turystycznie-forum.pl

Wybraliśmy się dzisiaj z Yoaną na Magurę Małastowską w Beskidzie Niskim.
Był to wariant alternatywny (wcześniej planowaliśmy Lackową), ale jak się później okazało, także i ta wędrówka zakończyła się niepowodzeniem. <zalamka>

Pogoda: słonecznie, ale chłodno (temp. -6/-8 st. C)

Ostatnie, bardzo obfite opady śniegu spowodowały olbrzymie trudności na trasie (droga: Przełęcz Małastowska-Nowica oraz szlak na Magurę). Zielony i niebieski szlak momentami w ogóle nieprzetarty. Z tego powodu ostatecznie zakończyliśmy naszą "wyprawę" pieszo wędrując od Przełęczy, przez schronisko PTTK, na górnej stacji wyciągu narciarskiego kończąc. <uoee>
GOPRowiec, z którym rozmawialiśmy, stanowczo odradzał dalszą wędrówkę (szlak nieprzetarty, nikt tam nie wychodził ostatnio).

Pozdrowienia dla bardzo sympatycznego gospodarza w schronisku.
Dodam, że jedzenie w schronisku bardzo dobre. <tak>


Na zdjęciach poniżej zdjęcia z tej momentami trudnej trasy.

Może jedynie z rakietami oraz zapałem udałoby się zdobyć szczyt :-)

Jednym słowem piękną zimę mamy tej wiosny

Yoana pisze:Może jedynie z rakietami oraz zapałem udałoby się zdobyć szczyt :-)

Zapał niewątpliwe był, ale tego pierwszego zabrakło...

Comen pisze:Jednym słowem piękną zimę mamy tej wiosny

Gospodarz schroniska mówił, że dawno tam nie widział tyle śniegu. :>

to jeszcze nie koniec zimy