turystycznie-forum.pl

Comen pisze: ↑

21 lis 2016, o 17:44

Konieczna (przełęcz). Start przy dużym budynku celnym na przejściu granicznym. Obecnie świeci pustkami, tylko dwa pilnujące pieski niesamowicie ujadają widząc zgraję kierowców parkujących przy ich "posesji".

Wiecie może, czy zwykły szary człowiek może zostawić tam auto letnią porą na cały dzień? Jakiś monitoring czy coś?

Pytanie nr 2:
Jaki jest obecnie stan drogi Wyszowatka-Radocyna? Dziury? Poprawiony asfalt? Zawieszenie będzie do roboty?

Ja zostawiam auto na parkingu granicznym przy"'spożywczaku", gdy boisz się o swoa furę zawsze możesz ją zaparkować przy cerkwi.
Droga z Wyszowatki bez zmian, ale spoko można przejechać, poprawiono drogę do Czarnej i dalej do Krzywej.

Dzięki. A jak sytuacja w Radocynie? Można gdzieś zostawić auto?

Andy pisze: ↑

31 lip 2019, o 08:09

Dzięki. A jak sytuacja w Radocynie? Można gdzieś zostawić auto?

Duży wyłożony kostką parking przed nieczynnym jeszcze domem wypoczynkowym LP, nie ma problemów z wjazdem.
Polecam odnowione cmentarze z I WŚ w Lipnej, Zdyni i częściowo na Wirchnem (Gładyszów) i Wysocie (Wysowa).

Czyżbyś wybierał się zobaczyć nowy ośrodek Lasów Państwowych w Radocynie ? Tudzież zobaczyć co nowego wybudowali w okolicy ?

Jan M. pisze: ↑

31 lip 2019, o 16:24

Duży wyłożony kostką parking przed nieczynnym jeszcze domem wypoczynkowym LP, nie ma problemów z wjazdem.

Dziękuję bardzo.

gar pisze: ↑

31 lip 2019, o 16:53

Czyżbyś wybierał się zobaczyć nowy ośrodek Lasów Państwowych w Radocynie ? Tudzież zobaczyć co nowego wybudowali w okolicy ?

-> http://www.turystycznie-forum.pl/viewto ... 845#p43845

Andy pisze: ↑

30 lip 2019, o 16:53

Jaki jest obecnie stan drogi Wyszowatka-Radocyna?

Jan M. pisze: ↑

30 lip 2019, o 22:50

Droga z Wyszowatki bez zmian, ale spoko można przejechać, poprawiono drogę do Czarnej i dalej do Krzywej.

Do Radocyny z zachodu, czyli ze Zdyni ( przez Lipną) lub od Jasionki, wiadomo bez problemu. Jeżeli będziesz jechał od Wysowatki, to ważne jak w Radocynie przejechać przez Wisłokę, jest przejezdny most, czy brodem? Samochód przecież samochodowi nie równy, podobnie w różne dni poziom wody w Wisłoce.
Gdy była by okazja, to przyjrzyj się i policz ile jest jeziorek osuwiskowych na wschód od Radocyny. Ja podczas dwóch ostatnich tam wizyt ostatnich latach mam różniące się obserwacje i wnioski.

Jeżeli będziesz jechał od Wysowatki, to ważne jak w Radocynie przejechać przez Wisłokę, jest przejezdny most, czy brodem? Samochód przecież samochodowi nie równy, podobnie w różne dni poziom wody w Wisłoce.

Zimą kilkukrotnie jechałem "mostem", a moje auto waży dobre dwie i pół tony, mimo to w innych porach roku preferuję bród . Pamiętać trzeba, żeby tarcze hamulcowe nie były za bardzo rozgrzane, tak "załatwiłem" sobie komplet jadąc w bród na pobliski cmentarz w Bodakach. Potem na autostradzie powyżej 120-tu były nieprzyjemne wibracje.

tadeks pisze: ↑

31 lip 2019, o 22:26

Gdy była by okazja, to przyjrzyj się i policz ile jest jeziorek osuwiskowych na wschód od Radocyny. Ja podczas dwóch ostatnich tam wizyt ostatnich latach mam różniące się obserwacje i wnioski.

Nie każde takie jeziorko musi być akwenem stałym. To zależy od aktualnego poziomu wód gruntowych. Np w Gorcach poniżej Pucolowskiego stawku a powyżej Czarnej mlaki jest zagłębienie w którym zazwyczaj stoi woda. Ale w czasie suchych okresów pewnie jej tam nie uświadczy . Na mapach tego miejsca nie oznaczono i słusznie bo zbiornik taki jest raczej kałuża a nie jeziorkiem.

Da radę zostawić auto pod OSW Radocyna i iść dalej z plecakiem? Gospodarze życzliwi, czy wyganiają?

Odpowiem sam sobie.
Po dzisiejszej weryfikacji stwierdzam, że niektórzy stawiają samochody po prawej, przy ogrodzeniu OSW Radocyna. Jeśli ktoś decyduje się na nocleg lub zamawia coś w restauracji, może zostawić na parkingu ośrodka.

Po wycieczce lekkie straty.
Wystająca gałąź (kierunek: Radocyna-Czarne) zarysowała mi cały bok samochodu.
Rysa na szczęście uszkodziła górną warstwę powłoki lakieru. Pasta do polerki wystarczyła by zniwelować niniejsze straty.
Droga przez las od Zdyni do Radocyny niby szutrowa/utwardzona, ale tym razem poczułem dość mocno pracujące zawieszenie.
To zdecydowanie nie są dobre tereny na przejazdy samochodem osobowym.

Po deszczach nawierzchnia zerodowała.

Na tej drodze w lesie trzeba uważać, bo jest mało miejsca, gdy mijają się dwa auta. W jednym miejscu stromo i auto może spaść.

Cieszmy się, że Lasy Państwowe nie zamykają jej szlabanem, a mają takie prawo.
Wszystko dzięki "miejscowym" , którzy buntowali się brakiem połączenia z sąsiednia doliną.
Trzeba pamiętać o ograniczeniu prędkości, Straż Leśna jest w tym temacie bardzo uczulona (chociaż radaru pewnie nie mają). Cieszy to, ze w zimie jest odśnieżona, a gdy wywożą drzewo również posypana (droga z Krzywej do Radocyny przez Czarne zimą jest nieodśnieżana, przynajmniej tak było przez ostatnie dwa lata).
Taki sam ukłon w stronę lokalsów LP zrobiły otwierając drogę z Przeł. Małastowskiej do Przysłupia.

Jan M. pisze: ↑

15 cze 2021, o 09:57

Trzeba pamiętać o ograniczeniu prędkości, Straż Leśna jest w tym temacie bardzo uczulona (chociaż radaru pewnie nie mają).

Straż Leśna nie jest uprawniona do kontrolowania prędkości (chyba, że zezwoli im na to komendant Policji z danego terenu). Na tym odcinku jest zresztą trudno przekroczyć dozwoloną prędkość, chyba, że chce się wrócić z uszkodzonym zawieszeniem.

To jaki status ma ta droga że można ją zamknąć szlabanem? Nie jest aby publiczna, gminna lub powiatowa?

Nie wiem czasem, czy nie leśna. Udostępniona przez Nadleśnictwo.

Raczej leśna. I chyba gdzieś kilka lat temu widziałem o tym tablice.

10 km przez las.

Petycja "Nie asfaltujmy Beskidu Niskiego. NIE dla asfaltu na drodze Jasionka-Czarne-Długie-Radocyna".
-> https://www.petycjeonline.com/nie_asfal ... JZZDLiXToo