turystycznie-forum.pl

Jest na forum temat dotyczący stromych i wyczerpujących podejść w polskich górach. To może zaproponuję temat odwrotny, gdzie można się w Polsce udać na górski spacerek z pięknymi widokami i atrakcjami na w miarę wysoki szczyt, a jednak nie trzeba się liczyć z większą "wyrypą" bo podejścia są dobrze rozłożone i w obliczu atrakcji "nie męczą".

Z moich propozycji:
Grzbiety Beskidu Małego - są zazwyczaj bardzo wyrównane i po osiągnięciu wysokości pasma idzie się prawie równo
Trasa na Kotarz i Halę Jaworową w Beskidzie Śląskim - dość długa górska promenada z widokami przy relatywnie krótkich podejściach
Wejście na Jaworzynę Kamienicką z Rzek wzdłuż drogi stokowej - bardzo łagodne podejście na główny grzbiet Gorców, aczkolwiek dość długie i monotonne
Trasy z przełęczy, np. z Przysłopu na Jasień i Kutrzycę a dalej pewnie i na Mogielicę z ciekawymi widokami i relatywnie niezbyt ostrymi podejściami, z Kubalonki na Stożek i dalej grzbietem w kierunku Wisły Jawornika, z przełęczy Salmopolskiej na Malinowską Skałę i dalej widokowym pasmem na Skrzyczne

Dzień dobry,
Bardzo dziękuję za te miejsca!

Łysicę i całe Góry Świętokrzyskie też można dodać do zestawu.

Na Podtatrzu czerwony szlak z Chochołowa na Butorowy Wierch/Gubałówkę. Sprawdziłem w notatkach: dawno temu przeszedłem to w 3 godz. i 15 min.
W Beskidzie Niskim żółty szlak z Uścia Gorlickiego do schr. na Magurze Małastowskiej. Początek nieprzyjemny, bo asfaltem, ale później widokowy grzbiet Polany.
W Bieszczadach do takich zaliczyć można grzbiet Otrytu. Przeszedłem nim pierwszy raz jeszcze przed poprowadzeniem tam szlaku. Mało widokowy, ale z sympatyczną Chatą Socjologa.

Szedłem szlakiem z Chochołowa na Butorowy. Gdzieś tu będzie relacja: viewtopic.php?f=317&t=4199&p=43136&hili ... B3w#p43117. Wprawdzie pogoda była dość okrutna (na początku kwietnia), więc chilloutem bym tego nie nazwał, ale domyślam się, że w ładnych warunkach pogodowych szlak jest widokowy i łatwy z jedynym większym podejściem pod Ostrysz.