Dworce autobusowe w Polsce

Post autor: **Comen** » 3 sty 2015, o 10:02

W nawiązaniu do tematu o dworcu autobusowym w Gorlicach viewtopic.php?f=69&t=2742&p=22840&hilit=Gorlice#p21858 zachęcam do dyskusji na temat tego typu obiektów w Polsce. Mało się chyba buduje nowych, te istniejące często są likwidowane, w końcu autobus może odjechać praktycznie z każdego parkingu a to że podróżni w oczekiwaniu na transport marzną i odczuwają dyskomfort jakoś mało inwestorów obchodzi. Dworce są często przystawką do jakichś galerii handlowych, jeśli nie to zazwyczaj obskurne baraki gdzie nawet toalety nie uświadczy.
Krakowski RDA to chyba jedna z nielicznych nowych inwestycji w tym względzie. Ale i tak jest trochę za mały i ciasny, pasażerowie często muszą przekraczać plac manewrowy żeby dostać się na perony, nie chcę myśleć co by się zdarzyło w przypadku jakiejś "przygody" - typu pożar, albo atak terrorystyczny - ewakuacja na pewno nie byłaby bezproblemowa.

petruss1990 · Post autor: **petruss1990** » 3 sty 2015, o 10:11

Istotnym problemem jest zamykanie dworców na noc (Krakowski ma nocną poczekalnię), ale już Kielce, Lublin, Opole (i pewnie bardzo wiele innych...) jest zamykane na noc. Latem pół biedy, ale zimą. A o kożystaniu z toalet można zapomnieć (w Lublinie się to ponoć poprawiło, dawno nie byłem) Ostatnio byłem świadkiem jak w Janowie Lubelskim jakiś chłopak dostał mandat za mikcję w miejscu publicznym. A gdzie miał do ch****y robić. Na 9 godzinnej był 1 poza dworcowy postój o 1:30 (wyjazd o 18).

Post autor: **Comen** » 4 sty 2015, o 13:52

A propos Kielc to tamtejszy dworzec autobusowy jest dobrym przykładem tej ogólnej degrengolady dawnych placówek PKS. Dworzec zbudowany w początku lat 80-tych był na owe najnowocześniejszym w Polsce. Oryginalny kształt spodka i ciekawy projekt dwóch kondygnacji pozwalający odizolować ciągi piesze od placu manewrowego dla autobusów. Na owe czasy był to funkcjonalny projekt, niestety nie uwzględniał zmian ustrojowych, tego ze dzisiaj takie placówki utrzymują się z różnych usług pobocznych typu handel i usługi. Nie mówiąc już o kwestii dróg ewakuacyjnych utrudnionych z górnej płyty. Dziś sam budynek do jakiegoś stopnia urzeka, tylko że niestety jest już strasznie zaniedbany. Brudny. Na dolnym poziomie zrobiło się siedlisko miejscowej "bohemy" degustującej tanie wina i awanturującej się o byle co. Górny poziom niedogrzany, dworzec marnie oświetlony, z lamp na dawnej kopule żadna nie działa. Taras widokowy zastąpiły prowizoryczne budy handlowe, z pewnością potrzebne, ale lepiej byłoby je pomieścić właśnie na niższym poziomie. Informacja nieczynna, przynajmniej popołudniu. Tablica świetlna z opisami przyjazdów nie aktualizuje się kiedy autobusy mają spóźnienie, stad nie wiadomo czy kurs został odwołany, czy przyjedzie za jakiś czas, czy może odjeżdża wyjątkowo z innego stanowiska. Itp, itd. Podobno inwestor, który wykupił działkę nie zamierza inwestować w odnowę dworca a najchętniej zlikwidowałby go całkiem stawiając w tym miejscu jeszcze jedną galerię handlową. Oczywiście byle jaką, żeby tylko strumień kasy wpłynął najszybciej jak to możliwe. Trwają typowe przepychanki z urzędem miasta i organizacjami społecznymi, zwłaszcza że dworzec uznano w między czasie za zabytek, tak więc ot po prostu wyburzyć się go nie da. Ciekawe jak to wszystko zostanie rozwiązane.

Dworzec PKS.jpg

Post autor: **Adler** » 5 sty 2015, o 11:53

Dobry temat.

Mam kilka subiektywnych spostrzeżeń, głównie z południowej Polski.

