Strona 1 z 1

Relacja: Pierwszomajowy pochód na Babiuszkę

: 18 maja 2014, o 17:56
autor: Remi
Tak się złożyło szczęśliwie, że znalazł się chętny na wyprawę na Babią i to pierwszego maja. Zmusiłam kierowcę, żebyśmy w miarę wcześnie wyjechali. Prognozy pogody zapowiadają bardzo dobrą pogodę. A skoro większość ludzi ma dłuuuuugi weekend, to trzeba założyć, że większość, gdzieś się wybierze.
Jesteśmy na parkingu na Przeł. Krowiarki koło 7.30 i zaraz po wejściu do Parku zaczynamy wędrówkę. Oczywiście wymyślam, żeby nie iść, jak wszyscy, od budki czerwonym szlakiem. Proponuję spokojną wędrówkę szlakiem niebieskim do skrzyżowania ze szlakiem zielonym. I w sumie chyba dobrze, bo nie spotykamy nikogo na szlaku. :>
Kiedy dochodzimy do szlaku zielonego, zwanego także Percią Przyrodników, robimy krótki postój na posilenie się. Jeszcze wtedy nie było wiadomo, że przed takim wysiłkiem <lol> <lol>
Jakieś złośliwe komentarze puszczam mimo uszu i powoli wspinamy się do góry Percią. Jak dla mnie to szlak w miarę ok. Dużo kamieni, dużo powalonych drzew i ZERO ludzi. Można spokojnie zrobić zdjęcia, pomyśleć łapiąc kolejny oddech pod górę.
Pierwszych turystów spotykamy już kilka metrów przed szlakiem czerwonym, którym ciągną tłumy <uoee>
Aż musiałam stanąć przed wejściem na szlak, przepuszczając jakąś rodzinkę.
No nie ma innego wyjścia trzeba dołączyć się do pochodu na najwyższy szczyt tej części Beskidu. W końcu to 1 maj <lol> <lol>
Ktoś mija nas, kogoś mijamy my. I tak sobie idziemy przez kosodrzewinę. Po jakimś czasie dochodzimy do szczytu Gówniaka. Ktoś schodzi ze skałek, więc zaraz zajmujemy sobie miejsce na kamieniach. Wyjmujemy herbatkę i czekoladę i podziwiamy widoki naszych południowych sąsiadów.
Ech, chwilo trwaj. Niestety nie można czasu zatrzymać i idziemy na szczyt Babiej Góry. A tam....
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to namiot rozbity po stronie "murku". No i oczywiście tłumy turystów.
Schodzimy kawałek w stronę granicy, znajdując jakieś kamienie, by spokojnie zasiąść :)
Wyciągamy kanapki, herbatkę i robimy krótki odpoczynek.
Aaaaaa..... no byłabym zapomniała.... No przecież kubeczek wyciągam i robię foto :) By niektórych lekko podenerwować. <lol> <lol> <lol>
Schodzimy do Przeł. Brona i dalej do Schroniska na Markowych Szczawinach. Ja pamiętam stare schronisko i starą GOPRówkę. A dziś cycus- glancuś i tłumy w środku i przed schroniskiem. Wpadam szybko tylko po pieczątkę i idziemy płajem w stronę parkingu (szlak niebieski).
Przy okazji i chwili wolnej schodzimy nad Mokry Stawek. Chwila zadumy i wracamy do domu.
Kilka fotek poniżej:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Relacja: Pierwszomajowy pochód na Babiuszkę

: 18 maja 2014, o 20:35
autor: Adler
Ciekawy wariant wejścia na Diablaka, z równie dobrą widocznością, co rzadko tam się udaje.
W sierpniu robimy (poza Jałowcem i Rycerzową) Babią Górę w wariancie nocnym, z czołówkami. <tak>
Zapraszam już teraz.

Relacja: Pierwszomajowy pochód na Babiuszkę

: 18 maja 2014, o 21:30
autor: yaretzky
Remi pisze:Jakieś złośliwe komentarze puszczam mimo uszu
Jakie złośliwe komentarze ? Kto śmiał ? <mysli> <lol>
Remi pisze:Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to namiot rozbity po stronie "murku".
Noclegi w śpiworach na Babiej są bardzo popularne, ale jeszcze namiot ? Chociaż mogło być ciekawie... <mysli>
Remi pisze:Aaaaaa..... no byłabym zapomniała.... No przecież kubeczek wyciągam i robię foto :) By niektórych lekko podenerwować. <lol> <lol> <lol>
Aż mnie zżera ciekawość - kogo ???? <mysli>

Pogodę mieliście super (jak na Babią to raczej rzadkość). Jak oglądam fotki to już nie możemy doczekać się sierpnia. <tak> Żeby tylko pogoda trafiła się taka sama... <prosi>
Relacja (słowo pisane i foto-uczta dla oczu) suuuuper !! <tak> <okok>

Relacja: Pierwszomajowy pochód na Babiuszkę

: 18 maja 2014, o 22:11
autor: Remi
Złośliwe komentarze były od kierowcy, żem taką drogę wybrała i wymyśliła. :]

Tak, stał tam namiot bodajże z firmy Mamut. Na pewno czerwony <lol> <lol> bo nie dało się go nie zauważyć i zapamiętać.

A nie wiesz kogo chciałam zdenerwować ?? <szok> <szok> no jak to ?!

Ilekroć byłam na Babiej to ani razu mi nie padło. Wiatr jest tam w standardzie zdobywania góry, więc raczej na spokój i ciszę nie ma co liczyć. Trzeba dobrze śledzić i sprawdzać prognozy pogody i będzie ok. Teraz jak tam się ziemia poosuwała to nie wiadomo, kiedy ta część szlaku będzie czynna.
Zresztą, yaretzky, Ty masz swoją, osobistą zaklinaczkę pogody, więc problemu raczej mieć nie powinienes ;) ;)

Relacja: Pierwszomajowy pochód na Babiuszkę

: 19 maja 2014, o 00:20
autor: Comen
A propos stawków to kiedyś chciałbym obejrzeć wszystkie jakie są do obejrzenia na tej górze. A będzie ich koło 10.

Relacja: Pierwszomajowy pochód na Babiuszkę

: 21 maja 2014, o 22:15
autor: Remi
Comen pisze:A propos stawków to kiedyś chciałbym obejrzeć wszystkie jakie są do obejrzenia na tej górze. A będzie ich koło 10.

Tylko czy do każdego z tych stawków jest dojście? <mysli>

Relacja: Pierwszomajowy pochód na Babiuszkę

: 21 maja 2014, o 22:39
autor: Comen
Szlakiem na pewno nie. Przy szlaku jest chyba tylko Mokry Stawek, ale np. Marków Stawek widziałem, kawałek w bok od Górnego Płaju