Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Na konie w Regietowie
Na konie w Regietowie
Ktoś z Was był w stadninie koni huculskich w Regietowie? Jakie wrażenia?
Chcę tam zabrać rodzinę na konie.
Chcę tam zabrać rodzinę na konie.
- petruss1990
- User
- Posty: 1069
- Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58
- Lokalizacja: Hrubieszów/Lublin
Re: Na konie w Regietowie
Osobiście nie, ale kolega z pracy jeździ tam dość często... Więc, chyba, jest OK.
Nie można kochać ojczyzny, nie kochając miejsca, w którym się człowiek urodził...
Re: Na konie w Regietowie
Dobre jedzenie w knajpce przy stadninie (zawsze rozpalony ogień w centralnie postawionym kominku-palenisku). Mają dużo pól wokół stadniny i na nich ścieżki gdzie zimą urządzają kuligi, a latem jazdę na koniach. Często widuję ich nieopodal cm. nr 55 w Gładyszowie (cały teren wokół cmentarza należy do stadniny).
Przed sezonem możliwość darmowego rozbicia namiotów na bazie SKPB, przy czerwonym szlaku na Rotundę.
Ja przez trzy sezony na wakacjach wysyłałem moją córkę do ośrodka Rumak w Kotani koło Krempnej, prowadzony przez Państwa Mielczarków (stacjonarnie, nauka jazdy, praca przy koniach itd), ale było to już ...naście, naście lat temu.
Przed sezonem możliwość darmowego rozbicia namiotów na bazie SKPB, przy czerwonym szlaku na Rotundę.
Ja przez trzy sezony na wakacjach wysyłałem moją córkę do ośrodka Rumak w Kotani koło Krempnej, prowadzony przez Państwa Mielczarków (stacjonarnie, nauka jazdy, praca przy koniach itd), ale było to już ...naście, naście lat temu.
Re: Na konie w Regietowie
Do Regietowa towarzystwo jedzie głównie dla dobrego jedzenia, mimo to po drodze warto zaglądnąć na kilka pierwszo-wojennych cmentarzy w okolicy:
-55 Gładyszów, dojazd pod cmentarz
-61 Wirchne - Gładyszów, 12-15 min pieszo
-56 Smerekowiec, przy drodze do Regietowa, obok cm. parafialnego
-51 Rotunda, 25 - max 30 min czerwonym szlakiem
-48 Regietów Wyżny, 10 - 20 min w zależności jak wysoko podjedziesz autem
Opcjonalnie Zdynia, Konieczna, i Konieczna - Beskidek
-55 Gładyszów, dojazd pod cmentarz
-61 Wirchne - Gładyszów, 12-15 min pieszo
-56 Smerekowiec, przy drodze do Regietowa, obok cm. parafialnego
-51 Rotunda, 25 - max 30 min czerwonym szlakiem
-48 Regietów Wyżny, 10 - 20 min w zależności jak wysoko podjedziesz autem
Opcjonalnie Zdynia, Konieczna, i Konieczna - Beskidek
Re: Na konie w Regietowie
Byłem w tamtych stronach kilka razy i nawet nie pomyślałem o dobrym jedzeniu, lecz o Rotundzie (51), spacerze wzdłuż pól, podziwianiu dzwonnicy (jeszcze bez domku obok) oraz koni huculskich na łąkach w oddali.
Re: Na konie w Regietowie
O ile sobie przypominam cmentarz w Regietowie Wyżnim też odwiedzaliśmy.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Na konie w Regietowie
Ja tego cmentarza nie pamiętam (patrzę na zdjęcia w sieci). Masz jakieś zdjęcia z tej wycieczki? Mówisz o tej wspólnej z Creamcheese'm? Czy podczas naszej na Rotundę?
Re: Na konie w Regietowie
O tej z Creamcheesem. Był tam taki mały cmentarzyk gdzieś przy drodze. Pamiętam znaki - jak będę w domu poszukam może mam zdjęcie.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Na konie w Regietowie
To stary cmentarz przy drodze. Cmentarz wojenny nr 48 jest w lesie.
Re: Na konie w Regietowie
Regietów końmi stoi. Ten głęboki, czyli Górny, Wyżny, gdy ktoś tak woli, to jeszcze nie Radocyna, ale też dużo się tam zmienia. cywilizuje. Konie tam są na całej długości doliny.
