Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!
Zakopane czy Krynica?
Jedno i drugie miasto ma swój urok:)
Ze swojego doświadczenia...Krynica a bywam tam często nie w pełni ma wykorzystane swoje walory turystyczne, turystów jest bardzo duzo w każdej porze roku...natomiast Zakopane to moje ukochane miasto, które faktycznie znane jest juz z przepychu, nawet nad Morskim Okiem gdzie byłam ostatnio i dziennie przemieszcza tę droge 8 tys osób!!ps. pytałam specjalnie u sprzedajacego bilety;]
Ze swojego doświadczenia...Krynica a bywam tam często nie w pełni ma wykorzystane swoje walory turystyczne, turystów jest bardzo duzo w każdej porze roku...natomiast Zakopane to moje ukochane miasto, które faktycznie znane jest juz z przepychu, nawet nad Morskim Okiem gdzie byłam ostatnio i dziennie przemieszcza tę droge 8 tys osób!!ps. pytałam specjalnie u sprzedajacego bilety;]
Jako miłośnik knajp preferuję przeludnione miejsca takie jak Zakopane, ponieważ uważam, że dużo spokojniej spożywa się kolację w pełnej niż pustej restauracji. Mieszkałem kiedyś obok całkiem ładnego lokalu, który prawie zawsze wieczorną porą świecił pustkami. Nigdy się tam nie wybrałem, obawiając się sytuacji, w której delektuję się moimi ulubionymi plackami po węgiersku, a tu do knajpy wchodzi kilku gości o aparycji tak ujmującej jak nie przemierzając słynny w ostatnich dniach pan Piotr Staruchowicz, ps. Staruch.
"Oryginalność jest jedyną rzeczą, której użyteczności nie mogą pojąć nieoryginalne umysły” <John Stuart Mill, "O wolności">
Krynica
W Krynicy obecnie przestój.
Tylko nieliczne grupy seniorów widoczne na ulicach, lokale pozamykane...
Tylko nieliczne grupy seniorów widoczne na ulicach, lokale pozamykane...
Jako zwolennik Zakopanego, wolałbym dyskutować przy użyciu terminów ciut bardziej ostrych niż "to coś". Wytłumacz, proszę, co przez to rozumiesz.Freak pisze:Krynica ma jednak "to coś", czego Zakopane absolutnie nie posiada ;-)
Na przykład zakopiańskim "tym czymś" są występy kapel góralskich w restauracjach, co, w moim przekonaniu, posiada swój niezaprzeczalny i oryginalny urok.
"Oryginalność jest jedyną rzeczą, której użyteczności nie mogą pojąć nieoryginalne umysły” <John Stuart Mill, "O wolności">
Przyjedź teraz do Krynicy, to poczujesz klimat, odwiedzisz pijalnię wód, skosztujesz łemkowskiego jadła, a na koniec wybierzesz się na mecz hokejowy Polska-Rosja, a może nawet poczujesz "to coś"...kto wie? :lol:Abderyta pisze:Jako zwolennik Zakopanego, wolałbym dyskutować przy użyciu terminów ciut bardziej ostrych niż "to coś". Wytłumacz, proszę, co przez to rozumiesz.
Krynicę pamiętam z dzieciństwa. Uważam, że jest bardzo ładna, być może teraz jeszcze ładniejsza niż w latach dziewięćdziesiątych. Ale Zakopane po pierwsze posiada w najbliższej okolicy więcej fajnych pagórków do zdobycia, po drugie więcej uliczek w centrum do "nizinnego" włóczenia się, a po trzecie, jak przypuszczam, więcej "klimatycznych" restauracji, w których można posilić się po całym dniu szwędania.
"Oryginalność jest jedyną rzeczą, której użyteczności nie mogą pojąć nieoryginalne umysły” <John Stuart Mill, "O wolności">
Sądzę, że nie trzeba być na co dzień fanem góralskiej muzyki ludowej, by się takową od czasu do czasu, przy okazji posiłku, zachwycić. To trochę jak z jazzem lub muzyką poważną, większość z nas nie słucha tego regularnie, ale gdy usłyszymy w knajpie, to łatwo nam się rozluźnić i poczuć miło.Freak pisze:Pod warunkiem, że komuś odpowiada ten rodzaj muzykowania, gatunek muzyczny...
