turystycznie-forum.pl

W tym regionie polecam wszystkim Luksemburg (stolicę).

Charakterystyczny wielki most księcia Adolfa, przejazd kolejką po mieście, spacer po parku (pod mostem), charakterystyczne położenie miasta, ruiny zamku oraz możliwość porozmawiania z miejscowymi zarówno w języku niemieckim, jak i francuskim - to tylko niektóre atrakcje.
Nie zapominamy też o funkcji tego miasta w UE oraz postaci Roberta Schumanna związanego od początku z tym miastem.

Luksemburg robi wrażenie. Ja jednak zobaczyłam go tuż przed Paryżem, więc stracil swój blask w porównaniu ze stolicą Francji

No właśnie z reguły tak jest, że Luksemburg planuje się niejako "po drodze".
Na stolicę warto jednak poświęcić 1-2 dni, bo sporo tam jest do zobaczenia.
Miasto ma swój klimat. :-)

Święte słowa, może jeszcze kiedyś się uda :)

Cały czas myślę o wypadzie do Luksemburga, ale pomysł jest taki aby poza samą stolicą coś zobaczyć. Poza Eternach macie jakieś ciekawe propozycje ?

Do zestawu:
- po stronie niemieckiej: Trewir wraz z Doliną Mozeli (bardzo dobre wina!),
- po stronie francuskiej Metz (mam namiary na sprawdzone osobiście schronisko młodzieżowe należące do stowarzyszenia schronisk)

To klasyczny trójkąt z dobrze rozwiniętą siecią komunikacji publicznej (pociągi i autobusy typu PKS). Taki tamtejszy "trójstyk".

Tośmy się nie zrozumieli. Chodziło mi o ciekawe punkty na terenie Luksemburga (poza stolicą i Eternach).

No tak.
Myślę jednak, że wycieczka tylko do Luksemburga nie będzie aż tak interesująca.
Warto zrobić za jednym zamachem proponowany przeze mnie trójstyk. Tak turyści z resztą planują.
Sam kraj poza wymienionymi, słynnym z wydarzeń politycznych Schengen czy wielu uznanych winiarni zbyt wiele do zaoferowania jednak nie ma.

Jakoś tak czuję w kościach, że w związku z nikłym zainteresowaniem turystów tym krajem może być tam ciekawiej niż można by się było spodziewać na pierwszy rzut oka. Co nie oznacza, że nie można na 1 dzień lub 2 wpaść tu (Meta) i tam (Trewir), co zapewne uczynię (jeśli czasu wystarczy). Niemniej jednak główny cel to mniej znane oblicze Luksemburga.

W miejscowości Vianden prawie przy granicy niemieckiej jest całkiem pocztówkowy zamek na wzgórzu a w regionie Mullerthal na północ od stolicy Luksemburga skaliste wąwozy nazywane "Szwajcarią Luksemburską".

Właśnie o coś takiego mi chodziło. Dzięki.
Jeśli ktoś jeszcze ma inne propozycje to chętnie poczytam.

Może Luksemburg uda mi się w przyszłym roku nawiedzić w ramach pewnej z lekka szalonej koncepcji. Nie potrafię tylko sprawdzić ceny biletu międzynarodowego. Ktoś mnie oświeci ? Chodzi mi o bilet na poranny IC z Luksemburga do Brukseli.

Jak wstawiłem w taką wyszukiwarkę (https://www.b-europe.com/EN/Booking/Tic ... TravelWish) i wybrałem przykładowo czerwiec 2017 to wyświetliło 42 EURO w drugiej klasie (1 osoba). Oczywiście nie studiowałem tego dogłębnie, więc trudno mi powiedzieć czy jest jeszcze jakiś dodatkowy system zniżek

Dzięki wielkie. Próbowałem się czegoś konkretnego dowiedzieć przez luksemburską stronę i pociągi udało mi się znaleźć, a cen nie. W necie wyczytałem, że ostatnio brali po 38 euro. Teraz 42, czyli różnica nie tak wielka. Jest się nad czym zastanawiać.

Mimo wszystko 170 zł za odległość z Krakowa do Kielc to jednak sporo

W warunkach polskich owszem. W warunkach zachodnioeuropejskich to zupełnie normalne.

gar,
Czym dostaniesz się do stolicy L.?
Zabierz więcej gotówki, bo tam cholernie drogo.

Prawdopodobnie autobusem z Sindbada. Jeździ kilka razy w tygodniu - mam do wyboru kilka miejsc do wsiadania w odległości kilku, kilkunastu kilometrów od domu. Skoro pojadę z domu to wałówka spowoduje mniejsze straty finansowe, ale pewnych rzeczy sobie nie odmówię.

Ceny przejazdów po Luksemburgu śmiesznie niskie, więc są dobre wiadomości.
Nowy przewodnik po Luksemburgu dotarł już do domu (wykorzystując chorobę już czytam). Wydawnictwo Bradt. Minusy przewodnika: język (po angielsku, choć może to i pewien plus) oraz cena ...

Ja mam wrażenie, że najlepsze w sensie szczegółowości są przewodniki niemieckie. Nie wiem czy po Luksemburgu, ale np. tylko po niemiecku znalazłem całkiem niezły przewodnik po szwedzkim Tiveden. Po angielsku są raczej tylko przewodniki ogólne po całym kraju.

Może jest tak jak mówisz. Dla mnie o tyle problem, że nie znam niemieckiego. Ten przewodnik po Luksemburgu po angielsku jest po całym kraju (inna sprawa, że wielkość kraju nie powala).

Przewodnik z wydawnictwa Bradt przeczytany. Dość specyficzny jak dla mnie (więcej o miejscach noclegowych i knajpach niż o miejscach do zwiedzania, które w wielu miejscach są potraktowane dość pobieżnie), ale jest sporo informacji (sporo mapek miejscowości, info o komunikacji publicznej), które mogą być przydatne. Wstępny plan na kilkadziesiąt godzin pobytu w Luksemburgu już jest.

Kilka dni i przewodnik po Luksemburgu sprawdzę w praktyce. Po powrocie dam znać czy warto było w niego zainwestować.
Prognozy całkiem przyzwoite - oby się sprawdziły.

Wizyta w Luksemburgu za mną. Kraj zdecydowanie ciekawszy niż się spodziewałem. O dziwo największym rozczarowaniem okazało się ścisłe centrum miasta Luksemburg. To co kawałek dalej było już dużo ciekawsze. A wioski i miasteczka robią wrażenie. Najbardziej do gustu przypadło mi Esch sur Sure. Cenowo Luksemburg też nie okazał się tak morderczy jak myślałem.

gar pisze: ↑

21 mar 2017, o 22:52

Wizyta w Luksemburgu za mną. Kraj zdecydowanie ciekawszy niż się spodziewałem.

Czekam z niecierpliwością na fotorelację.

Beskid pisze: ↑

21 mar 2017, o 22:59

gar pisze: ↑

21 mar 2017, o 22:52

Wizyta w Luksemburgu za mną. Kraj zdecydowanie ciekawszy niż się spodziewałem.

Czekam z niecierpliwością na fotorelację.

To raczej niestety zbyt szybko nie nastąpi.