Beskid Żywiecki: Pilsko 17 sierpnia 2013
: 18 sie 2013, o 11:10
Drugi co do wysokości masyw Beskidów, góra głównie narciarska - a przyrodniczo trochę taka nieszczególna (po polskiej stronie brak parku narodowego czy nawet rezerwatu przyrodniczego, fakt jest to część parku krajobrazowego). Wierzchołek ponad miarę rozpłaszczony - we mgle łatwo się pogubić w tej plątaninie kosodrzewiny, natomiast stoki są strome i szlaki na szczyt dość uciążliwe i monotonne. Z Korbielowa wchodziliśmy żółtym szlakiem ponad doliną potoku Buczynka na Halę Miziową i dalej trawersem stoku do granicy państwa. Idzie się tędy dość długo, ale jednostajnie bez przesadnie stromych odcinków. Na dole brak widoków, pierwsze panoramy właściwie dopiero z Hali Miziowej skąd pięknie prezentuje się Babia Góra. Schodziliśmy natomiast słowackim niebieskim szlakiem biegnącym wzdłuż granicy na przełęcz Glinne. Górna część prowadzi wzdłuż szemrzącego potoku, jednak po deszczu jest tu z pewnością grząsko. Do wejścia tego szlaku nie polecam po drodze kilka odcinków stromych i generalnie żmudnie w górę bo nic się nie dzieje, przecinka graniczna prowadzi cały czas lasem bez widoków, jedynym urozmaiceniem na trasie zatrzęsienie borówek. Sam główny szczyt Pilska jest kilkaset metrów po stronie słowackiej z tym że "anektowany" przez Polaków. Naszych południowych sąsiadów spotyka się tam rzadko a wierzchołek z krzyżem i polowym ołtarzem okupują wycieczki z naszej strony. Doskonałe widoki na Tatry, Mała Fatrę i Pasmo Choczańskie. Ze szczytu widać też jeziora: po polskiej stronie Żywieckie, po słowackiej Orawskie