turystycznie-forum.pl

Poniżej grafika z rozpiską kolorystyki szlaków. Rzecz jakby oczywista, ale nie dla wszystkich. Kilka osób pytało mnie ostatnio...

Nie zawsze i nie wszędzie ta zasada obowiązuje.
Dla przykładu: w tym roku w Górach Kruczych szedłem krótkim szlakiem łącznikowym koloru czerwonego. Wracałem z Královeckego Špičáka do Polski i od granicy państwowej (biegnie nią długodystansowy szlak zielony) do Krzyżówki BHP, gdzie przebiega długodystansowy szlak niebieski, szedłem czerwonym łącznikiem. Patrz mapa.
Takich łączników jest więcej, chociażby blisko wyżej podanego przykładu, na wschód od popularnego tu na forum Chełmska:
- króciutki łącznik Strażnicze Naroże-Róg,
- od stacji w Mieroszowie na zachód do granicy,
...


.

Zgadzam się z tadeksem. Kolor nie ma znaczenia ani dla długości i celu szlaku.
Kolejne przykłady:
Bieszczady
niebieski: Baligód - Łopiennik (4 h trudno uznać za szlak dalekobieżny)
zielony: Lesko - Krysowa (bardzo długi)
żółty: Zatwarnica - Wetlina - Riaba Skała
Beskid Śląski i Mały
- główny szlak długodystansowy (poza GSB) to szlak zielony z Bielska - Białej przez Magurkę Wilkowicką, Wilkowice, Bystrą, Szyndzielnię, Szczyrk Skrzyczne, Baranią Górę, Istebną. Wielki Stożek, Wisłę Głębce, Kubalonkę, Wisłę Malinkę na Smerekowiec.
I takich przykładów można znaleźć dziesiątki w całych polskich górach. Może ktoś w PTTK-u miał taki plan, aby kolor powiązać z długością i celem szlaku, ale jak widać po przykładach nie do końca to wyszło.

Rabka Zdrój. Jedno drzewo można dobrze spożytkować.

Kolejna grafika przygotowana przez jeden ze sklepów ze sprzętem outdoorowym: