turystycznie-forum.pl

Czy ktoś z Forumowiczów był może w ostatnim czasie (1-1,5 roku wstecz) w Iranie i może doradzić, jak się dostać do Teheranu nie rujnując sobie kieszeni Z góry dziękuję za wszelkie rady

Demavend w planach ?
Słyszałam o tanich połączeniach liniami Pegasus, ale nie testowałam tego, więc musisz poszperać.

Wiolcia pisze:Demavend w planach ?
Słyszałam o tanich połączeniach liniami Pegasus, ale nie testowałam tego, więc musisz poszperać.

Póki co, zbieram materiały, a co przyszłość przyniesie, to się okaże...
Dzięki za info

zajrzyj na stronę nt. taniego podróżowania. Widziałem tam na pewno jedną relację z podróży do Iranu

Iran wstrzymał wydawanie wiz Polakom na skutek napiętej sytuacji politycznej (sankcja za współorganizowanie przez Polskę szczytu o bezpieczeństwie na Bliskim Wschodzie). Nie wiadomo jak długo może potrwać taka sytuacja. Można próbować zdobyć wizę na lotnisku, ale nie ma się pewności czy próba będzie udana.

Chyba nie do końca tak jest...
https://www.rp.pl/Spoleczenstwo/1901194 ... lakow.html

Cześć,
Widziałem wątek nt. Iranu i wygląda na to, że jeszcze nikomu z forum nie było dane się tam pojawić.
W chwili obecnej jestem na etapie planowania podróży do Iranu połączonej z wjazdem do Iraku.
W Iranie nikt nie był, ale może udało się komuś odwiedzić Irak?
Chętnie posłucham doświadczeń czy wskazówek. Być może miał ktoś okazję odwiedzić cześć kraju wykraczającą poza Kurdystan?

evil pisze: ↑

11 sty 2016, o 12:09

Czy ktoś z Forumowiczów był może w ostatnim czasie (1-1,5 roku wstecz) w Iranie i może doradzić, jak się dostać do Teheranu nie rujnując sobie kieszeni Z góry dziękuję za wszelkie rady

Urodziło się coś z tego Iranu, czy dalej jesteś na etapie zbierania materiałów ?

gar pisze: ↑

11 cze 2019, o 18:27

evil pisze: ↑

11 sty 2016, o 12:09

Czy ktoś z Forumowiczów był może w ostatnim czasie (1-1,5 roku wstecz) w Iranie i może doradzić, jak się dostać do Teheranu nie rujnując sobie kieszeni Z góry dziękuję za wszelkie rady

Urodziło się coś z tego Iranu, czy dalej jesteś na etapie zbierania materiałów ?

Póki co, nie. Mam jakieś (może nieuzasadnione) obawy... A moi znajomi w ogóle nie chcą o tym słyszeć :-)

Obaw większych nie mam, ale jakoś samemu mnie do Iranu nie ciągnie. Inna sprawa, że jak słyszę załatwianie wizy itp. to mnie bawi zdecydowanie mniej. Pomijam kwestię tamtejszego alfabetu.

Trochę niebezpiecznie w tamte strony teraz...

Panika niewskazana. Turyści mają wolną drogę. To nie jest kraj zamachów itp.

Gdy miejscowi dowiedzą się (przypadkiem) skąd jesteś, skojarzą fakty, miła atmosfera szybko się zakończy. Zdecydowanie jestem na "nie". Nie chodzi tu o panikę, a możliwe zagrożenie. Maroko też uchodziło za spokojne (kraj bez zamachów) do czasu, gdy dwie turystki ze Skandynawii zostały brutalnie zamordowane. Jedna z nich straciła nawet głowę. Niestety dosłownie.

MSZ ostrzegał w sierpniu 2018r.: https://www.msz.gov.pl/pl/informacje_ko ... zujacych_1

Jak się ma coś zdarzyć to i tak się zdarzy. Kilku moich znajomych, którzy mieli przyjemność podróżować po Iranie potwierdzają, że prawo gościa jest tam bardzo szanowane, więc krzywda turyście stać się nie może. Byli, wrócili - jeżdżą dalej. Ja jestem dziwnie spokojny o ten kierunek.

gar pisze: ↑

17 cze 2019, o 22:50

... jestem dziwnie spokojny o ten kierunek.

gar, chodzisz po wysokich górach? Bo jeśli tak, to można pomyśleć o jakimś wspólnym wyjeździe, skoro sam nie masz ochoty tam się wybrać. Mnie w Iranie interesuje tylko jeden cel, a reszta to przy okazji...

Ja bardzo chętnie się do Iranu wybiorę, jeśli znajdę kogoś, kto zechce ze mną pojechać. I na Demavand chętnie się wybiorę, o ile siły pozwolą. Ale w rachubę wchodzi tylko okres wakacyjny.

evil pisze: ↑

18 cze 2019, o 07:04

gar pisze: ↑

17 cze 2019, o 22:50

... jestem dziwnie spokojny o ten kierunek.

gar, chodzisz po wysokich górach? Bo jeśli tak, to można pomyśleć o jakimś wspólnym wyjeździe, skoro sam nie masz ochoty tam się wybrać. Mnie w Iranie interesuje tylko jeden cel, a reszta to przy okazji...

Lubię góry i to bardzo, ale wysokie góry to nie moja bajka. Ja wolę niskie góry, ciekawą architekturę i przede wszystkim znakomitą kuchnię.

Witam odwiedziłem przypadkowo Kurdystan w tym roku (majówka 2024)i przeżyłem najlepszego tripa w życiu. Kurd Którego poznałem ma znajomych w Iranie też więc jak ktoś jest zainteresowany wypadem do Kurdystanu i Iranu to proszę o odpowiedź w tym temacie a napiszę więcej informacji. Ja serdecznie polecam Kurdystan to najlepsze miejsce do tej pory jakie odwiedziłem biorę pod uwagę nie tylko walory turystyczne a kulturę, religie i ogólne podejście Kurdów do ludzi takich jak my którzy poświęcili swój czas, pieniądze i przylecieli do tego kraju... Czułem się tam jak jakiś POLSKI VIP

Jak to się stało, że przypadkiem tam trafiłeś?

Gram w grę strategiczno-wojenna na telefonie i poznałem tam ludzi z całego świata. Jedna z tych osób to KURD który był moim wrogiem i mi pomógł :0 Wprosiłem się i tyle mam misje za to jak mnie ugościli reklamować ten kraj gdyż nie tylko ta rodzina którą poznałem była niesamowita ale cały ten kraj niezniszczony przez turystykę jak Turcja jest nie do opisania

Na majówkę 2025 lecę tam znów.

Chciałem zamiścić filmik który dodaje idealnie klimat z YT ale nie mam uprawnień

Nie chce reklamować tu ale gdyby ktoś był zainteresowany podam namiary. Osoba którą poznałem ma idealne predyspozycje do przyjmowania turystów...

W razie pytań mogę przesłać więcej informacji.

Teraz od początku... Moja historia jest o tyle ciekawa, że poznałem Kurda
lat 29 (stan na 2024r.) grając w grę strategiczno-wojenną na telefonie w
wolnym czasie.
Z wroga w grze stał się przyjacielem i tak zaczęła się ta historia...
Pomyślałem sobie skoro to "tubylec" to wypytam go o to, jak wygląda życie i wiele
spraw w jego kraju.
Po wielu konwersacjach ustaliłem co mnie interesowało oraz zebrałem wiele
informacji dostępnych w internecie. Zapadła decyzja na wyjazd w ciemno.
Od samego początku dostałem propozycję, aby nie rezerwować hotelu i spać u
Kurda, gdyż jego rodzina ma dwa domy, w tym jeden wielki niedaleko stolicy
Erbil z pięknym widokiem właśnie na nią.
Okazało się, że osoba o której mowa była idealną osobą na przewodnika,
kierowce, a także przyjaciela...
W przeciągu 6 dni odwiedziłem wiele niesamowitych miejsc, przejechałem około 1000
kilometrów i zatrzymałem się z niezliczonych pijalniach herbaty.
Kurdystan pod względem turystycznym jest niesamowity, dodatkowo możliwość
obcowania z tubylcem dała mi o wiele więcej. Mogłem zakosztować lokalnej
kuchni przygotowanej przez mamę Mohameda oraz poznać wiele miejscowych zwyczai.
To kraj wielu skrajności... Turysta z Europy sam jest atrakcją turystyczną dla Kurdów.


Na tej podstawie z wdzięczności i zadowolenia postanowiłem zaproponować
tej rodzinie, by świadczyli usługi dla turystów, gdyż idealnie nadają się
do tego.

Jeśli ktoś był by zainteresowany wypadem lub ma pytania służę pomocą...

A ten Kurd mieszka w Iraku, Iranie czy Turcji?

Kurd z Kurdystanu czyli autonomia w Iraku