Wróciliśmy z weekendowego wyjazdu ze znajomymi (4 urodziny naszych córek).
W Parku Zdrojowym pustki, lokale gastronomiczne w większości pozamykane. Pojawiła się nowa knajpa typu "Italiano" w tym samym budynku co sklep firmowy "Wysowianki" (przed rozlewnią). W Pijalni Wód Mineralnych u górze nowa kafejka. Gospodarze Starego Domu Zdrojowego trzymają fason. Jedzenie (tu bez zmian) bardzo smaczne, a prawdziwą rewelacją są rydze w wielu postaciach (z patelni, w paście, czy jako przetwory w miodzie).

Gdy przeniosę zdjęcia w zimowej scenerii, dodam do tego wątku.