Strona 1 z 2

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 20 wrz 2012, o 20:29
autor: Yoana
W tym temacie przedstawiamy najwyższy szczyt, który zdobyliśmy. :-)

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 21 wrz 2012, o 19:26
autor: Norden
Na tą chwilę Monte Vioz (3645 m n.p.m.) w Alpach Retyckich:)

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 21 wrz 2012, o 19:56
autor: Marcin1975
Aż tak wysoko jak Norden jeszcze nie byłem.

Jak narazie Kasprowy Wierch (1987 m n.p.m.)

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 21 wrz 2012, o 20:23
autor: Adler
Pieszo: Kasprowy Wierch (1987m n.p.m.), zielonym z Kuźnic.

Kolejką: Aiguille du Midi (3842m n.p.m), z Chamonix, masyw Mont Blanc (Francja), przesiadka do drugiej kolejki na wysokości ok. 2300m n.p.m. :)

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 21 wrz 2012, o 22:37
autor: Comen
Najwyższy punkt na który wszedłem to był Zadni Granat 2240 m npm

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 22 wrz 2012, o 17:38
autor: Ossama
Z polskich to Rysy 2503 za granicą Wysoka 2565 a z takich z najpiękniejszym widokiem w Tatrach Koprowy szczyt 2363 :-D

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 4 paź 2012, o 18:20
autor: petruss1990
Pieszo Rysy, a kolejką Łomnicki Szczyt

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 5 kwie 2013, o 14:25
autor: creamcheese
W Polsce Świnica 2301 m n.p.m

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 6 kwie 2013, o 22:37
autor: Abderyta
Do diaska! Znowu jestem najgorszy w klasie - Giewont (nie wiem, ile m.n.p.m.). Ale może dostanę jakieś punkty bonusowe za to, że wszedłem tam nie do końca trzeźwy?

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 8 kwie 2013, o 21:55
autor: Gollum
Krywań, 2494 metry. Ale jeśli liczyć, tak jak to liczą niektórzy, to Pico do Arieiro, cos koło 6000 metrów. W zasadzie to ma 1818 metrów, z czego pod sam szczyt można podjechać... samochodem, ale niektórzy liczą wysokość względną liczoną od... dna oceanu. Z tego powodu uważają oni że najwyższym szczytem Ziemi nie jest Czomolungma, ale Mauna Kea, 10 203 metry licząc od dna oceanu i skromne 4205 ponad poziom wody. W okolicach Madery dno Atlantyku jest na głębokości cos koło 4 kilometrów. I z płaskiego dna wyrasta wygasły podmorski wulkan, sterczący na coś koło 6 kilometrów w górę licząc od dna.

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 8 kwie 2013, o 23:06
autor: Comen
Sven pisze: Aiguille du Midi (3842m n.p.m), z Chamonix, masyw Mont Blanc (Francja), przesiadka do drugiej kolejki na wysokości 2300m n.p.m. :)
No i jak wrażenia z takiej wysokości? Chyba ciśnienie nieźle daje po uszach. Zwłaszcza, że nie wchodzi się tam z mozołem krok po kroku, tylko wjeżdża dość szybko kolejkami i windą.
Gollum pisze:Krywań, 2494 metry. Ale jeśli liczyć, tak jak to liczą niektórzy, to Pico do Arieiro, cos koło 6000 metrów. W zasadzie to ma 1818 metrów, z czego pod sam szczyt można podjechać... samochodem, ale niektórzy liczą wysokość względną liczoną od... dna oceanu.
To taki dobry przykład kiedy wysokość względna jest większa od bezwzględnej. A z reguły jest jednak odwrotnie.

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 9 kwie 2013, o 09:32
autor: Adler
Comen pisze:No i jak wrażenia z takiej wysokości? Chyba ciśnienie nieźle daje po uszach. Zwłaszcza, że nie wchodzi się tam z mozołem krok po kroku, tylko wjeżdża dość szybko kolejkami i windą.
Byłem tam w 97r.
Pamiętam wtedy słoneczny, upalny dzień w Chamonix (parking dla autokarów).
W momencie wyjazdu do góry (po przesiadce na drugi poziom) uszy stopniowo zatkane... :)
U góry widoki niesamowite. Miałem wtedy tylko katanę (tak, takie coś było kiedyś noszone przez nastolatków) i trochę nie byłem przygotowany na temp. -2st. C w lipcu. ;)
Zjeżdżając kolejką na mniej więcej poziom "granicy wiecznego śniegu" poczułem nagły, bardzo mocny ból w uszach.
Dopiero na samym dole, po dłuższej chwili wszystko wróciło do normy.

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 9 kwie 2013, o 12:01
autor: mrbean
U mnie tak samo Rysy polskie to najdalej gdzie moje nogi dały radę mnie ponieśc; )

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 9 kwie 2013, o 21:54
autor: Gollum
W obu moich przypadkach wysokośc względna jest dominujaca. Także Krywań, z racji osamotnienia, a więc dużej wysokości względnej, długo był uważany za najwyższy szczyt Tatr, a tymczasem łapie się dopiero do trzeciej dziesiątki

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 30 mar 2014, o 09:26
autor: creamcheese
Temat zapomniany a zmieniło sie u mnie troszkę...Rysy - 2499 m n.p.m.

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 30 mar 2014, o 20:06
autor: gar
Skolio w Masywie Olimpu 2912 m n.p.m.

Re: Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 10 kwie 2014, o 16:21
autor: Molier
Giewont! :D

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 6 gru 2014, o 15:11
autor: evil
Mont Blanc - sierpień 2013.

Obrazek

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 6 gru 2014, o 17:09
autor: Adler
evil pisze:Mont Blanc - sierpień 2013.
Pięknie.
Z samego dołu (Chamonix), czy z Aiguille du Midi? <mysli>

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 6 gru 2014, o 18:31
autor: evil
admin pisze:Pięknie.
Z samego dołu (Chamonix), czy z Aiguille du Midi? <mysli>
Dziękuję :)
Tramwajem du Mont Blanc z Le Fayet (wys. 580 m npm) do Nid D’Aigle (wys. 2372 m npm), stamtąd z tzw. buta do schroniska Gouter (wys. 3835 m npm), na drugi dzień na szczyt.

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 6 gru 2014, o 20:31
autor: Norden
Kleinglockner 3770 m n.p.m.
4.png

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 6 gru 2014, o 22:30
autor: yaretzky
Na własnych nogach - Rysy (lipiec 2014), za to z Yaretzkową (...ona też na własnych nogach... <lol> ), bo kolejką na Aiguille du Midi (3842m n.p.m) nie liczę...

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 6 gru 2014, o 22:49
autor: tadeks
Gerlach przez Wielicką Próbę, z zejściem przez Batyżowiecką.
Bez uprawnień, bez przewodnika, bez spotkania z Parkowymi.

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 9 gru 2014, o 22:02
autor: Wiolcia
Kaçkar Dağı w Turcji - 3937 m n.p.m.
Obrazek

Evil, gratuluję Mont Blanca!

Najwyższy szczyt, który zdobyłem/zdobyłam

: 9 gru 2014, o 22:38
autor: Comen
Wiolcia pisze:Kaçkar Dağı w Turcji - 3937 m n.p.m.
Oryginalny kierunek. Góry Pontyjskie. Obejrzałem sobie tą górkę na zdjęciach i tylko na szczycie wygląda tak niewinnie no a jednak te prawie 4000 m oznacza, że jest tam całkiem całkiem wyrypiście i sporo śniegu pomimo dość niskiej szerokości geograficznej.