Strona 2 z 2

Re: Szczawnica

: 6 lut 2022, o 09:37
autor: gar
Ruiny zamku w Czorsztynie
Zamek w Niedzicy
Kościoły drewniane w Dębnie, Łopusznej, Grywałdzie i Trybszu
Kościoły we Frydmanie i Krościenku
Dawne cerkwie w Jaworkach i Szlachtowej
Tischnerowka i zespół dworski w Łopusznej
Wąwóz Homole
Dolina Białej Wody
Przełom Białki
Bryjarka i Bereśnik
Trzy Korony i Sokolica
I oczywiście sama Szczawnica z parkami, placem Dietla, promenadą nad Grajcarkiem, muzeum, wjazdem na Palenicę i wizytą w schronisku Orlica (podejście od parkingu nad Dunajcem ok. 15 minut)
Na dobrych kilka dni powinno wystarczyć a to tylko początek listy atrakcji

Re: Szczawnica

: 7 lut 2022, o 10:30
autor: Adler
Ciekawa lista, ale z niektórych warto zrezygnować w zimie. Chyba, że mamy raczki i obycie "na lodowisku".

Re: Szczawnica

: 9 lut 2022, o 00:19
autor: gar
Zależy od zimy :)

Re: Szczawnica

: 9 lut 2022, o 05:58
autor: Comen
Aczkolwiek zdarzało się nawet w tak wydawało by się "spacerowych" Pieninach. Na szlaku z Krościenka na Trzy Korony jest głaz pamiątkowy z napisem Wojtek 1.03.1963. Upamiętnia listonosza który zamarzł w tym miejscu w czasie rozwożenia listów do Sromowiec. Wcześniej nie było drogowego połączenia z tą wsią i jedyna trasa biegła przez góry. Porządna zima była tam nawet na początku marca.

Re: Szczawnica

: 12 sty 2023, o 15:44
autor: krakowski dron
Szczawnica się zmieniła, ale nadal pozostał jej urok. Byłem na parę dni na końcu listopada i takiej bardzo wypocząłem w ciszy i spokoju. W tygodniu mało turystów i świeci pustkami :) Obecną Szczawnicę z listopada 2022 można zobaczyć na moim filmie.


Re: Szczawnica

: 12 sty 2023, o 20:18
autor: Comen
Zdecydowanie spokojniejsza od Zakopanego i Krynicy.

Re: Szczawnica

: 12 sty 2023, o 20:25
autor: Adler
krakowski dron pisze:
12 sty 2023, o 15:44
Szczawnica się zmieniła, ale nadal pozostał jej urok.
Pod jakim względem się zmieniła?

Re: Szczawnica

: 15 sty 2023, o 09:29
autor: sleepwalker
Comen pisze:
12 sty 2023, o 20:18
Zdecydowanie spokojniejsza od Zakopanego i Krynicy.
Bez porównania. Byłem w ferie 2022 i życie koncentrowało się przy Palenicy. Po zmroku tak po 18 na ulicach czy promenadzie pusto.
Zaś sam widok na stacji górnej Palenicy - bajka.