Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od ponad 14 lat!
Orla Perć
Orla Perć
Czy ktoś z Was szedł szlakiem do Orlej Perci, uznawanej za najtrudniejszy szlak w Tatrach? Macie jakieś doświadczenia lub np. sugestie, który szlak wybrać, aby dotrzeć do Orlej Perci?
Dziękuję za odpowiedzi/porady ;-)
Dziękuję za odpowiedzi/porady ;-)
Re: Orla Perć
Ja planuję przejść całą Orlą Perć w tym miesiącu. Ze względu na trudności techniczne i długi czas przejścia najlepiej jest zanocować w jak najbliższym schronisku tj. w Dolinie 5 Stawów lub na Hali Gąsienicowej i stamtąd jak najwcześniej rano wyjść na Zawrat. Warto pamiętać, że od Zawratu do Koziego Wierch obowiązuje ruch jednokierunkowy.
Jak ją przejdę, to postaram się coś więcej napisać :-)
Jak ją przejdę, to postaram się coś więcej napisać :-)
Re: Orla Perć
Norden,Norden pisze:Jak ją przejdę, to postaram się coś więcej napisać
tylko uważaj, bo to bardzo niebezpieczna trasa.
Film znaleziony w sieci:
http://www.youtube.com/watch?v=t7_j7qeHZ6g
Re: Orla Perć
Wiele słyszałem o tej trasie. Film dodany przez Germana robi wrażenie.
Pozdrowka
Pozdrowka
- petruss1990
- Ekspert
- Posty: 1093
- Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58
- Lokalizacja: Hrubieszów/Lublin
Re: Orla Perć
Co do noclegu na Gąsienicowej: odradzam:/ Niestety jest słabo, nie można rezerwować, noclegi przydzielają od 10 i tylko na jedną noc, na glebę nie biorą. Tak było w wakacje i wrześniu, później nie wiem.
Nie można kochać ojczyzny, nie kochając miejsca, w którym się człowiek urodził...
Re: Orla Perć
Kolejny, bardzo ciekawy film znaleziony w sieci:
http://www.youtube.com/watch?v=vUkeL_wQ ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=vUkeL_wQ ... re=related
Re: Orla Perć
Ja chwilowo zrezygnowałem z przejścia "na raz" całej Orlej Perci (nie jest dla mnie najważniejsze "zaliczanie na czas" konkretnych szczytów i szlaków), ale wybieram się w najbliższym czasie na Zadni Granat
Re: Orla Perć
Niestety dla mnie Orla Perc to marzenie scietej glowy. Wiem ze duzo ludzi to moze smieszyc ale dla mnie Rysy to juz duze wyzwanie z ktorym mam nadzieje zemierzyc sie tego lata. Ale podziwiam i dziekuje ludziom ktorzy wybieraja takie trasy, filmuja, robia zdjecie i dziela sie nimi. Przynajmniej tak mam mozliwosc ogladania tego niedostepnego dla mnie szlaku.
Re: Orla Perć
Przed chwilą podano w mediach: śmiertelny wypadek na Orlej Perci (zginęła kobieta, jej mąż ciężko ranny).
Re: Orla Perć
byłem na części orlej perci i polecam wszystkim nie jest tam tak strasznie ciężko jak straszą wrzucam parę fotek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Orla Perć
Mam kilku znajomych, którzy pokonali Orlą Perć w całości, sama jednak nie wybrałabym się na taką wspinaczkę. Pomimo, że lubiłam gdzieś czasem po wspinać na skałkach, to jednak takie wyprawy nie są dla mnie. zdecydowanie wolę spacery dolinami:)
Re: Orla Perć
Orla Perć jest na pewno wymagająca, ale dla osoby sprawnej fizycznie, która ma dobrze skoordynowane ruchy nie będzie stanowić większego trudu, oczywiście należy zachować ostrożność. Orlą Perć przechodziłem w całości trzykrotnie - rok 2010, 2012 oraz 2013.
Drabinka jest jednym z prostszych odcinków, dla osób które naprawdę się jej boją zalecam wziąć lekką uprząż i lonżę, wpiąć się nie zaszkodzi, jednak jest ona na tyle pochyła, że łatwo na nią zejść. Trudniejszym momentem moim zdaniem jest zejście na Kozią Przełęcz, gdzie miejsca na nogi naprawdę jest mało. Od Koziego do Krzyżnego też nie ma wielu trudności, to łatwiejsza część, a wielka dziura nad którą trzeba przejść naprawdę straszna nie jest. Oczywiście tak jak powiedziałem trasa jest WYMAGAJĄCA! Liczy się dobra koordynacja ruchowa, jak ktoś jest siebie niepewny można sobie pobiegać po jakichś rumowiskach, kamieniach i to wiele uczy. Są dużo ciekawsze trasy poza Orlą Percią, oczywiście nieznakowane :)
Drabinka jest jednym z prostszych odcinków, dla osób które naprawdę się jej boją zalecam wziąć lekką uprząż i lonżę, wpiąć się nie zaszkodzi, jednak jest ona na tyle pochyła, że łatwo na nią zejść. Trudniejszym momentem moim zdaniem jest zejście na Kozią Przełęcz, gdzie miejsca na nogi naprawdę jest mało. Od Koziego do Krzyżnego też nie ma wielu trudności, to łatwiejsza część, a wielka dziura nad którą trzeba przejść naprawdę straszna nie jest. Oczywiście tak jak powiedziałem trasa jest WYMAGAJĄCA! Liczy się dobra koordynacja ruchowa, jak ktoś jest siebie niepewny można sobie pobiegać po jakichś rumowiskach, kamieniach i to wiele uczy. Są dużo ciekawsze trasy poza Orlą Percią, oczywiście nieznakowane :)
Re: Orla Perć
Oglądam te filmiki i też stwierdzam, że Orla Perć jest nie dla mnie póki co...w ogóle zastanawiam się czy kiedykolwiek uda mi się przejść tą trasę, bo jak na razie strach mnie kompletnie paraliżuje...
