Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 15 lat!
Hel
Re: Atrakcje turystyczne woj. pomorskiego
Polecam:Edzia28 pisze:A jakie są atrakcje jeśli chodzi o Hel?
- Zespół obiektów fortyfikacji rejonu umocnień „Hel” (bunkry)
- pieszą (nie Melexem :-P ) wycieczkę na Cypel (obowiązkowo!)
- Fokarium (włącznie z wizytą w budynku)
- Muzeum Rybołówstwa
- kafejki/bary przy ul. Wiejskiej (Deptak)
-
- User
- Posty: 851
- Rejestracja: 10 paź 2010, o 16:51
- Lokalizacja: GieKSogród/Jaskółcze Gniazdo
Re: Hel
Jeśli ktoś lubi atrakcje architektoniczne, dorzuciłbym jeszcze syntetyczny wygląd głównego deptaka (w oderwaniu od wyglądu poszczególnych knajp), który - jak kilka innych ulic w naszym kraju - sprawia wrażenie żywcem wyjętego z ciut dawniejszych czasów.
"Oryginalność jest jedyną rzeczą, której użyteczności nie mogą pojąć nieoryginalne umysły” <John Stuart Mill, "O wolności">
Re: Hel
Od siebie dodam jeszcze możliwość zrobienia pamiątkowego zdjęcia (w specjalnych "fotoautomatach") na tle Cypla Helskiego. Świetna pamiątka. :-)
Koszt zdjęcia, 12-15zł.
Koszt zdjęcia, 12-15zł.
Re: Hel
Ceny noclegów zależą tam raczej od sezonu, ewentualnie komfortu samego ośrodka. Natomiast Hel to malutka mieścina, więc nie ma raczej znaczenia czy się będzie mieszkało tuż przy deptaku czy trzy ulice dalej. Najlepiej chyba w pokojach gościnnych. Po sezonie właściciele sami pytali turystów czy nie szukają kwatery a cena była porównywalna z najtańszym hostelem w Gdańsku.marekpiotr1984 pisze:A jak z noclegami na Helu? Czy bliżej tych wszystkich atrakcji jest drożej?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
-
- User
- Posty: 851
- Rejestracja: 10 paź 2010, o 16:51
- Lokalizacja: GieKSogród/Jaskółcze Gniazdo
Re: Hel
Zależy, kiedy. W drugiej połowie sierpnia ubiegłego roku (dokładnej daty nie pomnę) trzeba było dosyć długo poczekać, by móc na minutę zająć cypel celem zrobienia sobie słitaśnej foci.miraz pisze:Hel jest pięknym miejscem jeżeli chodzi o wypoczynek!Ze swojej strony polecam te wielkie i piaszczyste plaże. Co ważne, nie ma tam takiego tłoku jak np. w Jastarni.
Re: Hel
Na Helu są pozostałości pierwszej i jednej z kilku największych na świecie baterii nadbrzeżnych "Schlezwik-Holstein". Zamontowano tam działa 406 mm, jakie miały być zamontowane na niemieckich pancernikach, z których budowy zrezygnowano. Armaty stanęły w 1940 roku, ale uznano, że umieszczenie tu dział o zasięgu strzału 60 km jest zbędne, bo radziecka flota jest słabiutka. Przeniesiono je do Francji.
Te inne baterie lądowe z działami 406 mm"
"Lindemann" na przylądku Blanc Nez, kontrolująca żeglugę w Cieśnienie Kaletańskiej, to tu zamontowano działa z Helu
"Dietl" na norweskiej wyspie Engeløya, broniąca południowego przejścia do Narviku
"Theo" w Torndenes, broniąca północnego przejścia do Narviku
Rżewka - radzieckie armaty testowane dla budowanego pancernika "Sowietskij Sojuz" na poligonie doświadczalnym koło Leningradu
Te inne baterie lądowe z działami 406 mm"
"Lindemann" na przylądku Blanc Nez, kontrolująca żeglugę w Cieśnienie Kaletańskiej, to tu zamontowano działa z Helu
"Dietl" na norweskiej wyspie Engeløya, broniąca południowego przejścia do Narviku
"Theo" w Torndenes, broniąca północnego przejścia do Narviku
Rżewka - radzieckie armaty testowane dla budowanego pancernika "Sowietskij Sojuz" na poligonie doświadczalnym koło Leningradu
- Goralka-z-gor
- User
- Posty: 24
- Rejestracja: 9 maja 2014, o 10:21
- Lokalizacja: Zakopane
Hel
Na Helu można znaleźć wiele ciekawych atrakcji. Dużo już zostało wymienionych, a ja bym chciała napisać o Dniu Ryby, jaki się tam odbywa. Jest to bardzo fajne wydarzenie. Ma miejsce w ostatni weekend lipca. W ten dzień jakaś ryba ma święto przykładowo może to być łosoś i w tym czasie helscy restauratorzy stają do rywalizacji który z nich przygotuje najsmaczniejszą potrawę z tej ryby. Po wyłonieniu zwycięzcy widzowie mają okazję skosztować potraw. Towarzyszą temu wystepy różnych zespołów. Kto bedzie w tym czasie na Helu nie powinien przeoczyć takiej imprezy
Re: Hel
Od niedawna w fokarium na Helu zainstalowano kamerę internetową i można oglądać sobie tamtejsze foki nie wychodząc z domu! Trochę pooglądałem sobie tamten stream i tak właściwie to foki przez większość czasu nie robią nic ciekawego. Więc zawsze można zaoszczędzić te parę złotych na bilet
Dostęp do kamery powinien być na oficjalnej stronie fokarium, wygoglajcie sobie.

