Która sieć najlepsza w podróży?

[Fromena]

Nie jestem do końca obiektywna w swojej ocenia bo używałam tylko dwóch sieci: Plusa i Play. Nigdy nie miałam z nimi problemu ;-)

[rabit]

Orange jest ok.. z zasiegiem to zalezy od innych sieci w jakich sie zadomowisz:)..ostatnio orange wprowadzilo roming w samolotach ale stawka za minute:) duza:)!..

[Adler]

Kto jeszcze nie zagłosował, to śmiało!
Bardzo ciekawy jestem ostatecznych wyników tej ankiety.

[dedos]

Obiektywna nie będę bo nie miałam styczności ze wszystkimi sieciami ale z Plusem nigdy nie miałam problemów

[raulq7]

A co powiecie o zaletach telefonii satelitarnej?
Szczególnie przy podróżach poza kontynent Europejski ?

[raulq7]

Hmmm cisza ... Trochę pobuszowałem w poszukiwaniu informacji na ten temat.
Na pewno można do nich zaliczyć spore oszczędności, które możemy uzyskać dzwoniąc z terenów poza Europejskich. Orientacyjne ceny połączeń mamy tutaj [Regulamin Forum].

[Adler]

Ankieta ciekawa, dlatego wydłużamy termin oddawania głosów w powyższej ankiecie.

Jeśli macie przemyślenia w kwestii telefonii komórkowej (sieci) - w odniesieniu do podróżowania, prosimy w tym wątku.

[Gniewko]

Od 9 lat jestem klientem Orange (wcześniej oczywiście Idea). Myślę o przejściu do Play. Nie kieruje mną jednak zasięg operatora, a oferta telefoniczna. W domach ludzie trzymają komórki na parapetach, żeby złapać choć jedną kreskę zasięgu. Osobiście, po przyjeździe do pracy, wyłączam szukanie sieci i pozostawiam telefon w trybie samolotowym (offline). Bateria nie wyczerpuje się tak szybko. Uważam za skandal, że w XXI wieku są jeszcze takie miejsca gdzie kontakt telefoniczny jest utrudniony lub wręcz niemożliwy.

Pozdrowka

[fizdejko]

Ja od kilku lat użytkuje Blueconnect czyli teraz T-mobile i powiem, że nie miałam w ogóle problemów z połączeniem się poza granicami kraju, oczywiście wcześniej uaktywniłam usługę roaming. Czasem w Polsce bywa większy problem, jeżeli jestem gdzieś na totalnym "nigdzie", ale łączy się tylko powoli :).
Znajomi mają Playa i byli raczej nie zadowoleni, coś się działo poza miastem i totalnie zero netu, ale nie sprawdziłam tego osobiście.