Jest organizowana zbiórka:Służby Parku informują:"Chociaż ogień dotarł już przez całą dolinę aż na Grzędy, to tam udało się na razie powstrzymać linię ognia. Robione jest wszystko, by pożar nie wszedł na lasy na Grzędach i Czerwonym Bagnie. Zastępy straży i pracownicy Parku podejmują różne działania gaśnicze i prewencyjne.
Niestety złe wiadomości sa takie, że bardzo dramatycznie jest teraz za lasem wroceńskim w stronę rzeki Ełk, co widać może na tym filmie. Pożar błyskawicznie obejmuje wysokie trzcinowiska, wydaje się nie do opanowania. Udaje się gaszenie tylko na fragmentach łąk wykaszanych."
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Wielki pożar na terenach Biebrzańskiego Parku Narodowego
Wielki pożar na terenach Biebrzańskiego Parku Narodowego
Tragiczna sytuacja w Biebrzańskim Parku Narodowym. Spłonęło już 1400 hektarów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Wielki pożar na terenach Biebrzańskiego Parku Narodowego
Najgorsze w tym wszystkim, że ten pożar zaczął się prawdopodobnie od podłożenia ognia. W skrócie: głupota ludzka nie zna granic.
Re: Wielki pożar na terenach Biebrzańskiego Parku Narodowego
A jak tam sytuacja w Czarnobylu. Podobno też tam szalał wielki pożar lasów, stąd zanieczyszczenie powietrza w okolicach Kijowa było dramatyczne. Nie wiadomo zresztą na ile sam popiół, na ile cząstki radioaktywne.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
- petruss1990
- User
- Posty: 1019
- Rejestracja: 15 maja 2011, o 16:58
- Lokalizacja: Hrubieszów/Lublin
Re: Wielki pożar na terenach Biebrzańskiego Parku Narodowego
Trawy wypalali "z dziada pradziada" i chyba, niestety, nic tego nie zmieni (chyba, że się sami spalą), na jakąś refleksję czy wnioski bym nie liczył...
Nie można kochać ojczyzny, nie kochając miejsca, w którym się człowiek urodził...
Re: Wielki pożar na terenach Biebrzańskiego Parku Narodowego
Takie "genialne" pomysły wypalania traw i innych terenów są też w miastach. Wczoraj dzwoniłem na straż pożarną by przyjechali ugasić taki pożar (byli na miejscu w 10 minut od zgłoszenia, czyli bardzo szybko, bo dojazd mieli marny i trudny orientacyjnie drogami gruntowymi).