Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!
15 rocznica powstania forum - spotkanie w Dusznikach Zdroju (19-21 września)
15 rocznica powstania forum - spotkanie w Dusznikach Zdroju (19-21 września)
Pięknie widokowo ale nie hardcorowo.
Pięknie widokowo ale nie hardcorowo.
Przeglądając od kilku dni Forum (wiem-beznadziejnie niski staż);zauważyłem;że jest dużo fajnych propozycji długich wycieczek;sporo uczestników ma w materii łażenia po górach i szlakach wielkie doświadczenie;ale..chciałbym zaproponować coś łagodniejszego.
Czyli propozycję łatwych jednodniowych wycieczek;nie wymagających specjalistycznego sprzętu;ani nadzwyczajnej zaprawy-ot coś dla ludzi którzy chcą mieć satysfakcję z podziwiania widoków (także z Rodziną) a niekoniecznie chcą do tych widoków iść 3h w jedną stronę w trudnych warunkach.
Moje propozycje weryfikacyjno-sprzętowo-wymogowe takich wycieczek:
1.Wycieczki o średnim i niskim stopniu trudności.
2.Możliwość przejścia w normalnym tempie;z przerwami na zdjęcia i odpoczynek i na "pomarudzenie" dzieci w ciągu max 10-12h.
3.Brak konieczności posiadania specjalistycznego sprzętu-ale minimum jakie widzę to buty na grubej podeszwie/warunkowo sandały turystyczne albo tfu! :-) adidasy; plecak na zapas wody i żywności; kurtka w plecaku.
4.Możliwość pokonania szlaku z dziećmi w przedziale 6-12 lat (starsze pewnie wejdą wszędzie ;-) ).
5.Atrakcyjność widokowa-zarówno pod względem odwiedzanych miejsc jak i możliwości oddania się pasjom fotograficznym.
6.Mile widziany dojazd do granic Parków z możliwością zostawienia samochodu.
Czyli propozycję łatwych jednodniowych wycieczek;nie wymagających specjalistycznego sprzętu;ani nadzwyczajnej zaprawy-ot coś dla ludzi którzy chcą mieć satysfakcję z podziwiania widoków (także z Rodziną) a niekoniecznie chcą do tych widoków iść 3h w jedną stronę w trudnych warunkach.
Moje propozycje weryfikacyjno-sprzętowo-wymogowe takich wycieczek:
1.Wycieczki o średnim i niskim stopniu trudności.
2.Możliwość przejścia w normalnym tempie;z przerwami na zdjęcia i odpoczynek i na "pomarudzenie" dzieci w ciągu max 10-12h.
3.Brak konieczności posiadania specjalistycznego sprzętu-ale minimum jakie widzę to buty na grubej podeszwie/warunkowo sandały turystyczne albo tfu! :-) adidasy; plecak na zapas wody i żywności; kurtka w plecaku.
4.Możliwość pokonania szlaku z dziećmi w przedziale 6-12 lat (starsze pewnie wejdą wszędzie ;-) ).
5.Atrakcyjność widokowa-zarówno pod względem odwiedzanych miejsc jak i możliwości oddania się pasjom fotograficznym.
6.Mile widziany dojazd do granic Parków z możliwością zostawienia samochodu.
Re: Pięknie widokowo ale nie hardcorowo.
tak na szybko to mi się dwie skojarzyły, Dolina Kvacianska i Dolina Prosiecka w Choczskich Vrchach tuż obok Tatr. Przeszedłem ze swoimi dziećmi, więc dodatkowo sprawdzone
Re: Pięknie widokowo ale nie hardcorowo.
Hmm to parę tras w Bieszczadach mogę polecić:
- Trasa 3 godzinki (łatwa) - Wyjście z Przełęczy Wyżnej na Chatkę Puchatka - szlak żółty
- Sama trasa przez Połoninę Wetlińską jest łatwa (szlak czerwony). Wyjście od Chatki Puchatka w kierunku Przełęczy Orłowicza - trasa spokojniejsza. czas ok 5-6 h (powrót do samochodu busem)
- Trasa ( 30min w jedną stronę) bardzo łatwa - przejście z Przełęczy Wyżniańskiej do Schroniska pod Małą Rawkę
- Spacer nieistniejącymi wioskami ( ok 4 -5h)- np. Dojazd do Tyskowej - Przełęcz Hyrcza (zdobycie szczytu Korbania)
i powrót do Radziejowej
- Trasa w okolicach Baligrodu (można spotkać żubry) Dojazd do Cisowca. Spacer na Cisowiec (widok na Połoniny) i zejście do dawnej wsi Choceń. Odpoczynek, ognisko w plenerze i powrót. Trasa łatwa na ok 4h
To w sumie takie przykładowe trasy. Jakby trzeba było więcej pomysłów z okolic Bieszczad to służę pomocą :)
- Trasa 3 godzinki (łatwa) - Wyjście z Przełęczy Wyżnej na Chatkę Puchatka - szlak żółty
- Sama trasa przez Połoninę Wetlińską jest łatwa (szlak czerwony). Wyjście od Chatki Puchatka w kierunku Przełęczy Orłowicza - trasa spokojniejsza. czas ok 5-6 h (powrót do samochodu busem)
- Trasa ( 30min w jedną stronę) bardzo łatwa - przejście z Przełęczy Wyżniańskiej do Schroniska pod Małą Rawkę
- Spacer nieistniejącymi wioskami ( ok 4 -5h)- np. Dojazd do Tyskowej - Przełęcz Hyrcza (zdobycie szczytu Korbania)
i powrót do Radziejowej
- Trasa w okolicach Baligrodu (można spotkać żubry) Dojazd do Cisowca. Spacer na Cisowiec (widok na Połoniny) i zejście do dawnej wsi Choceń. Odpoczynek, ognisko w plenerze i powrót. Trasa łatwa na ok 4h
To w sumie takie przykładowe trasy. Jakby trzeba było więcej pomysłów z okolic Bieszczad to służę pomocą :)
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
Re: Pięknie widokowo ale nie hardcorowo.