Re: Orla Perć
Jeśli chodzi o mnie, to mam podobne odczucia.łapka24 pisze:Oglądam te filmiki i też stwierdzam, że Orla Perć jest nie dla mnie póki co...
W planach na ten rok mam co prawda Krzyżne od Murowańca oraz Kozi Wierch od Doliny Pięciu Stawów, ale to jedynie drobne fragmenty wspomnianej Orlej Perci.
Re: Orla Perć
Moje propozycje dla osób mających ochotę na przejście Orlej Perci:
- dobra kondycja
- dobre towarzystwo (raz wybrałem się na Orlą sam i czułem się mniej pewnie niż idąc w parze - efekt psychologiczny, bo technicznie poważna pomoc drugiej osoby jest mało realna)
- dla osób które nie są pewne swojej kondycji niezłym pomysłem wydaje się podzielenie trasy na dwa odcinki z noclegiem na 5 Stawach
- dobra kondycja
- dobre towarzystwo (raz wybrałem się na Orlą sam i czułem się mniej pewnie niż idąc w parze - efekt psychologiczny, bo technicznie poważna pomoc drugiej osoby jest mało realna)
- dla osób które nie są pewne swojej kondycji niezłym pomysłem wydaje się podzielenie trasy na dwa odcinki z noclegiem na 5 Stawach
Re: Orla Perć
Oba te szlaki mają zupełnie charakter niż Orla Perć. Na Krzyżne przez Pańszczycę idzie się dość długo, ale bez żadnych trudności technicznych, nie licząc sporej sapki na ostatnim podejściu :p . Za to widok z przełęczy jest wart zmęczenia, po prostu góry się z tego punktu wzajemnie nie zasłaniająPrzemek pisze: Jeśli chodzi o mnie, to mam podobne odczucia.
W planach na ten rok mam co prawda Krzyżne od Murowańca oraz Kozi Wierch od Doliny Pięciu Stawów, ale to jedynie drobne fragmenty wspomnianej Orlej Perci.
Na Kozi nie szedłem ,ale z tego co wiem ten szlak jest również technicznie prosty w porównaniu do Żlebów Kulczyńskiego czy innych wejść od strony północnej. Co najwyżej nużąca jednostajna "Golgotka".
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Orla Perć
Comen pisze:Na Krzyżne przez Pańszczycę idzie się dość długo, ale bez żadnych trudności technicznych, nie licząc sporej sapki na ostatnim podejściu :p
No i o to mi chodzi. <tak>Comen pisze:z tego co wiem ten szlak jest również technicznie prosty
Planując te dwie trasy docelowo miało być:
- wysoko (Krzyżne -> 2112m. n.p.m., Kozi Wierch -> 2291m. n.p.m.),
- ładnie (widoki, panoramy)
- przystępnie (technicznie i kondycyjnie)
- prestiżowo (bardziej dostępne odcinki Orlej)
Będzie okazja w lecie, w większym gronie. <tak>Comen pisze:Na Kozi nie szedłem
Re: Orla Perć
Pisząc...
...miałeś na myśli lipiec <tak>Przemek pisze:Będzie okazja w lecie, w większym gronie. <tak>
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Orla Perć
Być może.yaretzky pisze:Pisząc...
Przemek napisał(a):Będzie okazja w lecie, w większym gronie. <tak>
...miałeś na myśli lipiec <tak>
Jest jeszcze za wcześnie na takie ustalenia.
Aktualnie mamy Wisłę/Kubalonkę na głowie (7-9.02).
Swoją drogą...ciekawi mnie jeszcze opinia Nordena na temat dwóch ostatnich filmów z Youtube (tych powyżej).
Re: Orla Perć
Szerokokątny obiektyw GoPro sprawia, że na filmiku jest bardziej stromo niż jest w rzeczywistości...Przemek pisze:yaretzky pisze:Swoją drogą...ciekawi mnie jeszcze opinia Nordena na temat dwóch ostatnich filmów z Youtube (tych powyżej).
Przy dobrej pogodzie i suchej skale sprawna fizycznie osoba bez lęku wysokości nie powinna mieć żadnych problemów na Orlej...
Orla Perć
Wszystko jest dla ludzi, Orla Perć też, ale pod pewnymi warunkami, przede wszystkim trzeba mieć w miarę dobrą kondycję i nie bać się ekspozycji. Byłam na Orlej Perci w lipcu 2011 r. Szłam z Kasprowego Wierchu, na którym miałam nocleg. Wyszliśmy o 6 rano, na Przełęczy Krzyżne byliśmy o 14.30. Nie śpieszyło się nam, bo była fantastyczna pogoda.
Orla Perć
Napisz coś więcej... <tak>evil pisze:Byłam na Orlej Perci w lipcu 2011 r. Szłam z Kasprowego Wierchu, na którym miałam nocleg. Wyszliśmy o 6 rano, na Przełęczy Krzyże byliśmy o 14.30. Nie śpieszyło się nam, bo była fantastyczna pogoda.
(Kozi był w planie latem tego roku z Piątki, ale niestety (...na szczęście...? <mysli> ) pogoda pokrzyżowała nam plany... :|
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;