"Oryginalność jest jedyną rzeczą, której użyteczności nie mogą pojąć nieoryginalne umysły” <John Stuart Mill, "O wolności">
Krynica i okolice
Myślę, że w drodze do Krynicy, bądź Muszyny warto zaglądnąć do Łomnicy. Możemy tam podziwiać piękne, górskie widoki, napić się prosto z źródełka (znajdują się tam liczne źródełka o dużej zawartości dwutlenku węgla). Oczywiście znajdują się tam także liczne szlaki turystyczne (piesze i rowerowe). Myślę, że warto także zobaczyć naturalny próg skalny, wodospad ;-)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Zakopane czy Krynica?
Zdecydowanie Zakopane. Dlatego że Krynicę dobrze pamiętam z dzieciństwa, oraz weekendów i wycieczek szkolnych. Uważam że w Zakopanem i okolicy jest zdecydowanie więcej atrakcji turystycznych (szlaki górskie) niż w Krynicy, która kojarzy mi się z odpoczywającymi emerytami (nic nie mam do emerytów). Może odległośc do tych miejsc też jest ważna (do Krynicy mam 100 km, a do Zakopanego 180 km) więc Zakopane jest jednak mniej dostępne i cały czas ma dla mnie "coś do zaoferowania"
- petruss1990
- Ekspert
- Posty: 1146
- Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58
Re: Zakopane czy Krynica?
Jeżeli miasto to Krynica ze swoim klimatem, okolica to zdecydowanie Zakopane
Nie można kochać ojczyzny, nie kochając miejsca, w którym się człowiek urodził...
Re: Zakopane czy Krynica?
Dla mnie Zakopane zdecydowanie. Byłam w Krynicy dość krótko i jakoś nie za bardzo to miasto mnie przyciągnęło do siebie. Lubię w Zakopanem ten zgiełk te cudowne widoki i czuć tą bliskość gór. Ma ono dla mnie swój urok, którego nie mogę znaleźć nigdzie indziej.
.....Lubię wracać tam, gdzie byłam już.......
)

Re: Zakopane czy Krynica?
A mnie w Zakopanem własnie przeraża ten zgiełk, ten tłum ludzi, którzy nie wiedzą co mają ze sobą zrobić. Chyba nigdy nie przekonam się do tego miasta.
Re: Zakopane czy Krynica?
ostatnio znalazłam taki wpis..
"POMÓŻCIE!!! SZUKAM LUDZI, KTÓRZY BYLI 12.11.2011 R. POD MORSKIM OKIEM I WIDZIELI, MAJĄ ZDJĘCIA LUB NAGRANIA VIDEO UPADKU KONIA Z BRYCZKĄ LUB AKCJI BRUTALNEGO GÓRALA TŁUKĄCEGO BATEM KONIA, KTÓRY WPADŁ DO ROWU!!! PRZEKAŻCIE TĘ WIADOMOŚĆ, JAK NAJWIĘKSZEJ GRUPIE OSÓB! MAM NADZIEJĘ, ŻE ZNAJDĄ SIĘ TAKIE OSOBY I UDA NAM SIĘ PORZĄDNIE NAGŁOŚNIĆ TEN TEMAT I TYM SAMYM ODEBRAĆ LICENCJE TYM "KATOM KONI"
! POTRAKTUJCIE TEMAT POWAŻNIE, PROSZĘ
!"
za to nie lubie Zakopanego;/;/
"POMÓŻCIE!!! SZUKAM LUDZI, KTÓRZY BYLI 12.11.2011 R. POD MORSKIM OKIEM I WIDZIELI, MAJĄ ZDJĘCIA LUB NAGRANIA VIDEO UPADKU KONIA Z BRYCZKĄ LUB AKCJI BRUTALNEGO GÓRALA TŁUKĄCEGO BATEM KONIA, KTÓRY WPADŁ DO ROWU!!! PRZEKAŻCIE TĘ WIADOMOŚĆ, JAK NAJWIĘKSZEJ GRUPIE OSÓB! MAM NADZIEJĘ, ŻE ZNAJDĄ SIĘ TAKIE OSOBY I UDA NAM SIĘ PORZĄDNIE NAGŁOŚNIĆ TEN TEMAT I TYM SAMYM ODEBRAĆ LICENCJE TYM "KATOM KONI"


za to nie lubie Zakopanego;/;/
"Świat jest jak księga, kto nie podróżuje...czyta jakby tylko jedną stronę"
Re: Zakopane czy Krynica?