Część 1

Kraków - tu rzeczywiście jest przyjemnie, nowocześnie (2 platformy). Autobusy na trasach lokalnych na dolnej platformie, na trasach dalekobieżnych i międzynarodowych u góry. Razi jednak bardzo ograniczona ilość miejsca przy wjeździe na dworzec. Ciasnota przeszkadza bardziej kierowcom autokarów. Narzekają.

Tarnów - kilka stanowisk, numery końcowe to trasy dalekobieżne. Hala dworca nie zaskakuje, zupełnie przeciętne warunki. W ostatnich latach zmiana właścicieli obiektu, zauważalne zmiany w środku i przy wjeździe (bramki). Podobno dobre jedzenie w miejscowej "restauracji".

Katowice - masakra jakaś. Nie lubię tam wjeżdżać. Kilka stanowisk, ciasno, hala dworca przypomina bardziej jakiś sklep z dawnych, niekoniecznie dobrych czasów. Nie wiem, czy włodarze miasta nie widzą lub nie chcą zobaczyć problemu katowickiego dworca PKS. Firma deweloperska, która jest właścicielem tej działki, zapowiada przebudowę tego "baraku". Żadnych konkretów na razie. Trochę daleko do dworca PKP. Kilka razy miałem przyjemność przechodzić przez miasto z tobołami.

Wrocław - sporo miejsca, wiele stanowisk. Hala dworca o niewielkiej powierzchni, kilka miejsc przypomina lata 80te. Miejscowa restauracja, a raczej jadłodajnia nie zachęca niestety. Raz się tam zatrułem. Szwagier mówił coś ostatnio, że mają przebudować ten dworzec. Miejsca dużo, także jest szansa na poprawę sytuacji.

Rzeszów - jeszcze większa masakra niż w Katowicach, a mam na myśli "halę dworca". Wiele stanowisk i sporo miejsca na zewnątrz. W okolicy punkty gastronomiczne typu Fast Food. Pamiętam jednak czasy, gdzie tych miejsc było dużo więcej (studia). Mieli tam dobre hamburgery. Ale do licha, coś trzeba zrobić z tym dworcem skoro ma się aspirację, by stać się miastem rozwijającym się, z perspektywami.

CDN.

creamcheese · Post autor: **creamcheese** » 5 sty 2015, o 14:54

A propos Krakowa.
Miałem kiedyś taką przygodę na dworcu autobusowym:
Noc, nie wiedziałem skąd odchodzi autobus i zbiegłem na dolną płytę...wpadam przez otwarte drzwi na perony, drzwi zamyka automat...a na płycie głucho i pusto. Okazało się że w nocy wszystkie autobusy odjeżdżają z górnej płyty. Biegiem do drzwi...a tu niespodzianka...drzwi można otworzyć tylko z zewnątrz. Płyta dolna była ogrodzona (może to był jakiś remont)...więc musiałem skakać przez płot.
Skończyło się szczęśliwie: na autobus zdążyłem, mandatu nie zapłaciłem, pod auto nie wpadłem...ale poczułem się jak w pułapce.

gar · Post autor: **gar** » 5 sty 2015, o 21:17

admin pisze: Katowice - masakra jakaś. Nie lubię tam wjeżdżać. Kilka stanowisk, ciasno, hala dworca przypomina bardziej jakiś sklep z dawnych, niekoniecznie dobrych czasów. Nie wiem, czy włodarze miasta nie widzą lub nie chcą zobaczyć problemu katowickiego dworca PKS. Firma deweloperska, która jest właścicielem tej działki, zapowiada przebudowę tego "baraku". Żadnych konkretów na razie. Trochę daleko do dworca PKP. Kilka razy miałem przyjemność przechodzić przez miasto z tobołami.

Zgadzam się że to klęska, ale kto pamięta międzynarodowy dworzec autobusowy w Katowicach ten wie, że to dopiero była masakra. Póki co w Katowicach przynajmniej pojawiły się toalety, ale jak na stolicę województwa to raczej szału nie ma w tempie zmian.
Co do odległości z dworca PKP na PKS to te 400 metrów nie jest jakąś super wielką odległością. Wiem że w Krakowie, Tarnowie czy Wrocławiu wygląda to zdecydowanie lepiej, ale porównując to z Paczkowem i Buskiem (póki były tam dworce PKP), Głogówkiem, Kędzierzynem-Koźlem, Prudnikiem czy Jelenią Górą to nie jest źle.