Polecam "odkryty" przeze mnie kilka miesiecy temu Ojców i Ojcowski Park Narodowy!!
Trasy króciutkie, mozliwe do przejścia także zimą bez żadnego szpeju, widoki z górnych partii parku bajeczne, doliny niesamowite (szczególnie Sąspowska) i do tego kilka jaskiń do zwiedzenia.
I ogromny plus...często gęsto brak zasiegu telefonii komórkowej <hura>
Trasy króciutkie, mozliwe do przejścia także zimą bez żadnego szpeju, widoki z górnych partii parku bajeczne, doliny niesamowite (szczególnie Sąspowska) i do tego kilka jaskiń do zwiedzenia.
I ogromny plus...często gęsto brak zasiegu telefonii komórkowej <hura>
Re: Pięknie widokowo ale nie hardcorowo.
Temat bardzo obszerny, ale też ciekawy. <okok>
Ze swojej strony polecam łagodniejszą, rodzinną wersję wędrówki w Masywie Śnieżnika (Sudety Wschodnie).
Rozpoczynamy w Kletnie, na szlaku (po drodze) Jaskinia Niedźwiedzia - zwiedzanie, a na koniec wyjście na Śnieżnik (z wcześniejszym posiłkiem/odpoczynkiem w schronisku PTTK "Na Śnieżniku"). Wariant rodzinny, całodniowy, niewymagający, z widokami.
P.S:
Wątek przeniosłem do działu "W górach".
Ze swojej strony polecam łagodniejszą, rodzinną wersję wędrówki w Masywie Śnieżnika (Sudety Wschodnie).
Rozpoczynamy w Kletnie, na szlaku (po drodze) Jaskinia Niedźwiedzia - zwiedzanie, a na koniec wyjście na Śnieżnik (z wcześniejszym posiłkiem/odpoczynkiem w schronisku PTTK "Na Śnieżniku"). Wariant rodzinny, całodniowy, niewymagający, z widokami.

P.S:
Wątek przeniosłem do działu "W górach".
Re: Pięknie widokowo ale nie hardcorowo.
To i ja coś od siebie dodam:
Karkonosze:
Wodospad Szklarki-miejsce gdzie od parkingu można dojść w garniturze i sukni-a także co na serio-dojechać na wózku inwalidzkim;
Samotnia-tylko nie niebieskim szlakiem-pięknie;klimatycznie i cudownie-cóż;jak dla mnie Staw jest Sercem Karkonoszy;
Śnieżka-niebieskim szlakiem to można i wejść (tfu! ) w adidasach;łatwo ale daleko;no ale w sumie po drodze są 4 punkty na odpoczynek;
Spacer po Równi-Samotnia od góry wygląda cudownie;
Pieniny:
Spływ Dunajcem ze Sromowiec do Szczawnicy-po prostu bajka ;-);
Góry Świętokrzyskie:
Kielce-spacer po mieście;a jak jeszcze traficie jak się zapalają latarnie na deptaku...;
Warunkowo-Św.Krzyż przy podejściu od Nowej Słupi-aspekt historyczny bo tą samą drogę pokonał Władysław Jagiełło zmierzając pod Grundwald- tylko uwaga-może być ślisko.
