turystycznie-forum.pl

Dojazd z Krakowa "zakopianką" do Nowego Targu, następnie drogą na Krościenko a z niej w prawo do Sromowców Niżnych. Po drodze podziwiać można było widok zaśnieżonych Tatr. Swoją drogą gdzie tam te krokusy? Z przełęczy Snozka wyglądało jak pustynia śnieżna. Zjeżdżamy do Dunajca i podjeżdżamy najbliżej jak się da celu podróży, który widać jak na dłoni. Mijamy pawilon wystawowy Pienińskiego Parku Narodowego (jeszcze zamknięty) a potem schronisko malowniczo położone u stóp Trzech Koron. Piękne widoki na skalisty szczyt oraz przełom Dunajca. Dalsza trasa prowadzi krótkim wąwozem Szopczańskim a potem zakosem w lewo na stok i do przełęczy Szopka, gdzie gromadzi się wielu turystów z Krościenka odpoczywających przed ostatecznym "szturmem" na szczyt. Dookoła łąki pienińskie. I zawsze mnie zastanawiało czy ten krajobraz jest naturalny, ponieważ przypomina zwykły miejski park. Brakuje tylko klombów z tulipanami. Może dlatego wydawało mi się, że pod Trzy Korony prowadzi wyasfaltowana ścieżka. Ale nie, jest normalna górska droga, choć dobrze utrzymana z drewnianymi ramami wyznaczającymi granicę turystycznego stąpania. Platforma widokowa jeszcze za darmo, choć ludzi niemało. Widoki piękne, ale Tatry niestety znikły za chmurami. Nasz dotychczasowy szlak widać w każdym razie jak na dłoni. Wracamy przez polanę Kosarzyska a z niej zielonym szlakiem trawersującym południowe stoki Trzech Koron. Stary las świerkowy, wychodnie skalne i śpiewające ptaki. Trasa mniej uczęszczana więc można się napawać do woli przyrodą gór. Są już pierwsze wiosenne kwiaty, choć jeszcze nieśmiało wystające spod starej ściółki, pojawiły się też niespodzianki typu szkielet takiego, któremu się niestety nie udało przeżyć tej zimy. Ze Sromowców wędrujemy jeszcze na słowacką stronę do Czerwonego Klasztoru. Od kiedy zbudowano kładkę dla pieszych ruch graniczny jest ożywiony, co ciekawe po słowackiej stronie więcej knajp, ale po polskiej za to najbliższy sklep spożywczy. Powrót do Krakowa przez Krościenko, Zabrzeż i Mszanę Dolną.

Dzięki za relację...miałeś iść do sklepu, a tu Pieniny i w dodatku opisałeś już wycieczkę...a gdzie ci z Tatr i krokusów, gdzie z Beskidu Wyspowego, i ze Ślęży ze swoimi relacjami Nie wstyd wam
Nie wiesz czy przeprawa promowa przez Dunajec w Szczawnicy jest już czynna?

Nie byłem w Szczawnicy. Ona jest chyba czynna od kwietnia. Sądząc, że jeszcze nie ma spływu to chyba zamknięta. Czekamy na inne relacje <tak>

creamcheese pisze:a gdzie ci z Tatr i krokusów, gdzie z Beskidu Wyspowego, i ze Ślęży ze swoimi relacjami

W pracy.
Jeszcze dzisiaj relacja.

Znów miałeś szczęście jeśli chodzi o pogodę.
Ładnie widać Tatry.
"Platforma widokowa jeszcze za darmo" - Od 01.05 już nie.
Widzę, że kolega panoramy zaczyna robić.

Taka pogoda to się ostatnio stała standardem. Oby tak dalej. Lać może ale nie w weekendy.
Jeśli chodzi o panoramy to jest taka opcja w aparacie, więc można automatycznie łączyć 3 zdjęcia. Całkiem ciekawie to wychodzi