Przeraziłem się cenami w schronisku na Jaworzynie Krynickiej. 100 zł/os. w pokoju 2 os. W grupie: 85 zł/os. (w cenie pościel).
Nie wiem, co jest tego przyczyną. Czy to ogólna tendencja w tego typu obiektach noclegowych, a może wdrożenie wyższych cen przez nową opiekunkę obiektu (nadrobienie zaległości/strat), podniesienie cen ze względu na niepewną sytuację na rynku (prąd, opał), czy coś jeszcze...
Ciężkie warunki w Paśmie Radziejowej. Trudny dojazd nawet dla obsługi drogą leśną z Gabonia. Wczoraj GOPR ściągał z góry parę turystów z 8-letnim wnukiem.
Ciężkie warunki w Paśmie Radziejowej. Trudny dojazd nawet dla obsługi drogą leśną z Gabonia. Wczoraj GOPR ściągał z góry parę turystów z 8-letnim wnukiem.
A niejaki Permanent Travel tam sypiał mniej więcej o tej porze roku
A mi się zawsze marzyło (wiem, że jest ryzyko, iż głupie marzenia sie spełniają i wtedy człowiek już nie jest tak zadowolony), żeby zostać przymusowo w schronisku w takich okolicznościach przyrody w doborowym towarzystwie kilka dni (nocy). Teraz byłoby to realne (patrz Morskie Oko czy Dolina Pieciu Stawów).
Zakaz alkoholu na kuligu i odpowiedzialność organizatora za wszystkie takie incydenty. To mniej więcej podobny problem jak kibolstwo. Agresywni uczestnicy powinni mieć zakaz kuligowania a dane osobowe powinny być sprawdzane przed wpisaniem na listę kuligowiczów.