Dworce autobusowe w Polsce

[gar]

Dobrze, że przynajmniej wspomnienia pozostały - tym lepiej, że miłe. Na nowy dworzec chyba nie ma co liczyć, więc zapewne zostanie tak jak jest - stanowiska przy dworcu kolejowym.

[Adler]

Poprawka. To były autokary do Ustki (PKS Bytów). Te miałem na myśli.

[Comen]

Kępno - szału nie ma, stary, socjalistyczny budynek, ale jest otwarta poczekalnia

No to poszaleli. Stary dworzec w Kępnie to już przeszłość Ruina i lamus. Busy odjeżdżają teraz spod zamkniętego dworca zachodniego PKP. Dość osobliwe miejsce z widokiem na dawno nie funkcjonującą stację na zlikwidowanej bocznej linii. Przystanek z ubikacją i wiatą. Połączeń ile kot napłakał. Podobnie zresztą w Ostrzeszowie. Stary przystanek dworcowy to teraz parking choć pozostały jeszcze wysepki a nawet słupki przystankowe. Razem z nim padła i mała gastronomia. Południowa Wielkopolska jeśli chodzi o komunikację autobusową to biała plama.

[Comen]

W Opolu otwarto już duże centrum przesiadkowe. Co ciekawe obsługuje tylko kursy lokalne w obrębie województwa (a może innych w ogóle nie ma?). Bodaj 8 stanowisk, ale kwestia dystrybucji poszczególnych odjazdów na określonych stanowiskach pozostaje dla mnie sprawą nieodgadnioną. Często zdarza się że określony kierunek o różnej porze startuje z różnych stanowisk. Obiekt imponuje kubaturą i wielkim neonem "Witamy w stolicy polskiej piosenki". Póki co słabo tam z jakimś zapleczem usługowo-gastronomicznym. Ale ubikacja bezpłatna czego nie można powiedzieć o tej na dworcu PKP.

[Comen]

[media][/media]

Olsztyn - dworzec autobusowy, którego prawie nie ma. 10 stanowisk z czasów chyba Gomułki. Hala dworcowa z wejściem od tylko jednej strony (od dworca kolejowego wejście zamknięte), nieogrzewana, bez WC i kas biletowych, czynna w dni powszednie od 10 do 18. Całkowity upadek. Dramat.
200 metrów dalej (niewidoczny z dworca) znajduje się drugi pseudodworzec z 10 stanowiskami, budyneczkiem WC, ale bez poczekalni.
Jak na stolicę województwa marnie to wygląda.

Dworzec autobusowy zlikwidowano decyzją wojewody i PKP. Zostały stanowiska hali nie ma.

[Comen]

A w Mrągowie dworca w ogóle nie ma. Jest rzeczą dziwaczną że autobus firmy Sindbad jadący do Niemiec dokuje na jakimś przystanku pod blokiem a gromada ludzi czekająca na busa do Olsztyna z pewną nadzieją liczy że ze względu na spore zapotrzebowanie na kurs lokalny uruchomiono Sindbada do Olsztyna. Jeśli z Mrągowa do Mikołajek coś jedzie to pozostaje pytanie z którego przystanku i czy ma jakąś kartkę z informacją.

[gar]

Jeździ, ale nie mam pojęcia skąd startuje. Kiedy ostatnio byłem komunikacją publiczną na Mazurach to "centrum" odjazdów busów w różne strony znajdowało się ponad 1 km od centrum miasta (okolice bloków przy wylocie na Olsztyn).