
http://wktoregory.blogspot.com/2016/02/ ... ierch.html

Trzydniowiański Wierch:
http://wktoregory.blogspot.com/2016/03/ ... ierch.html

Mam nadzieję, że posty te przekonają m. in. miłośników Morskiego Oka, że na zachód od niego istnieją w Tatrach równie interesujące miejsca;)

Pozdrawiam!

Relacja: schyłek zimy w Tatrach Zachodnich

: 29 kwie 2016, o 06:36
autor: Comen
Po śladach można wyczaić jaki ruch była na tej trasie. Ale czy poza odciskami wibramów były też pozostawione ślady jakiegoś zwierza mniejszego czy większego?

Relacja: schyłek zimy w Tatrach Zachodnich

: 1 maja 2016, o 19:42
autor: PermanentTravel
Comen pisze:Ale czy poza odciskami wibramów były też pozostawione ślady jakiegoś zwierza mniejszego czy większego?
Na pewno widziałem po drodze ślady jakichś kopytnych (najprawdopodobniej kozic) no i oczywiście psów.

Relacja: schyłek zimy w Tatrach Zachodnich

: 1 maja 2016, o 20:02
autor: tango
Super zdjęcia !!
Szedłeś tą trasę w rakach ??

Relacja: schyłek zimy w Tatrach Zachodnich

: 1 maja 2016, o 20:48
autor: PermanentTravel
tango pisze:Szedłeś tą trasę w rakach ??
Miałem je ze sobą ale okazały się niepotrzebne - śnieg był dość miękki (gdyby był zmrożony pewnie bym je założył) a jednocześnie nie zapadał się pod krokami (w przeciwnym razie dobrze byłoby mieć rakiety śnieżne), więc dobrze szło się w samych butach.

Relacja: schyłek zimy w Tatrach Zachodnich

: 1 maja 2016, o 22:14
autor: Comen
PermanentTravel pisze: Na pewno widziałem po drodze ślady jakichś kopytnych (najprawdopodobniej kozic) no i oczywiście psów.
Co ciekawe psy raczej nie mogą wchodzić do parków narodowych, ale akurat w Tatrach jedynie w Dolinie Chochołowskiej zrobiono im wyjątek, przy czym nie wiem czy zgoda obejmuje wszystkie szlaki w obrębie szeroko rozumianej doliny (zlewni) czy tylko główny trakt od Siwej Polany do schroniska.

Relacja: schyłek zimy w Tatrach Zachodnich

: 1 maja 2016, o 23:00
autor: PermanentTravel
Comen pisze: Co ciekawe psy raczej nie mogą wchodzić do parków narodowych, ale akurat w Tatrach jedynie w Dolinie Chochołowskiej zrobiono im wyjątek, przy czym nie wiem czy zgoda obejmuje wszystkie szlaki w obrębie szeroko rozumianej doliny (zlewni) czy tylko główny trakt od Siwej Polany do schroniska.
Teraz zbiłeś mnie trochę z tropu, bo jedynym zwierzem, z którym mógłbym ewentualnie pomylić widziane ślady byłby niedźwiedź ale wątpię, żeby te chodziły po szlakach i żebym aż tak błędnie ocenił.
Wydaje mi się, że nie wszyscy przestrzegają zakazu. Lub o nim nie wiedzą. Ostatnio np. widziałem człeka z psem na szlaku z Hali Kondratowej na Przełęcz pod Kopą Kondracką.