Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od ponad 14 lat!
Włochy
Włochy
Oddzielny wątek o tym byłby niezmiernie ciekawy.inanord pisze:Takich nonsensów jest w świecie dość sporo.
Włochy
Zgadzam się, dobrze byłoby mieć takie informacje pod ręką, zapoznać się z nim przed wyjazdem w określone miejsce, ewentualnie można takie informacje poszerzyć o ciekawostki i sytuacje które mogą spotkać turystę w danym kraju czy mieście :)
Włochy
Z ciekawych zakazów włoskich:
- zakaz gotowania w plażowych przebieralniach (czyżby nasi tam byli ?)
- zakaz zabierania piasku z plaży
- zakaz zbierania muszli
- zakaz gry w "rakietki" na plaży
- zakaz jazdy po mieście deskorolką
- zakaz wchodzenia z psem na rynek itd.
- zakaz gotowania w plażowych przebieralniach (czyżby nasi tam byli ?)
- zakaz zabierania piasku z plaży
- zakaz zbierania muszli
- zakaz gry w "rakietki" na plaży
- zakaz jazdy po mieście deskorolką
- zakaz wchodzenia z psem na rynek itd.
-
- User
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 paź 2017, o 12:39
- Lokalizacja: Polska
Włochy
Jeśli ktoś chce odwiedzić Rzym, a nie ma takiej możliwości zrobienia tego fizycznie to można zwiedzać poprzez gre planszową "Turysta w Rzymie".
Włochy
Może znacie jakieś ciekawe atrakcje dla dzieci w Toskanii? Przyglądając się ofercie turystycznej Włoch mam wrażenie, że jest ona strasznie jednostronna. To z pewnością piękny kraj, ale zainteresuje głównie wielbicieli sztuki. W końcu ileż kościołów, katedr, Uffiziów czy innych pinakotek wytrzyma kilkuletni dzieciak? Jeżeli zdarzy się już coś bardziej oryginalnego to albo jest niesamowicie zawyżone cenowo, albo na dalekiej prowincji. Wygląda np. że taki park Pinokia w Collodi dostępny jest komunikacyjnie jedynie z Pescii, bo akurat leży w tej gminie. A z sąsiedniej znacznie chyba ciekawszej i dostępniejszej Lukki o jakimś zorganizowanym transporcie w tamtym kierunku ani widu ani słychu. Z kolei zoo w Pistoi nie wyróżniające się znowu niczym takim szczególnym pobiera opłaty za dziecko w prawie takiej samej wysokości jak za dorosłego. No i wychodzi po 40 zł na łebka. A poza tym też leży dość daleko od centrum miasta. Oferta dziecięca Sieny sprowadza się np. do mediateki (zapewne to jakaś atrakcja dla dzieci włoskich) oraz zajęć typu baby sitter. Czyli na zasadzie pozbądź się dziecka na godzinę lub dwie bo ci przeszkadza w kontemplowaniu piękna katedralnych fresków.
A w takim Krośnie można z małym pójść na lotnisko szybowcowe albo do centrum szkła, gdzie sobie obejrzy jak się robi szklanki a przy odrobinie szczęścia nawet podmucha szklana rurę.
A w takim Krośnie można z małym pójść na lotnisko szybowcowe albo do centrum szkła, gdzie sobie obejrzy jak się robi szklanki a przy odrobinie szczęścia nawet podmucha szklana rurę.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Włochy
W Toskanii nie kojarzę atrakcji dla dzieci. Może z tego powodu, że nigdy się tym bardziej nie interesowałem.
Dla dziecka w ramach czegoś lżejszego poza wymienionym przez Ciebie ZOO to chyba: wieża w Pizie (zazwyczaj dzieciaki lubią takie rzeczy) - tylko cena może zwalić się z nóg, ogrody (np. Medyceuszy pod Florencją), wizyta na plaży, może jakiś festyn (w Lukce mają takowy 14 IX).
Dla dziecka w ramach czegoś lżejszego poza wymienionym przez Ciebie ZOO to chyba: wieża w Pizie (zazwyczaj dzieciaki lubią takie rzeczy) - tylko cena może zwalić się z nóg, ogrody (np. Medyceuszy pod Florencją), wizyta na plaży, może jakiś festyn (w Lukce mają takowy 14 IX).
