W najbliższą sobotę (13.07) wybieramy się (razem z Przemkiem) w Góry Świętokrzyskie. Plan jest nastepujący:
-wyjście ok. godz. 08:00 z Nowej Słupi lub z Trzcianki (opcjonalnie);
-wyjście na Święty Krzyż, następnie czerwonym szlakiem dalej w stronę Łysicy.
Jeśli ktoś ma wolny weekned i ma ochotę się wybrać-zapraszam! :-)
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Łysica 13.07.2013r
- creamcheese
- User
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: Łysica 13.07.2013r
A powrót którędy? Z Nowej Słupi (i z Trzcianki również) w obie strony to około 8 godzin. Taki jest plan?
Re: Łysica 13.07.2013r
Myślę, że nie będziemy się wracać, tylko pójdziemy do Św. Katarzyny. Ewentualnie wybierzemy trasę: Św. Katarzyna-Łysica- Przełęcz Św. Mikołaja-Św. Krzyż-Nowa Słupia. Tylko jeszcze nie wiem jak z połączeniami między tymi miejscowościami, żeby podjechać do punktu wyjścia np. busem.
Re: Łysica 13.07.2013r
Obawiam się że bezpośrednio może być ciężko
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
- creamcheese
- User
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: Łysica 13.07.2013r
I będzie ciężko. Wprawdzie dreptałem po Świętokrzyskich jesienią, zimą i wiosną ale nigdy latem, więc nie mam pojęcia o komunikacji wakacyjnej. Z drugiej strony to nie Bieszczady, gdzie w wakacje roi się od rozkładowych i nierozkładowych busów. Sądzę, że będzie trudno wrócić ze Świętej Katarzyny do Słupi.
O ile mogę coś zasugerować to, przy założeniu, że jedzie Was więcej niż jedna osoba i macie auto i ma być to wycieczka jednodniowa, to:
- podjedźcie do Huty Szklanej, tam zostawcie auto na parkingu. Idźcie czerwonym świętokrzyskim na zachód czyli w stronę Kakonina i Łysicy. Będzie pusto i cicho, mimo wakacji, aż do przełęczy św. Wojciecha...no może do Kakonina. Na Łysicy zawróćcie. Szlak do Świętej Katarzyny...ciekawy ale zatłoczony, bo i wakacje i weekend (zakładam, że pogoda będzie jak drut). W obie strony zajmie Wam to ok 6 h.
- odpuście sobie asfalt z Huty na Święty Krzyż...na taras widokowy na gołoborze można dojść od góry (od klasztoru)
- jak macie jeszcze siły i ochotę to pojedźcie lub do Św. Katarzyny, żeby wdrapać się na Łysicę z drugiej strony (2 h dojście + powrót) lub do Nowej Słupi i wejdźcie na Łysiec niebieskim (dojście i powrót 2 h)...stamtąd można zejść kawałek w stronę Huty (asfaltem) i wejść na taras widokowy na gołoborze (odpłatnie).
- jeżeli jest ktoś ambitny (poza kierowcą) to może z Huty Szklanej deptać asfaltem na Łysiec, a szofer z autem przejedzie w tym czasie do Nowej Słupi i podejdzie do klasztoru trasą jw (niebieskim)
O ile mogę coś zasugerować to, przy założeniu, że jedzie Was więcej niż jedna osoba i macie auto i ma być to wycieczka jednodniowa, to:
- podjedźcie do Huty Szklanej, tam zostawcie auto na parkingu. Idźcie czerwonym świętokrzyskim na zachód czyli w stronę Kakonina i Łysicy. Będzie pusto i cicho, mimo wakacji, aż do przełęczy św. Wojciecha...no może do Kakonina. Na Łysicy zawróćcie. Szlak do Świętej Katarzyny...ciekawy ale zatłoczony, bo i wakacje i weekend (zakładam, że pogoda będzie jak drut). W obie strony zajmie Wam to ok 6 h.
- odpuście sobie asfalt z Huty na Święty Krzyż...na taras widokowy na gołoborze można dojść od góry (od klasztoru)
- jak macie jeszcze siły i ochotę to pojedźcie lub do Św. Katarzyny, żeby wdrapać się na Łysicę z drugiej strony (2 h dojście + powrót) lub do Nowej Słupi i wejdźcie na Łysiec niebieskim (dojście i powrót 2 h)...stamtąd można zejść kawałek w stronę Huty (asfaltem) i wejść na taras widokowy na gołoborze (odpłatnie).
- jeżeli jest ktoś ambitny (poza kierowcą) to może z Huty Szklanej deptać asfaltem na Łysiec, a szofer z autem przejedzie w tym czasie do Nowej Słupi i podejdzie do klasztoru trasą jw (niebieskim)