Główny Szlak Sudecki
: 9 lis 2020, o 12:42
Tym razem Rafał Kot spróbuje swoich sił na GSS:)
http://runandtravel.pl/rafal-kot-rusza- ... k-sudecki/
http://runandtravel.pl/rafal-kot-rusza- ... k-sudecki/
https://www.turystycznie-forum.pl/
https://www.turystycznie-forum.pl/viewtopic.php?f=199&t=4533
Żebyś się nie zdziwił, pamiętasz Słowaków, którzy przy wiosennych zakazach przekroczyli polską granicę (do 30 metrów) i zwiedzali cmentarz z I WŚ na Beskidku nr 46. Akcja WOP-u, straży pożarnej, ... i mandat, oraz dwutygodniowa kwarantanna dla delikwentów.
Jak ma zrobiony test (negatywny) nic mu nie zrobią. Nie wiemy też, czy czasem Norden nie biegał w nocy...Jan M. pisze: ↑9 lis 2020, o 18:55Żebyś się nie zdziwił, pamiętasz Słowaków, którzy przy wiosennych zakazach przekroczyli polską granicę (do 30 metrów) i zwiedzali cmentarz z I WŚ na Beskidku nr 46. Akcja WOP-u, straży pożarnej, ... i mandat, oraz dwutygodniowa kwarantanna dla delikwentów.
Słowacy mogą działać podobnie.
Od dnia 2 listopada 2020 roku wjazd i pobyt w Republice Słowackiej oraz tranzyt przez jej terytorium jest możliwy wyłącznie dla osób posiadających zaświadczenie o negatywnym wyniku testu RT-PCR na COVID-19. W godzinach od 1.00 do 5.00 w nocy powyższe zaświadczenie nie jest wymagane.
A to osobliwe. Znaczy się pomiędzy 1.00 a 5.00 wirus sobie odpoczywa i nie zaraża. Kiedyś w końcu musi spać .Od dnia 2 listopada 2020 roku wjazd i pobyt w Republice Słowackiej oraz tranzyt przez jej terytorium jest możliwy wyłącznie dla osób posiadających zaświadczenie o negatywnym wyniku testu RT-PCR na COVID-19. W godzinach od 1.00 do 5.00 w nocy powyższe zaświadczenie nie jest wymagane.
O tej porze można co najwyżej spotkać sowę, niedźwiedzia lub biegającego z czołówką wytrawnego sportowca. Wirus rezygnuje, zdobyczy brak.Comen pisze: ↑10 lis 2020, o 06:49A to osobliwe. Znaczy się pomiędzy 1.00 a 5.00 wirus sobie odpoczywa i nie zaraża. Kiedyś w końcu musi spać .Od dnia 2 listopada 2020 roku wjazd i pobyt w Republice Słowackiej oraz tranzyt przez jej terytorium jest możliwy wyłącznie dla osób posiadających zaświadczenie o negatywnym wyniku testu RT-PCR na COVID-19. W godzinach od 1.00 do 5.00 w nocy powyższe zaświadczenie nie jest wymagane.
Ja biegłem cały czas ściśle szlakiem, który szczególnie na odcinku Przeł. Cigelka - Staviska jest często po słowackiej stronie. Spotkałem w sumie do 10 osób - Polaków i Słowaków... Nigdzie w mediach nie spotkałem się z informacją na temat poruszania się i przebywania w strefie granicznej w związku z Covid... Inna sprawa, że specjalnie też nie szukałem takiego info...Jan M. pisze: ↑9 lis 2020, o 18:55Żebyś się nie zdziwił, pamiętasz Słowaków, którzy przy wiosennych zakazach przekroczyli polską granicę (do 30 metrów) i zwiedzali cmentarz z I WŚ na Beskidku nr 46. Akcja WOP-u, straży pożarnej, ... i mandat, oraz dwutygodniowa kwarantanna dla delikwentów.
Słowacy mogą działać podobnie.
Na całodobowej stacji benzynowej jednak można kogoś spotkać. Przynajmniej sprzedawcę. Podobnie w sklepie, nocnym autobusie czy nawet na ulicach większego miasta. Pewnie, że transmisja jest mniejsza niż w środku słonecznego dnia, gdy tłumy wyległy na ulicę, ale jednak ryzyko jakieś tam jest. Zastanawiam się czy beneficjenci transgranicznego handlu nie udostępniają swoich biznesów właśnie o takich porach.abelard pisze: ↑10 lis 2020, o 11:25O tej porze można co najwyżej spotkać sowę, niedźwiedzia lub biegającego z czołówką wytrawnego sportowca. Wirus rezygnuje, zdobyczy brak.Comen pisze: ↑10 lis 2020, o 06:49A to osobliwe. Znaczy się pomiędzy 1.00 a 5.00 wirus sobie odpoczywa i nie zaraża. Kiedyś w końcu musi spać .Od dnia 2 listopada 2020 roku wjazd i pobyt w Republice Słowackiej oraz tranzyt przez jej terytorium jest możliwy wyłącznie dla osób posiadających zaświadczenie o negatywnym wyniku testu RT-PCR na COVID-19. W godzinach od 1.00 do 5.00 w nocy powyższe zaświadczenie nie jest wymagane.