Post autor: **Adler** » 7 sty 2015, o 22:45

No to jedziemy dalej...

Część 2.

Poznań - dzięki otwartemu w 2013 r. "Poznan City Center" dworzec PKS przybrał nową formę i stał się jednym z najciekawszych w kraju. Trochę szkoda, że część miejsca, w którym przyjezdni oczekują na autobusy, znajduje się już poza obrębem tej ciekawej budowli (deszcz, śnieg). Mimo to dworzec naprawdę ładny.

Częstochowa - słabo, słabo i jeszcze raz słabo. Szkoda, bo to ważny punkt wycieczek dla osób wierzących. "Barak" w kiepskim stanie, "olejne" lata 70-te pozostały. Najlepiej tranzytem lub innym środkiem lokomocji. Nie polecam tego PKSu.

Wisła - sporo miejsca, duży, a zarazem skromnie zagospodarowany plac. W ostatnich latach wyremontowany budynek dworca. Wydaje mi się, że ten słynny "kurort" stać jednak na coś więcej. Kto był/widział, ten wie.

Nowy Targ - po remoncie bardzo mi się tam podoba. Mały, schludny dworzec połączony z mini galerią handlową. Inwestycja jak najbardziej trafiona. W przerwie można ruszyć na zakupy, a nawet coś zjeść. Toalety w naprawdę niezłym stanie.

Sanok - ważna miejscówka dla podróżujących w Bieszczady. Korzystałem z toalety w oczekiwaniu na dalszą podróż do Rzeszowa. Słabo i skromie. Ubogo zagospodarowany teren.

Comen pisze:Mało się chyba buduje nowych, te istniejące często są likwidowane,

Comen pisze:Krakowski RDA to chyba jedna z nielicznych nowych inwestycji w tym względzie.

Jak pokazują dwa przykłady z powyższej listy, czyt. Poznań i Nowy Targ, Krakowski RDA nie jest jedynym nowym obiektem tego typu na mapie naszego kraju.

CDN.

Post autor: **Comen** » 8 sty 2015, o 07:29

Jak już robimy taki przegląd to dodam jeszcze Szczecin. Dworzec typowy. Niby blisko głównej stacji kolejowej, ale ze względu na topografię terenu komunikacja między jednym a drugim nie jest wcale taka prosta. Plac manewrowy trochę za mały, skoro stanowiska znajdują się także na zapleczu dworca a nawet przed wejściem na PKP. W pobliżu duży plac targowy. Sam budynek na skarpie nie pierwszej świeżości. Jakieś toalety są, ale nie miałem okazji zapoznawać się bliżej. Na pewno jest natomiast lokalne "towarzycho".

Deleted · Post autor: **Deleted** » 8 sty 2015, o 07:37

Są rodzynki, które nawet po zamknięciu oferują nocleg i to całkiem zacny. <rotfl>

Post autor: **Comen** » 8 sty 2015, o 08:39

A jakieś bliższe wskazówki?

Deleted · Post autor: **Deleted** » 8 sty 2015, o 10:47

Comen pisze:A jakieś bliższe wskazówki?

Nie mogę za wiele uchylić, ale wierzcie mi, że Lesko to przepiękna mieścina.

tadeks · Post autor: **tadeks** » 8 sty 2015, o 11:05

Comen pisze:A jakieś bliższe wskazówki?

Nie bądź naiwny.

menel pisze:Nie mogę za wiele uchylić

O takie miejsca bezdomni toczą boje. W ciepłym, pod dachem, to dla takich, jak menel luksus w porównaniu do jego noclegów z ostatnich relacji. Po co mu Twoja konkurencja.

Deleted · Post autor: **Deleted** » 8 sty 2015, o 18:13

Ponieważ wiem, w czym rzecz, pozwolę sobie zabrać głos w obronie menela: chodzi mu o to, żeby nie ucierpiała pewna postronna osoba na rozgłaszaniu danej informacji. Tylko tyle i aż tyle.