Rok 2013
Rok 2016
Z usług stadniny nie korzystałem. Spotkałem jednak tam pracujących ludzi - gdzie? Na basenie w Wysowej w czasach, gdy tamtejszy aqapark miał się dobrze. Chwalili sobie pracę przy koniach i samą stadninę, a na basenach byli w ramach jakiegoś bonusu od pracodawcy - tam mi mówili.
Pierwszy raz w 2013 roku,
ostatni w 2021.
Chodzę tam, bo sobie upatrzyłem Jaworzynkę pod którą cm. 48 leży.
Z cm.48 na Jaworzynkę wchodziłem różnymi wariantami 4 razy i 4 razy schodziłem w dół. Wszystko bez szlaków. Jest tam wiele możliwości przejścia bez większych problemów.
Nie jestem zwolennikiem powstawania nowych szlaków w BN, ale przydał by się nowy z Regietowa Wyżnego, przez cm.48, Jaworzynkę, Wysotę, cm. 50 (pozdrawiam Janka), do Blechnarki.
Rok 2013
Rok 2016
Z usług stadniny nie korzystałem. Spotkałem jednak tam pracujących ludzi - gdzie? Na basenie w Wysowej w czasach, gdy tamtejszy aqapark miał się dobrze. Chwalili sobie pracę przy koniach i samą stadninę, a na basenach byli w ramach jakiegoś bonusu od pracodawcy - tam mi mówili.
To cmentarz na którym często bywam, byłem 6 razy, a jednego roku dwukrotnie.
Pierwszy raz w 2013 roku,
ostatni w 2021.
Chodzę tam, bo sobie upatrzyłem Jaworzynkę pod którą cm. 48 leży.
Z cm.48 na Jaworzynkę wchodziłem różnymi wariantami 4 razy i 4 razy schodziłem w dół. Wszystko bez szlaków. Jest tam wiele możliwości przejścia bez większych problemów.
Nie jestem zwolennikiem powstawania nowych szlaków w BN, ale przydał by się nowy z Regietowa Wyżnego, przez cm.48, Jaworzynkę, Wysotę, cm. 50 (pozdrawiam Janka), do Blechnarki.
Re: Na konie w Regietowie
Mam tylko zdjęcie drogowskazu ale mam wrażenie że byliśmy z Yoaną na małym cmentarzu albo przy mogile na łączce przy drodze.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Na konie w Regietowie
To stary cmentarz w Regietowie Wyżnim z małą jakby cerkiewką (kaplicą).
Re: Na konie w Regietowie
Pozdrawiam cię Tadku również, kto wie, to wie, może w bliższej ,... lub dalszej przyszłości ktoś coś "wypłodzi" (odnośnie szlaku oczywiście). Pasmo Jaworzynki z widocznymi jeszcze okopami z zimy 1914-15-go i równoległym położeniem grani w kierunku Wysoty , krzyżami ustawionymi przez Śp. Jacka Kołaka nad odkrytymi przez niego pojedynczymi pochówkami jest tego warta.
Adler ma rację, "kawałek" dalej w kierunku granicy jest stary cmentarz parafialny (do 1946-go) z odbudowaną czasownią i jego pewnie odwiedziliście.
Osobiście bardzo lubiłem dolinę Regetowską, w latach 80-tych namiot rozbijałem w zakolu potoku, właśnie na wysokości cmentarza.
W 1993 roku, po kilkunastu latach pobytu za granicą, właśnie pierwsze kroki skierowałem w kierunku tej doliny. Spotkałem tam geodetów i pracownika ARMiR-u którzy dzielili całą dolinę na działki.
Padła wtedy propozycja; 100 zł za hektar przy zakupie całych 550- ciu hektarów.
Miałem taką kasę (sprzedane dwa auta z Kanady), ale kto myślał wtedy o Unii, i dopłatach do roli (w tym terenie grubo ponad 1000 zł do hektara)..., było, minęło .
Re: Na konie w Regietowie
Ale ten cmentarz z kapliczką był zdaje się po lewej jak się szło w górę doliny, a ten wojskowy był po prawej. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/