Strona 1 z 1

Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 22 wrz 2014, o 22:10
autor: yaretzky
Wielka Sowa to najwyższy (1015 m n.p.m.) szczyt Gór Sowich. Wybraliśmy się na nią w ostatni niedzielny poranek. Choć pogoda była przez Yaretzkową zamówiona to tym razem chyba były jakieś braki zasięgu podczas owego zamawiania albo "osoby decyzyjne" pomyliły terminy... <mysli> Dość powiedzieć, że było mgliście, później trochę deszczowo ale ciepło i nawet parno. Aura oczywiście nie mogła być przeszkodą w realizacji planów, tym bardziej że W.Sowa to nie Rysy i pogoda nie odgrywa tu kluczowego znaczenia... <tak> :>
Ruszyliśmy z parkingu na Przełęczy Sokolej (pomiędzy Rzeczką a Sokolcem) czerwonym szlakiem:
WS_001.JPG
Droga jest krótka, łatwa i przyjemna...
WS_002.JPG
Początkowo prowadzi wzdłuż kilku zabudowań Rzeczki, utwardzoną drogą asfaltowo-szutrową. Do schroniska Sowa można nawet dojechać samochodem...
WS_003.JPG
poruszamy się po terenie Parku Krajobrazowego Gór Sowich...
WS_004.JPG
Łagodnie pod górę...
WS_005.JPG
Ta trasa może być "rajem dla leniwych" i nie spieszących się i lubiących częste odpoczynki... <lol> Na tym dość krótkim odcinku mijamy aż dwa schroniska - "Orzeł" i "Sowa". Do pierwszego z nich docieramy po kilku-, kilkunastu minutach...
WS_006.JPG
WS_007.JPG
Ponieważ się jeszcze "nie zmęczyliśmy" <lol> nie korzystamy z kuszących propozycji schroniska i ruszamy dalej... :>
Pogoda "się zagęszcza"... <lol>
WS_008.JPG

Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 22 wrz 2014, o 22:29
autor: yaretzky
Chwilę później docieramy w okolice pomnika Wiesena...
WS_009.JPG
Jest to ponad stu letni kamienny obelisk, z tablicą pamiątkową, ku pamięci Carla Wiesena, fundatora budowy schroniska Sowa-Eulenbaude...
WS_010.JPG
Kolejnych kilkanaście minut marszu i docieramy do kolejnego punktu "pokus gastronomicznych" <lol> - schroniska "Sowa"...
WS_011.JPG
"Sowa" to najwyżej położone w Górach Sowich schronisko...
WS_012.JPG
Po chwili docieramy do Rozdroża na schroniskiem "Sowa"... Stąd - wg szlakowskazu - do szczytu Wielkiej Sowy pozostało jeszcze 30 minut - w rzeczywistości jest sporo krócej...
WS_013.JPG
Szlak czerwony i zielony prowadzi teraz dużo ciekawszą okolicą... Widoki niestety przesłaniała nam wszechobecna mgła...
WS_014.JPG
WS_015.JPG
Jeszcze chwila i wita nas jedna z "bram wejściowych" na szczycie W.Sowy...
WS_016.JPG

Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 22 wrz 2014, o 22:43
autor: yaretzky
Na szczycie wita nas jeszcze stały bywalec i mieszkaniec Wielkiej Sowy - kot (Creamcheese pewnie nazwałby go "Kajtkiem"... :> ), który na licznych Forach internetowych "obrósł" już w legendę... Jeśli im wierzyć (relacjom na forach...) to jest to już kolejne pokolenie "kocich" strażników Wielkiej Sowy (ja czytałem o czarnym... :) )...
WS_019.JPG
Jesteśmy na szczycie W.S. ...
WS_017.JPG
Przyglądając się szlakowskazom na szczycie można by odnieść wrażenie, że jeżeli - ponoć - "wszystkie drogi prowadzą do Rzymu" - to drogi z Wielkiej Sowy prowadzą dosłownie wszędzie... <tak>
WS_018.JPG
Wieża widokowa na szczycie (z 1906 roku) po ostatnim remoncie prezentuje się niezwykle okazale... Tym razem była zamknięta, ale specjalnie nam to nie przeszkadzało ponieważ i tak nie byliśmy ciekawi jak wygląda... mgła z wysokości dwudziestu paru metrów... <lol>
WS_020.JPG
WS_021.JPG
Teren na szczycie jest dość dokładnie "zabudowany" - spora ilość ławeczek i stołów, wiaty, grille, kominki, miejsca na ogniska... Osobiście wolę szczyty nie "zabudowane"...
WS_022.JPG
Pora wracać...
My schodziliśmy tą samą drogą (auto na parkingu + jeszcze sporo w planie na dzisiaj więc czas nieco "goni"... ), ale dróg do wyboru jest ze szczytu bez liku...

Dróg do wyboru jest bez liku...
WS_023.JPG
WS_024.JPG

Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 22 wrz 2014, o 22:45
autor: yaretzky
WS_025.JPG
WS_026.JPG
Reasumując: traska lekka, łatwa i przyjemna choć nam trochę brakowało widoczków... <tak>
Czasy przejść na szlakowskazach tym razem okazały się sporo zawyżone...

Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 22 wrz 2014, o 22:49
autor: creamcheese
Toś się nabył !!

Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 22 wrz 2014, o 22:49
autor: Remi
Pogoda w bużkę jeżyka :D

Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 22 wrz 2014, o 22:58
autor: Comen
Może to nie koty a żbiki?

Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 22 wrz 2014, o 23:14
autor: yaretzky
creamcheese pisze:Toś się nabył !!
No... ;p <lol>
Remi pisze:Pogoda w bużkę jeżyka :D
Wolałbym nie... <lol>
Comen pisze:Może to nie koty a żbiki?
Właśnie też się zastanawiałem nad tym czy by nie "przeszły" w wątku "Dzikie zwierzęta na szlaku..."... <mysli> <lol>

Re: Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 23 wrz 2014, o 11:18
autor: creamcheese
Sudety piękne są, ale ze "ściany wschodniej" kawałek trzeba jechać. Wyjazd kilkudniowy jest, jak dla mnie, nieopłacalny. Dlatego, od kilku już lat rozpoczynam urlop od weekendu majowego i idę właśnie w Sudety na minimum 10-14 dni. Można pochodzić, nawet jeśli trafi się kilka dni gorszej pogody, to jest szansa, że się zmieni. Przełaziłem praktycznie w całości główne szlaki (czerwony GSS, niebieski E-3 i graniczne) i wiele łącznikowych w Sudetach Zachodnich i Środkowych. Wschodnie zajmą mi jeszcze jeden-dwa urlopy. Chętnych mogę zabrać już w maju 2015

Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 2 mar 2015, o 20:55
autor: Adler
yaretzky pisze:Na szczycie wita nas jeszcze stały bywalec i mieszkaniec Wielkiej Sowy - kot, który na licznych Forach internetowych "obrósł" już w legendę... Jeśli im wierzyć (relacjom na forach...) to jest to już kolejne pokolenie "kocich" strażników Wielkiej Sowy (ja czytałem o czarnym... :) )...
Mnie też dopadł.
Głodny, ale tłusty. ;)
DSC05916.JPG

Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 2 mar 2015, o 22:35
autor: Comen
Lepszy od Cyganów? <lol>

Relacja: Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)- 21.09.2014

: 2 mar 2015, o 22:47
autor: Adler
Comen pisze:Lepszy od Cyganów? <lol>
Oaza spokoju.
Nie wziął nic poza moją kanapką, uprzednio majestatycznie podchodząc i przymilając się. ;)