turystycznie-forum.pl

Hej! Orientuje się ktoś czy można po Alpach chodzić nocą? Chodzi po głowie taki pomysł, a nie chciałbym wspierać haraczem tamtejszych służb. Pytanie dotyczy Alp Otzalskich, ale może informacje z innych partii mogą się przydać

Obstawiam, że jeśli dany obszar nie jest objęty wyższą formą ochrony przyrody (parki narodowe, rezerwaty itp.) to nie powinno być z tym większego problemu. Może ktoś chodził i ma to sprawdzone ?

petruss1990 pisze: ↑

1 kwie 2019, o 12:21

Hej! Orientuje się ktoś czy można po Alpach chodzić nocą? Chodzi po głowie taki pomysł, a nie chciałbym wspierać haraczem tamtejszych służb. Pytanie dotyczy Alp Otzalskich, ale może informacje z innych partii mogą się przydać

A konkretnie na który szczyt chcesz iść i dlaczego nocą? Ani bezpiecznie, ani ciekawie widokowo...
Na Wildspitze (najwyższy szczyt Alp Otztalskich) wyszliśmy ze schroniska Breslauer Hütte
o godz. 6, to był wrzesień, więc przez jakiś czas było jeszcze ciemno, zdobyliśmy szczyt i zdążyliśmy w tym samym dniu zejść do auta (ze Stableinalm do Vent zjechaliśmy krzesełkami).
Byłam w Alpach wiele razy i nigdy nie spotkaliśmy strażników, ale stricte nocą nie chodziliśmy, bo po co... ? Acha, jedynie na Mont Blanc, ale tam wszyscy wychodzą ze schroniska ok. 2-2.30 w nocy.

Ostatnio "mam faze" na takie akcje. A poważnie to chciałbym ruszyć na alpejski wschód słońca. Dojście wygląda na mapie jak droga (+ szlak rowerowy). Nazwy szczytu nie pamiętam. Powrót tą sama drogą, więc widoki nie przepadną

Zastanawiam się na ile takie przepisy są martwe. W Tatrach to jeszcze rozumiem, że szczyty od zamieszkanych części dolin są na tyle blisko, że na większość z nich dojść się da i zejść w ciągu dnia. W Alpach już tak nie musi być - żeby wejść na jakiś wyższy szczyt trzeba rozpoczynać wyprawę przed świtem.

Po Alpach możesz chodzić 24h na dobę. To nie tpn