turystycznie-forum.pl

Wybieram się pod koniec czerwca do jaskini niedźwiedziej. Słyszałem, że jest tam konieczna rezerwacja.
Z jakim wyprzedzeniem dokonać rezerwacji ?.
Zwykle datę wyjazdu określam kilka dni wcześniej, biorąc pod uwagę prognozy pogody <leje>

rowerowytomysl pisze:Wybieram się pod koniec czerwca do jaskini niedźwiedziej. Słyszałem, że jest tam konieczna rezerwacja.
Z jakim wyprzedzeniem dokonać rezerwacji ?.

Będę tam jutro - wprawdzie nie w samej jaskini ale obok (wchodzimy na Śnieżnik). Spróbuję się dowiedzieć "z pierwszej ręki" i jeśli będę wiedział przekażę Ci... <tak>

yaretzky pisze:Spróbuję się dowiedzieć "z pierwszej ręki"

Będę wdzięczny za info. Wypad planuje na przełomie czerwca/lipca. Przy okazji poproszę także opinie o szlaku żółtym. Planuję przejście z międzygórza szlakiem niebieskim do przełęczy, a później w dół żółtym do jaskini, powrót prawdopodobnie tak samo.

rowerowytomysl pisze:Z jakim wyprzedzeniem dokonać rezerwacji ?.

Kasjer w Jaskini Niedźwiedzia powiedział mi, że w terminie o który pytałeś (przełom czerwca-lipca) rezerwację trzeba by zrobić z co najmniej tygodniowym wyprzedzeniem (nie zaszkodzi nawet 2 tygodnie wcześniej żeby mieć pewność). Mówił, że zdarza się dostać bilety "z marszu" ale w sezonie to już ryzyko i szczęście...

rowerowytomysl pisze: Przy okazji poproszę także opinie o szlaku żółtym. Planuję przejście z międzygórza szlakiem niebieskim do przełęczy, a później w dół żółtym do jaskini, powrót prawdopodobnie tak samo.

Z przełęczy dojdziesz żółtym do Jaskini Niedźwiedzia w czterdzieści kilka minut. Na kilkaset metrów przed Jaskinią (kiedy dojdziesz już prawie nad brzeg potoku Kleśnica) musisz przejść po drewnianym mostku na drugi brzeg rzeczki - oznakowanie żółtego szlaku nie jest całkiem jednoznaczne... Powrót na Przełęcz Śnieżnicką zajmie Ci ok. godziny.
Sam szlak żółty na tym odcinku jest OK. Biegnie częściowo szutrową drogą (trasa rowerowa), a częściowo lasem ścinając zakosy tej szutrowej drogi. Tuż przed Przełęczą jest dość strome podejście. W czasie większego deszczu to podejście zamienia się w niezły potoczek, dlatego wtedy lepiej podejść szutrówką (chociaż to dłużej).
Jeszcze dzisiaj wrzucę krótką relację z sobotniego wejścia na Śnieżnik (właśnie żółtym) to będziesz go mógł "dokładniej obejrzeć"... :>

Wielkie dzięki za info.
Mam jeszcze jedno pytanie.
Jedna z opcji wędrówki to pozostawienie auta w Siennej, wjazd wyciągiem na Czarną Górę i przejście szlakiem czerwonym do przełęczy śnieżnickiej i stamtąd żółtym do jaskini niedźwiedziej. Pojawia się problem powrotu do Siennej. Dreptać asfaltem do Siennej mało się mi podoba, i tutaj moje pytanie: Czy z okolic jaskini, kursują jakoś w miarę regularnie środki transportu do Siennej ?

rowerowytomysl pisze:Czy z okolic jaskini, kursują jakoś w miarę regularnie środki transportu do Siennej ?

Z tego co wiem to nie ma regularnego transportu na trasie Jaskinia Niedźwiedzia (Kletno) --> Sienna. Być może w sezonie jeżdżą jakieś busy z parkingu pod Jaskinią (najprościej to sprawdzić wysyłając np. maila do którejkolwiek agroturystyki w Kletnie z zapytaniem o taki dojazd - często tak robię i nie spotkałem się z brakiem odpowiedzi... <tak> ). Myślę też, że przy takim zatłoczeniu (w sezonie) Jaskini zmotoryzowanymi turystami złapanie stopa z parkingu (auta prywatne, autobusy z wycieczkami) nie będzie żadnym problemem.
I wreszcie opcja, która wydaje mi się najatrakcyjniejsza i sam osobiście właśnie tę bym wybrał. Proponuję Ci spacer górską drogą (znikomy ruch samochodowy choć można nią legalnie jechać - ja nie spotkałem żadnego ! <tak> ), dziurawy asfalt o szerokości jednego auta, wspinający się zakosami przez pięknie zalesione zbocze z widoczkami co jakiś czas. Droga zaczyna się zaraz z parkingu (1,5 km poniżej Jaskini w stronę Kletna) w lewo - strzałka wskazująca "Kopalnia Uranu"... <tak>
Do Siennej masz tą klimatyczną drogą niecałe 5,5 km (godzinka marszu). Na mapce, którą masz poniżej to ten wariant z "niebieskimi kropeczkami"... <lol> : Tutaj masz jeszcze linka do mapki online na googlach: "Szerokiej drogi" i wielu wrażeń <tak>