turystycznie-forum.pl

Jakby nie patrzeć Solina leży w górach:)
Nie tyle co w Bieszczadach (jak się większości wydaje) ale w górach Sanocko - Turczańskich.
Jezioro Solińskie jest mekka dla wielu turystów, którzy jak przejeżdżają w Bieszczady prawie zawsze odwiedzają zaporę na Solinie i odpoczywają w Polańczyku.

Jak co roku Solina zaprasza na cykl imprez organizowanych nad wodą. Szczegóły tutaj :
http://esanok.pl/2012/solinskie-lato-2012.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Tłumy na zaporze (tegoroczna majówka) trochę zniechęcają. :-/

Zgadza sie dla tych, którzy lubia trochę spokoju to omijają Solinę, ale nie ma co ukrywać, że tłumy tłumaczą, że to miejsce przyciąga turystów :)

Z drugiej strony - co kto lubi. Jedni wolą samotne wędrówki, inni jak jest sporo ludzi, głośno i wesoło.

można połączyć dwa w jednym. doskonałe miejsce dla ludzi którzy lubią korzystać z atrakcji jakie daje kurort ale jednocześnie jest doskonałą bazą wypadową na jednodniowe wycieczki w góry.

"Pijany sternik kierował statkiem pasażerskim pływającym po Jeziorze Solińskim.
Informację o niedyspozycji kapitana policja otrzymała wczoraj po południu. Przed godziną 16:00 statek dobił do portu w Polańczyku. Z pokładu zeszło 10 osób, wśród nich małe dzieci. Wtedy do akcji wkroczyli funkcjonariusze uzbrojeni w alkomat.
Badanie kapitana potwierdziło wcześniejsze podejrzenia - urządzenie pokazało 1,4 promila alkoholu. 62-letni mieszkaniec Krosna przyznał, że pił przed rejsem. Za pływanie statkiem po pijanemu grozi mu do 2 lat więzienia, bo szlak wodny jest traktowany jak droga publiczna.
Sąd zadecyduje, czy niefrasobliwy sternik zachowa uprawnienia do kierowania statkiem pasażerskim i dyplom kapitana żeglugi śródlądowej."

https://www.radio.rzeszow.pl/#ajx/wi...orze-solinskim

Choroby morskiej przypadkiem nie dostał?