Włochy
14 IX to już niestety za późno. Z kolei palio w Sienie jest w sierpniu. Poza tym takie znane festyny to raczej gwarancja tłoku i problemów z dostaniem się w określone miejsca. Dla dzieciaka będzie dzień nad morzem, lody, karuzela i BimboMondo we Florencji. Tyle wymyśliłem.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Włochy
Swoją drogą patrzę kilka postów wcześniej na zakaz zbierania muszli na plaży. To tak serio? Strażnik sprawdza co wynoszę znad morza?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Włochy
To były wybrane zakazy lokalnych władz. Nie obowiązują w całym kraju, ale niektóre samorządy mają oryginalne pomysły i wprowadzają takie cuda i im podobne. Nie wiem jak jest z ich przestrzeganiem i wyciąganiem konsekwencji finansowych lub innych.
Włochy
Jeśli chodzi o lokalny festyn to znaleźliśmy całkiem ciekawe wydarzenie jakim jest coroczne corteggio w Prato. W tym dniu następuje wystawienie lokalnej relikwii przepaski zwanej cintola na zewnętrznym balkonie katedry. Towarzyszy temu pochód w historycznych strojach delegatów z różnych miast regionu, np Pizy czy San Romano. Najbardziej emocjonujące były maski z dzwonkami i towarzyszący im zamaskowani poławiacze którzy chwytali oglądających pochód na lasso. Impreza kończy się pokazem sztucznych ogni. Niestety ze względu na późną godzinę ten punkt programu musieliśmy już sobie odpuścić.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
- Globtroterek
- User
- Posty: 1
- Rejestracja: 28 wrz 2018, o 00:10
Włochy
Sirmione jest ciekawie położone na wąskim półwyspie wrzynającym się głęboko w wody jeziora.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Włochy
Jadę lada chwila do Włoch. Chciałem wykupić przez internet kilka kwitów związanych z wjazdami i parkowaniem autokaru, ale jak to często w systemach informatycznych na terenie Włoch - nie da się. Oczywiście cały system działa tylko w j. włoskim (po co komu inne), a na końcu po wypełnieniu wszelkich danych okazuje się, że system wykazuje error. Czemu ja nie jestem zdziwiony ?
Włochy
Podobnież było ze stroną kolei trenitalia. Żeby tam kupić bilet internetowo trzeba być chyba mistrzem gier komputerowych na klawiaturze. Skorzystałem z pośrednika, ale niestety za drobną dopłatą.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Włochy
W Bolonii wprowadzono 15 września tzw. checkpoint (opłata za wjazd do centrum miasta), ale Ci którzy to wymyślili - jeszcze nie wymyślili jak można go wykupić, jeśli nie prowadzi się działalności gospodarczej na terenie Włoch
Włochy
Powolutku powracamy do średniowiecza. Myto właśnie odnowili. Teraz proponuje jeszcze obowiązek zameldowania przynajmniej na tydzień i wykupienie karty turystycznej ze wstępem do atrakcji czyli nowoczesne prawo składu.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Włochy
Niestety wracamy do średniowiecza i to wczesnego. Włochy to chyba jedyne państwo w Europie w którym za wjazd do miasta i przywiezienie 40-50 osób, które chcą wydać pieniądze trzeba jeszcze zapłacić. Jutro wjeżdżam do Rzymu. Chekpoint do wykupienia jedynie w 3 miejscach - ale tam gdzie można zrobić to przez automat zapewne nie ma po co jechać, bo znając tutejsze realia i tak będzie zepsuty - dziś w Castel Gandolfo automat parkingowy miał etap, że:
a) banknotów nie przyjmuje
b) nie próbuj wykupić biletu parkingowego (tylko bilonem - najniższa stawka 10 euro lub kartą) na więcej niż 1 godzinę bo i tak się nie da
Włoska norma ... W gruncie rzeczy człowiek się już ani się zbytnio nie denerwuje ani dziwi. Chyba kwestia wieloletniego przyzwyczajenia.
a) banknotów nie przyjmuje
b) nie próbuj wykupić biletu parkingowego (tylko bilonem - najniższa stawka 10 euro lub kartą) na więcej niż 1 godzinę bo i tak się nie da
Włoska norma ... W gruncie rzeczy człowiek się już ani się zbytnio nie denerwuje ani dziwi. Chyba kwestia wieloletniego przyzwyczajenia.
Włochy
Największa woda w Wenecji od 50 lat. Poziom wody w bazylice św. Marka sięgnął podobno 90 cm (naukowcy twierdzą, że 1 dzień takiej wody to "postarzenie" się świątyni o 20 lat. Po placu św. Marka nie chodzi się po pomostach tylko pływa łódkami (tak wysoki jest stan wody).
Włochy
Wenecja powolutku tonie.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/