Kilka zdjęć z Rumunii - poza głównym tematem, czyli pewne reminiscencje z pobytów w tym malowniczym i zaskakującym kraju.
Nie trzeba jechać do Polski by spotkać się z CBA. W Rumunii można się z nim spotkać na każdym kroku.
Kilka ciekawostek z Sibiu:
Opis w kościele w Sibiu, czyli norma w Siemiogrodzie, w którym mieszają się 3 języki. Ciekawostka, że język urzędowy (rumuński) jest na miejscu ostatnim po niemieckim i węgierskim (z powodów historycznych dawniej tu dominujących).
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Rumuńskie ciekawostki
Rumuńskie ciekawostki
W tym samym kościele - ogrzewanie, bo zimą potrafi być chłodno, górskie położenie (Fogarasze o rzut beretem) robi swoje
Gdyby ktoś chciał dowiedzieć się czegoś ciekawego o mieście informacja turystyczna działa przez 24 h na dobę (sprawdzone - byłem gościem tego przybytku w godzinach niestandardowych). U nas czy w Czechach praktycznie nie do pomyślenia.
Gdyby ktoś chciał dowiedzieć się czegoś ciekawego o mieście informacja turystyczna działa przez 24 h na dobę (sprawdzone - byłem gościem tego przybytku w godzinach niestandardowych). U nas czy w Czechach praktycznie nie do pomyślenia.
Rumuńskie ciekawostki
Informację turystyczną w Sybinie wspominam raczej nieszczególnie. Obsługa była niezbyt uprzejma a mapę miasta dostawali jedynie wybrani - turyści z zachodu Europy. Nas wzięli chyba za Rosjan albo Ukraińców.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Rumuńskie ciekawostki
Zapewne piszesz o informacji turystycznej na rynku. Ta o której ja piszę to informacja na Małym Rynku - blisko Mostu Kłamców. Jak się zapewne domyślasz jest inicjatywą prywatną.
Rumuńskie ciekawostki
Tak chodziło mi o tą na większym rynku
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Rumuńskie ciekawostki
Ta na większym rynku jest czynna jak u nas, czyli w soboty do południa, w niedzielę nieczynna, bo jeszcze jacyś turyści mogliby przyjechać i czegoś chcieć.