Na Św.Krzyżu-gołoborza i Klasztor;
Jaskinia Raj;-zimno;
Lubelszczyzna:
Skansen i Ogród Botaniczny w Lublinie-cudne miejsca do spacerów;
Kredowe Podziemia w Chełmie-pozdrowienia dla Ducha Bielucha ;-)-uwaga dość zimno;
Zamość-Zoo i Arsenał (dla chłopaków);
Karkonosze:
Wodospad Szklarki-miejsce gdzie od parkingu można dojść w garniturze i sukni-a także co na serio-dojechać na wózku inwalidzkim;
Samotnia-tylko nie niebieskim szlakiem-pięknie;klimatycznie i cudownie-cóż;jak dla mnie Staw jest Sercem Karkonoszy;
Śnieżka-niebieskim szlakiem to można i wejść (tfu! ) w adidasach;łatwo ale daleko;no ale w sumie po drodze są 4 punkty na odpoczynek;
Spacer po Równi-Samotnia od góry wygląda cudownie;
Pieniny:
Spływ Dunajcem ze Sromowiec do Szczawnicy-po prostu bajka ;-);
Góry Świętokrzyskie:
Kielce-spacer po mieście;a jak jeszcze traficie jak się zapalają latarnie na deptaku...;
Warunkowo-Św.Krzyż przy podejściu od Nowej Słupi-aspekt historyczny bo tą samą drogę pokonał Władysław Jagiełło zmierzając pod Grundwald- tylko uwaga-może być ślisko.
Na Św.Krzyżu-gołoborza i Klasztor;
Jaskinia Raj;-zimno;
Lubelszczyzna:
Skansen i Ogród Botaniczny w Lublinie-cudne miejsca do spacerów;
Kredowe Podziemia w Chełmie-pozdrowienia dla Ducha Bielucha ;-)-uwaga dość zimno;
Zamość-Zoo i Arsenał (dla chłopaków);
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
Re: Pięknie widokowo ale nie hardcorowo.
Co widać na Twoim avatarzemariusz77 pisze:To i ja coś od siebie dodam:
Karkonosze:
Samotnia-tylko nie niebieskim szlakiem-pięknie;klimatycznie i cudownie-cóż;jak dla mnie Staw jest Sercem Karkonoszy;
Spacer po Równi-Samotnia od góry wygląda cudownie;

Pozdrawiam
Re: Pięknie widokowo ale nie hardcorowo.
W Tatrach i pod Tatrami to pewnie warunki spełnia większość szlaków reglowych: dolinki, ścieżka nad reglami z widokową Sarnią Skałą i Przysłopem Miętusim, Kopieniec przez dolinę Olczyską, Gęsia Szyja z zejściem przez Polanę pod Wołoszynem na Palenicę Białczańską, czy wreszcie szlaki z Kuźnic na Halę Gąsienicową. W sumie i Gubałówka to przecież widokowa promenada, którą niekoniecznie musimy zdobywać za pomocą kolejki.
Niedoceniane są szlaki w Beskidzie Średnim a mają one tą zaletę, że są stosunkowo krótkie a szczyty i grzbiety oferują często ciekawe widoki. Polecam np. wejście na Koskową Górę z Makowa Podhalańskiego albo Bieńkówki.
Tak samo piękne widoki na pasmo babiogórskie są ze szlaku na Magurkę nad Suchą Beskidzką. To przy okazji podobno najstarszy szlak turystyczny w polskich górach.
Niedoceniane są szlaki w Beskidzie Średnim a mają one tą zaletę, że są stosunkowo krótkie a szczyty i grzbiety oferują często ciekawe widoki. Polecam np. wejście na Koskową Górę z Makowa Podhalańskiego albo Bieńkówki.
Tak samo piękne widoki na pasmo babiogórskie są ze szlaku na Magurkę nad Suchą Beskidzką. To przy okazji podobno najstarszy szlak turystyczny w polskich górach.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Pięknie widokowo ale nie hardcorowo.
A może zaproponować wycieczkę na szczyt który, niektórzy nazywają nawet śląskim Matterhornem, chociaż to w ogóle nie w górach. Pod pewnym względem wzniesienie to jednak jest najwyższe w Europie. Chodzi o efektowną hałdę w Rydułtowach, którą jakiś czas temu ochrzczono wdzięcznym imieniem Szarlota. Jest to podobno najwyższe zwałowisko tego typu na naszym kontynencie. Szlaku turystycznego ani nawet sensownej ścieżki tam raczej nie ma, ale trochę adrenaliny się wydzieli bo wejście wygląda dość śmiało, to prawie jak tatrzańska "wspinaczka". Ciekawy mógłby być zjazd narciarski z takiego pagórka, może ośmielę się to nazwać skiturą? I widok rozległy bo w okolicy nic nie zasłania a góra wystrzela w niebo na 134 m. Podziwiać można zwłaszcza Beskid Śląsko-Morawski czyli wspomnianą Lysą Horę, Knehyne, Smrk i co tam jeszcze chcecie. Na razie wejście jest półlegalne, w pobliżu działa kopalnia, grunt jest nie do końca ustabilizowany i trochę się jeszcze "pali" pod nogami. Ale za parę lat to będzie całkiem ciekawa atrakcja, zwłaszcza że miasto interesuje się górą, zamontowało już na jej zboczu "hollywoodzki" napis
Zdjęcie z Internetu http://www.powiatwodzislawski.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Zdjęcie z Internetu http://www.powiatwodzislawski.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Pięknie widokowo ale nie hardcorowo.
Oooo to bardzo ciekawe, rozglądam się za czymś interesującym na Śląsku