Post autor: **Adler** » 12 lut 2015, o 18:51

W Zakopanem też przydałby się remont/przebudowa. Przyjeżdżają turyści do stolicy Tatr i widzą to "coś".
Słyszałem, że są plany przebudowy, ale podobnie jak w przypadku "Zakopianki" mnóstwo barier i kruczków prawnych.
Do toalet nie mam zastrzeżeń, bo nawet w przyzwoitym stanie. Szkoda tylko, że napisy na drzwiach "o płaceniu przed skorzystaniem z WC" w języku angielskim. :|
Jestem za europejskością, ale zacznijmy może najpierw od hali dworca, tak bardziej wielopłaszczyznowo.

yaretzky · Post autor: **yaretzky** » 12 lut 2015, o 18:59

admin pisze:Szkoda tylko, że napisy na drzwiach "o płaceniu przed skorzystaniem z WC" w języku angielskim. :|

A może dotyczy to tylko obcokrajowców anglojęzycznych... ? Bo "polsko..." i "...słowiańsko- ...języczni" i tak często kombinują jak nie zapłacić i "badają" stan okolicznych zarośli... :|

Post autor: **Comen** » 12 lut 2015, o 23:10

Jeśli chodzi o Warszawę to też można powiedzieć, że główny dworzec autobusowy jest raczej na uboczu. Ostatni raz byłem tam może jakieś pięć lat temu, więc nie wiem może coś się zmieniło na lepsze, ale wtedy sam budynek też na kolana nie rzucił. Taki poprzemysłowy magazyn zaadaptowany na potrzeby stanicy PKS. Niby stoi koło kolejowego dworca zachodniego, ale z pewnością nie jest to główny dworzec kolejowy Warszawy i pociągów w pewnych kierunkach stamtąd nie uświadczysz, więc w razie przesiadki czeka często wycieczka z tobołami przez miasto. Z kolei wiele autobusów, np. Polski Bus dojeżdża obecnie do dworca Metro Wilanowska. "Dworca" to szumna nazwa po prostu placu manewrowego z kilkoma prowizorycznymi budami gastronomicznymi. Jest to głęboki Mokotów - do centrum dobrych parę kilometrów, szczęściem jest metro. Zdaje się, że niektóre autobusy odjeżdżają jeszcze spod dworca Gdańskiego, dworca Wschodniego oraz z Marszałkowskiej przy Pawilonach Centrum. No ale to trochę jak z busami. W Krakowie jest też przynajmniej kilka miejsc z których startują a informacje na ten temat często dostępne są jedynie wtajemniczonym.

Post autor: **Adler** » 2 maja 2015, o 15:47

Wczoraj wieczorem miałem przymusową "wycieczkę" z krakowskiego RDA.
Akcja działa się ok. godz. 22.30. Jak się okazuje płyta dolna o tej godzinie już nie funkcjonuje, o czym zupełnie nieświadomy zostałem poinformowany przez tamtejszego stróża. Nocna poczekalnia z toaletami malutka, a wieczorem czekało dość dużo podróżujących. Próbowałem w tejże poczekalni doszukać się jakiejś tablicy z aktualnym rozkładem jazdy. Nie znalazłem. Na górnej płycie też z tym ciężko. Musiałem się posiłkować Internetem. <mysli>

Post autor: **Comen** » 27 lip 2015, o 07:45

turysta pisze:No to jedziemy dalej...

Nowy Targ - po remoncie bardzo mi się tam podoba. Mały, schludny dworzec połączony z mini galerią handlową. Inwestycja jak najbardziej trafiona. W przerwie można ruszyć na zakupy, a nawet coś zjeść. Toalety w naprawdę niezłym stanie.

Potwierdzam. Elektroniczny rozkład jazdy na stanowiskach. Zadaszenie. Zaplecze z galerią handlową. Podobnie wygląda dworzec w Myślenicach z tym że wiele busów jeździ jeszcze z dawnych przystanków bliżej centrum.

Post autor: **Comen** » 14 sie 2015, o 18:41

turysta pisze:W Zakopanem też przydałby się remont/przebudowa.

Nie, jeszcze nie przebudowali. Na razie busy przeniesiono na stanowiska przy dworcu PKP. Uporządkowało to bałagan jaki panował w okolicach ronda i baru FIS. Aczkolwiek jakieś busy stamtąd jeszcze odjeżdżają. Dalekobieżne dalej z peronów na dworcu PKS. Tak offtopic jadąc do Witowa zapłaciłem za bilet tylko 4,50 zł - autobus prawie pusty, tymczasem wracając z Doliny Chochołowskiej napchanym "stonkobusem" 6 zł. Gdzie tu logika?