W wątku dawno nikt nic nie napisał, mam nadzieję, ze się nie zezłościcie jeśli go odkopię ;-)
Zdecydowanie na dzień dzisiejszy wybieram Krynicę i jej okolicę. Zakopane trochę mi się przejadło, co nie znaczy, że nadal nie czuję sie tam dobrze :-P
Mówiąc o Krynicy, nie można też zapomnieć o Muszynie, która to jest równie (jeśli nie bardziej) urokliwa. No i nie jest też aż tak przepełniona - przynajmniej z tego co widziałam. Ogólnie Muszyna bardzo ładnie się rozwija i można powiedzieć, ze kibicuję jej i liczę, że wybiję się jeszcze bardziej :-D
Zdecydowanie na dzień dzisiejszy wybieram Krynicę i jej okolicę. Zakopane trochę mi się przejadło, co nie znaczy, że nadal nie czuję sie tam dobrze :-P
Mówiąc o Krynicy, nie można też zapomnieć o Muszynie, która to jest równie (jeśli nie bardziej) urokliwa. No i nie jest też aż tak przepełniona - przynajmniej z tego co widziałam. Ogólnie Muszyna bardzo ładnie się rozwija i można powiedzieć, ze kibicuję jej i liczę, że wybiję się jeszcze bardziej :-D
Re: Zakopane czy Krynica?
Andromeda pisze:W wątku dawno nikt nic nie napisał, mam nadzieję, ze się nie zezłościcie jeśli go odkopię ;-)
Odkopywanie tematów wręcz wskazane :-)
Re: Zakopane czy Krynica?
Ja napiszę bo dopiero się przywitałem ale obiecałem, że będę dużo pisał ;)
Jeżeli chodzi o regiony - zdecydowanie bardziej okolica Krynicy.
Zgadzam się ze Skiwopin - oba miasta są jednak przepełnione turystami w sezonie więc jeżeli już okolice Zakopanego to raczej Kościelisko (czasem też Bukowina) jeżeli natomiast Krynicy to najczęściej trafiam do Muszyny -
parę lat temu pojechałem na "rozpoznanie" polskich hoteli 4* po wielu zagranicznych podróżach. Zwiedziłem 4 czy 5 i wśród nich znalazł się Klimek z Muszyny - obsługa tak mnie urzekła, że ostatnio regularnie od niego wracam.
Zresztą - Beskid Sądecki jest chyba po prostu fajniejszy niż wszystkie inne góry w Polsce :-D :-D :-D
Jeżeli chodzi o regiony - zdecydowanie bardziej okolica Krynicy.
Zgadzam się ze Skiwopin - oba miasta są jednak przepełnione turystami w sezonie więc jeżeli już okolice Zakopanego to raczej Kościelisko (czasem też Bukowina) jeżeli natomiast Krynicy to najczęściej trafiam do Muszyny -
parę lat temu pojechałem na "rozpoznanie" polskich hoteli 4* po wielu zagranicznych podróżach. Zwiedziłem 4 czy 5 i wśród nich znalazł się Klimek z Muszyny - obsługa tak mnie urzekła, że ostatnio regularnie od niego wracam.
Zresztą - Beskid Sądecki jest chyba po prostu fajniejszy niż wszystkie inne góry w Polsce :-D :-D :-D
Re: Zakopane czy Krynica?
Dlatego pewnie mamy tam nasz forumowy II Zlot (już niebawem)...Wczasy pisze:Beskid Sądecki jest chyba po prostu fajniejszy niż wszystkie inne góry w Polsce :-D :-D :-D
Na Radziejowej już o nas głośno. :-)
Re: Zakopane czy Krynica?
Axel pisze:Dlatego pewnie mamy tam nasz forumowy II Zlot (już niebawem)...Wczasy pisze:Beskid Sądecki jest chyba po prostu fajniejszy niż wszystkie inne góry w Polsce :-D :-D :-D
Na Radziejowej już o nas głośno. :-)
szkoda, że tak mało czasu do zlotu bo może bym się wybrał :-(
Jak często macie zloty?
Re: Zakopane czy Krynica?
Możesz jeszcze dołączyć. (PW)Wczasy pisze:szkoda, że tak mało czasu do zlotu bo może bym się wybrał :-(
Jak często macie zloty?
Zlot mamy raz w roku, najbliższy organizujemy z okazji II rocznicy działalności tego projektu.
Organizujemy jeszcze inne wyjazdy, ale o tym będzie informacja w swoim czasie.