Hel
No tak zmyślnie. W ten sposób wirtualnie to zwiedziłem już z połowę świata, jednak chyba znacznie przyjemniej jest obejrzeć foki na żywo, nawet jak niewiele "robią" 

Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Hel
A jak oglądałem film z wyprawy w Himalaje to można mi ją zaliczyć tak jak bym na niej był ? <mysli> <lol> <lol>Ricardo5 pisze:Dostęp do kamery powinien być na oficjalnej stronie fokarium, wygoglajcie sobie.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Hel
Bez kubeczka się nie liczyyaretzky pisze: A jak oglądałem film z wyprawy w Himalaje to można mi ją zaliczyć tak jak bym na niej był ? <mysli> <lol> <lol>

"Człowiek potyka się nie o góry, a o kretowiska"
Konfucjusz
Konfucjusz
Hel
Miałem okazję pooglądać je trochę "na żywo". Zdecydowanie warta polecenia "atrakcja" dla przyjezdnych. <okok>Ricardo5 pisze:Trochę pooglądałem sobie tamten stream i tak właściwie to foki przez większość czasu nie robią nic ciekawego. Więc zawsze można zaoszczędzić te parę złotych na bilet
Aktualnie wstęp: 5zł/os. +dodatkowo opłata za wejście do muzeum na wystawę "Ssaki naszego morza": 1zł/os.
Do ubiegłego roku wejściówka kosztowała 2zł/os.
Myślę, że jeśli zdecydujemy się na wyjazd do tego kurortu, to mimo wszystko warto poświęcić 1 piwo w tamtejszym barze i jednak zobaczyć te przyjemne zwierzaki "live". <tak>
Tak na zachętę:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Hel
No, to się zrehabilitowałeś... <tak> <lol> <lol>Ricardo5 pisze:Hej, żartowałem z tym oglądaniem przez internet jako formą podróżowania :D Wiadomo, że zawsze lepiej jest zobaczyć na własne oczy.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
- sleepwalker
- User
- Posty: 276
- Rejestracja: 3 sty 2016, o 21:13
- Lokalizacja: Warszawa
Hel
Odświeżę temat z nadzieją uzyskania rzetelnej odpowiedzi. Otóż tegoroczne wakacje planowałem spędzić na Helu. Z mojego ostatniego pobytu tam niewiele pamiętam (będzie z 18 lat), co i tak nie ma znaczenia, bo pewnie trochę się zmieniło. Chodzi mi o jedno: czy na tamtejszych posesjach plac zabaw dla dzieci stanowi rzadkość? Przeglądam oferty noclegowe od 2 dni, wykonałem kilka telefonów, co pozwoliło mi poczynić dwie obserwacje:
1. Często parking na terenie posesji jest dla urlopowiczów dodatkowo płatny.
2. Placu zabaw ze świecą szukać.
O ile pierwsze jeszcze jakoś przeżyję, tak drugie jest nie do przeskoczenia (jadę z uwielbiającym place zabaw, ruchliwym 3-latkiem
).
Więc jak to jest? To tamtejsza norma? Podpowie ktoś, kto w ostatnich latach "stacjonował" na Helu?
1. Często parking na terenie posesji jest dla urlopowiczów dodatkowo płatny.
2. Placu zabaw ze świecą szukać.
O ile pierwsze jeszcze jakoś przeżyję, tak drugie jest nie do przeskoczenia (jadę z uwielbiającym place zabaw, ruchliwym 3-latkiem

