Najtrudniejszy szlak lub (i) najnudniejszy szlak

[Comen]

Które ze szlaków górskich wspominacie jako te najtrudniejsze do przebycia, bądź to ze względów technicznych (ekspozycja, klamry, itp.) bądź ze względu na wyczerpujące podejścia bez widokowych wrażeń. Dla mnie taką "Golgotą" było wejście na Małą Babią Górę od strony przełęczy Jałowieckiej. To jest jakieś 500 metrów w górę jednostajną graniczną przecinką, która "nie chce się skończyć". Widoki ograniczone. Nie polecam. Męczące i śmiertelnie nudne.

[petruss1990]

Trudne pytanie, ale mnie mocno wynudził szlak z Markowych Szczawianów do przełęczy Krowiarki, i jakoś nie przepadam za podejściem z Wysowej na Kozie Żebro.

[mariusz77]

W Karkonoszach w Śnieżnych Kotłach może być mało wesoło-w ubiegłym roku byliśmy z siostrą w odstępie kilku dni. Ona koło stawków przeszła bez problemów;ja musiałem włazić po kolana do wody; co miały rodziny z małymi dziećmi-wolę nie wiedzieć.
Nudno zaś jest kiedy z Przełęczy okraj wyruszymy od razu niebieskim szlakiem w kierunku Karpacza-paskudne;wąskie podejście;potem idzie się grzbietem po sterczących kamieniach i na koniec mamy z Siodła piękny widok-aczkolwiek dużo lepszym wyborem jest pod niego podejść żółtym szlakiem.
Dobrze jest też mierzyć "siły na zamiary" i uważać z wypadem na stronę czeską do Spindlerowego Młyna i z powrotem--odległościowo od Schroniska Odrodzenie nie wygląda to tak źle;ale w praktyce można się "zarżnąć" na tym szlaku. Jeżeli już tam pójdziecie-nie wyrzucajcie po drodze plastikowych butelek-z licznych ujęć łaby można czerpać dobrą wodę która na tym szlaku ratuje dosłownie skórę.

[creamcheese]

Porażką jest odcinek GSB pomiędzy Skawą a Jordanowem!! Ok. 6 km po asfalcie, z tego większość wzdłuż drogi krajowej 28 (fakt, że chodniczkiem przy ulicy) z Rabki do Makowa Podhalańskiego. Ruch, spaliny, zero gór...chyba, że za górę uznamy podejście szosą do Jordanowa....Jeśli ktoś idzie GSB to powinien iść z Jordanowa (a nie do)...będzie miał przyjemniej bo z górki
Pozdrawiam