Post autor: **Adler** » 29 wrz 2015, o 21:24

We Wrocławiu też wykopy, czyt. trwa budowa kolejnej galerii.
Stary dworzec PKS nie funkcjonuje. W jego miejsce powstanie nowy dworzec PKS. U góry będzie galeria handlowa, na dole stanowiska autobusowe (czyli coś podobnego jak w Poznaniu). Całość docelowo powinna zostać otwarta na przełomie 2017 i 2018 roku. Aktualnie autobusy międzymiastowe zatrzymują się na tymczasowych peronach przy ul. Joannitów. Dwa sklepy na krzyż, skromne WC, kilka kontenerów mieszkalnych i plac, na którym jest dosyć tłoczno i nerwowo, zwłaszcza gdy do stanowiska podjeżdża "Polski Bus".

Ot subiektywne spostrzeżenia "z trasy".

Post autor: **Comen** » 29 wrz 2015, o 22:15

Sandomierz - to jeden z przykładów tego, że miasto to kiedyś bardzo ważne na mapie Polski jest obecnie znacznie zdegradowane. Bo dworca autobusowego w zasadzie nie ma. (tak mi się wydaje, że nie ma też połączeń z Warszawy). Jest pętla - przystanek przy wejściu na starówkę "pod Bramą Opatowską". Biorąc pod uwagę błonia po wschodniej stronie wzgórza staromiejskiego jest potencjał aby powstał dworzec autobusowy z prawdziwego zdarzenia. Tylko pytanie czy jest taka potrzeba na ten moment?

Yoana · Post autor: **Yoana** » 30 wrz 2015, o 15:04

Comen pisze:Sandomierz - to jeden z przykładów tego, że miasto to kiedyś bardzo ważne na mapie Polski jest obecnie znacznie zdegradowane. Bo dworca autobusowego w zasadzie nie ma. (tak mi się wydaje, że nie ma też połączeń z Warszawy). Jest pętla - przystanek przy wejściu na starówkę "pod Bramą Opatowską". Biorąc pod uwagę błonia po wschodniej stronie wzgórza staromiejskiego jest potencjał aby powstał dworzec autobusowy z prawdziwego zdarzenia. Tylko pytanie czy jest taka potrzeba na ten moment?

Z tego co wiem (chyba, że coś się w ostatnich latach zmieniło), to "główny" dworzec autobusowy jest, tylko trochę dalej za parkiem przy ul. 11 listopada. Generalnie większość autobusów oraz tarnobrzeskie MKS zatrzymują się pod Bramą Opatowską, natomiast z dworca PKS kierunki dalekosiężne (między innymi kursy przelotowe do Warszawy np. ze Stalowej Woli). Chociaż zgodzę się, że miasto podupadło i generalnie infrastruktura komunikacyjna pozostawia wiele do życzenia. Dobrze, że ostatnio "Ojciec Mateusz" przyciąga do Sandomierza . :-)

Post autor: **Comen** » 30 wrz 2015, o 16:01

Tak daleko się nigdy nie zapuszczałem. Ale autobusy z Krakowa tam nie jeżdżą, co wydaje się dziwne biorąc pod uwagę rangę takiego dworca - z reguły są to kursy przelotowe relacji Kraków-Lublin albo Kraków-Stalowa Wola

Post autor: **Adler** » 2 sty 2016, o 15:20

Słyszałem w radiu, że nowy dworzec PKS w Katowicach będzie dostępny już w czerwcu.

Post autor: **Adler** » 20 sty 2016, o 13:48

Znajdujący się na trasie Rzeszów-Radom dworzec PKS w Nowej Dębie jest obiektem kameralnym.
Kilka lat temu oddany do użytku (kolejny z listy nowych!). W środku przytulnie: poczekalnia, tablice elektroniczne, dwa pulpity typu "info-kiosk", kasa biletowa. Wiele miejscowości i miast może pozazdrościć takiego dworca. <tak>

Zdjęcia:

WP_20151230_12_38_53_Pro.jpg

WP_20151230_12_39_54_Pro.jpg

WP_20151230_12_40_17_Pro.jpg

WP_20151230_12_40_43_Pro.jpg