Więc jak to jest? To tamtejsza norma? Podpowie ktoś, kto w ostatnich latach "stacjonował" na Helu?
Hel
Na Helu nie stacjonowałem, ale często bywam tam na wycieczkach. Placów zabaw więc na posesjach nie szukam.
Dla mnie Hel jako miejsce wakacji jest nieporozumieniem, ale to dla mnie, bo ja w miejscu nie usiedzę, a to miasto pod względem wypadowym jest fatalne. Dla mnie optymalne jest Władysławowo (bo wszędzie w miarę blisko). Natomiast jeśli ktoś wybiera się na pobyt stacjonarny to Hel jest jak najbardziej godny polecenia (poza tłumami w sezonie, ale to jest w promocji). Zastanów się może nad terminem pozawakacyjnym - będzie spokojniej i taniej, a 3-latek do szkoły nie chodzi. Znam na polskim wybrzeżu ośrodki które place zabaw posiadają, ale nie jest to niestety Hel. Z drugiej strony patrząc dla 3-latka plaża jest jednym wielkim placem zabaw.
P.S. W nieodległej Jastarni jest super knajpka rybna z małym placem zabaw.
Dla mnie Hel jako miejsce wakacji jest nieporozumieniem, ale to dla mnie, bo ja w miejscu nie usiedzę, a to miasto pod względem wypadowym jest fatalne. Dla mnie optymalne jest Władysławowo (bo wszędzie w miarę blisko). Natomiast jeśli ktoś wybiera się na pobyt stacjonarny to Hel jest jak najbardziej godny polecenia (poza tłumami w sezonie, ale to jest w promocji). Zastanów się może nad terminem pozawakacyjnym - będzie spokojniej i taniej, a 3-latek do szkoły nie chodzi. Znam na polskim wybrzeżu ośrodki które place zabaw posiadają, ale nie jest to niestety Hel. Z drugiej strony patrząc dla 3-latka plaża jest jednym wielkim placem zabaw.
P.S. W nieodległej Jastarni jest super knajpka rybna z małym placem zabaw.
Hel
sleepwalker pisze:Podpowie ktoś, kto w ostatnich latach "stacjonował" na Helu?
Byłem, bodajże w 2012r.gar pisze:W nieodległej Jastarni jest super knajpka rybna z małym placem zabaw.
Nie korzystałem jednak z noclegów. Pojechaliśmy tam na cały dzień.
Posłuchaj wskazówki gar'a. Może rzeczywiście Jastarnia, Jurata, czy Chałupy będą oferować większy wybór tego typu obiektów noclegowych?
Np. w Chałupach pamiętam ten parking nad samym morzem (położony przy głównej drodze do Helu):
Po prawej ścieżka spacerowa, dalej cała seria pól namiotowych.
Po lewej stronie była położona nad samym morzem willa. Miała niewielki plac zabaw i własną przystań z łodziami.
Spotkałem przy tej willi jakiegoś upartego turystę siedzącego na ławce.

Niestety nie posiadam namiarów do tego obiektu, ale można do tego dojść (w razie potrzeby).

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- sleepwalker
- User
- Posty: 276
- Rejestracja: 3 sty 2016, o 21:13
- Lokalizacja: Warszawa
Hel
Panowie, nie zrozumcie mnie źle. Pisząc "plac zabaw" mam na myśli zestaw typu: mini-piaskownica, zjeżdżalnia, huśtawka, drabinki i jakiś plastikowy bujak - wszystko do zamknięcia na ok. 20-30 m2. Nie chodzi mi o nic więcej, żadną ekstrawagancję
Właśnie z czymś takim nie miałem najmniejszych problemów w ostatnich latach w Krynicy Morskiej, Rowach i Dębkach - zdecydowana większość ogłoszeń zawierała informacje o atrakcjach dla dzieci. Ale z Helem jest inaczej i to mnie zastanawia. Tak samo jak z tym płatnym parkingiem (na stronie jednej z kwater była informacja, że oni jako nieliczni na Helu oferują darmowy parking).

Powoli jednak zaczynam odpuszczać ten Hel i zaczynam kierować się bardziej na zachód.

Tak, ale krótkotrwałym. Na plaży z dzieckiem przebywamy 2, góra 3h (oczywiście nie w prażącym słońcu), a i tak po pierwszym tygodniu jego zmęczenie zaczyna dawać znać o sobie. M.in. dlatego jakaś rozrywka na terenie posesji jest niezbędnagar pisze:Z drugiej strony patrząc dla 3-latka plaża jest jednym wielkim placem zabaw.

Powoli jednak zaczynam odpuszczać ten Hel i zaczynam kierować się bardziej na zachód.
Hel
Hel jest dość specyficzny pod względem zagospodarowania terenu (kłania się historia wojska na półwyspie) stąd problemy z miejscem do parkowania i na place zabaw. Powoli się to pewnie będzie zmieniać, ale do tego czasu półwysep jeszcze sporo urośnie.
Wydaje się to być słuszna koncepcja. Powodzenia w poszukiwaniach. Miejscowości na półwyspie do tanich niestety nie należą stąd proponowałem Władysławowo gdzie przekrój cen i możliwości jest dużo większy.sleepwalker pisze: Powoli jednak zaczynam odpuszczać ten Hel i zaczynam kierować się bardziej na zachód.