W jakich krajach jeździliście koleją?
: 27 wrz 2019, o 00:08
Kolej to jeden ze środków transportu, ale nie wszędzie jest tak bardzo popularny. Pytanie w ilu odwiedzonych krajach przejechaliście choć mały fragment pociągiem. Jakie znane dworce kolejowe odwiedziliście?
Jeśli chodzi o mnie:
Polska to na pewno w dużej liczbie,jeśli chodzi o miasta wojewódzkie w których byłem to bodaj nie udało mi się obejrzeć tylko dworca kolejowego w Bydgoszczy (jedynie przejazdem). Za to np. w Warszawie, Krakowie, Łodzi kilka dworców.
Niemcy (np. Berlin Ostbahnhof, Berlin ZOO, Poczdam),
Słowacja (np. Koszyce, Żylina, Poprad Tatry, Nitra),
Rumunia (np. Bukareszt Nord, Jassy, Braszów, Suczawa Nord i Suczawa Burdujeni, Arad),
Hiszpania (np. Madryt Atocha i Chamartin, Aranjuez),
Włochy (np. Florencja - dworzec Santa Maria Novella, Piza, Lukka, La Spezia, Pistoia, Mediolan - dworzec Milano Centrale),
Węgry (np. Budapeszt Nyugati i Deli, Segedyn i Ujszeged, Szekesfehervar),
Słowenia (np. Lublana, Koper, Maribor, Postojna, Celje),
Łotwa (Ryga i Sigulda) - to chyba jedyny przypadek kiedy jechałem koleją szerokotorową.
Z kolei poza Polską nie przypominam sobie, abym gdziekolwiek jeździł wąskotorówką. Rumuńska linia Arad-Nadlac chyba była jednak normalnotorowa.
I co ciekawe nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek jechał vlakiem w Czechach (poza praskim metrem) - trzeba to będzie chyba w jakimś niedługim czasie nadrobić.
Jeśli chodzi o mnie:
Polska to na pewno w dużej liczbie,jeśli chodzi o miasta wojewódzkie w których byłem to bodaj nie udało mi się obejrzeć tylko dworca kolejowego w Bydgoszczy (jedynie przejazdem). Za to np. w Warszawie, Krakowie, Łodzi kilka dworców.
Niemcy (np. Berlin Ostbahnhof, Berlin ZOO, Poczdam),
Słowacja (np. Koszyce, Żylina, Poprad Tatry, Nitra),
Rumunia (np. Bukareszt Nord, Jassy, Braszów, Suczawa Nord i Suczawa Burdujeni, Arad),
Hiszpania (np. Madryt Atocha i Chamartin, Aranjuez),
Włochy (np. Florencja - dworzec Santa Maria Novella, Piza, Lukka, La Spezia, Pistoia, Mediolan - dworzec Milano Centrale),
Węgry (np. Budapeszt Nyugati i Deli, Segedyn i Ujszeged, Szekesfehervar),
Słowenia (np. Lublana, Koper, Maribor, Postojna, Celje),
Łotwa (Ryga i Sigulda) - to chyba jedyny przypadek kiedy jechałem koleją szerokotorową.
Z kolei poza Polską nie przypominam sobie, abym gdziekolwiek jeździł wąskotorówką. Rumuńska linia Arad-Nadlac chyba była jednak normalnotorowa.
I co ciekawe nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek jechał vlakiem w Czechach (poza praskim metrem) - trzeba to będzie chyba w jakimś niedługim czasie nadrobić.