Coronavirus COVID-19 - dyskusja

[sleepwalker]

Wieczorem czytałem o nieoficjalnych informacjach Gazety Wyborczej, że w kwestii spacerów oddalić się od domu będzie można do 100 czy 200 metrów (poza wyjściem do pracy), zaś sklep odwiedzić można tylko ten najbliższy.
Zobaczymy czy coś z tego dziś się potwierdzi.

[Norden]

w kwestii spacerów oddalić się od domu będzie można do 100 czy 200 metrów

Nic takiego nie ma:
https://www.gov.pl/web/koronawirus/kolejne-kroki

[Adler]

Zamknięte hotele i inne miejsca noclegowe

Hotele i inne miejsca noclegowe (działające na zasadzie wynajmu krótkoterminowego) zostają zamknięte. Mogą one funkcjonować tylko i wyłącznie wtedy, gdy przebywają w nich osoby w kwarantannie lub izolacji, a także gdy przebywa w nich personel medyczny.

Ważne! Goście, którzy przebywają w tych obiektach w momencie wejścia w życie nowych przepisów, muszą się wykwaterować do czwartku, 2 kwietnia 2020 roku.

Nie dotyczy to jednak osób, które są w delegacji i korzystają z usług noclegowych w ramach wykonywania obowiązków służbowych. Dla tych osób hotele pozostają otwarte.

Dobrze przynajmniej, że dla wyjazdów służbowych obiekty noclegowe pozostaną czynne.

Zakaz korzystania z parków, plaż, bulwarów, promenad i rowerów miejskich

Wprowadzamy także do odwołania zakaz przebywania na plażach i terenach zielonych, pełniących funkcje publiczne. Zakaz dotyczy więc parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych, czy ogródków jordanowskich. Ostatnie doświadczenia pokazują, że są to miejsca, w których dochodzi do gromadzenia się ludzi, a tym samym – do zwiększenia szans na zakażenie.

Z tego też powodu ograniczamy możliwość korzystania z rowerów miejskich.

Rozsądne ustalenia. Bardzo dobrze.

W mocy nadal jednak pozostają ograniczenia w przemieszczaniu się wszystkich osób. W dalszym ciągu nie można wychodzić z domu z wyjątkiem:

- dojazdu do pracy. Jeśli jesteś pracownikiem, prowadzisz swoją firmę, czy gospodarstwo rolne, masz prawo dojechać do swojej pracy. Masz również prawo udać się po zakup towarów i usług związanych ze swoją zawodową działalnością.
- wolontariatu na rzecz walki z COVID-19. Jeśli działasz na rzecz walki z koronawirusem i pomagasz potrzebującym przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu, możesz się przemieszczać w ramach tej działalności.
- załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Będziesz mógł się przemieszczać, aby zrobić niezbędne zakupy, wykupić lekarstwa, udać się do lekarza, opiekować się bliskimi, wyprowadzić psa.

Dla mnie sprawa jest oczywista. To nie jest dobry czas na jakiekolwiek wyjazdy turystyczne. Tym bardziej w pojedynkę.

[sleepwalker]

w kwestii spacerów oddalić się od domu będzie można do 100 czy 200 metrów

Nic takiego nie ma:
https://www.gov.pl/web/koronawirus/kolejne-kroki

Nie dziwi mnie to, w końcu te informacje podała GW...

[gar]

Kilka punktów jest delikatnie mówiąc nie do końca porządnie przemyślanych np.
1. ilość osób na ilość kas
a. liczymy nawet te kasy, które są zamknięte, czyli jest 7 kas (z praktyki 4 zwykłe i 3 samoobsługowe z których większość osób nie chce korzystać), ale tylko zwykła 1 otwarta i 21 osób stoi w tej kolejce ? Chyba nie o to chodzi.
b. w mniejszych sklepach na Śląsku było tak, że w środku sklepu mogło przybywać od 1 do 3 osób, np. w niewielkim sklepie z 2 kasami będzie mogło teraz przebywać 6 osób (na niewielką powierzchnię to praktycznie tłum)
2. odległości:
a. wychodząc z domu z 14-letnim synem lub żoną mam być od nich oddalony o 2 metry, czyli na zewnątrz coś im grozi z mojej strony, a w domu już nie; jeśli jesteśmy z 1 gospodarstwa domowego to nie przeginajmy, bo niczego to nie zmieni
b. przepis o 2 metrach wg mnie jest nieegzekwowalny, jak ktoś stwierdzi czy między nami jest 1,5 m czy 1,8 m czy rzeczone 2 m. Na oko ? To jest częsta praktyka piszących prawo - napisać łatwo, wprowadzić z sensem trudno.
3. wszyscy pracodawcy mają zabezpieczyć pracowników od czwartku w środki ochrony (rękawiczki i płyny dezynfekujące). Zakupy w sklepach tylko w rękawiczkach. Już to widzę ! A skąd niby mają te środki wytrzasnąć ? Już teraz jest z nimi problem, a w ciągu 36 h wszyscy mają się w nie zaopatrzyć. Rękawiczek w tej sytuacji będzie potrzeba dziennie co najmniej kilkanaście milionów. Kompletnie nierealne.

[Norden]

"Wprowadzamy także do odwołania zakaz przebywania na plażach i terenach zielonych, pełniących funkcje publiczne. Zakaz dotyczy więc parków, zieleńców, promenad, bulwarów, ogrodów botanicznych i zoologicznych, czy ogródków jordanowskich. Ostatnie doświadczenia pokazują, że są to miejsca, w których dochodzi do gromadzenia się ludzi, a tym samym – do zwiększenia szans na zakażenie."

Więc biegać w pojedynkę po polach, nieużytkach i lesie nadal można...

[gar]

Więc biegać w pojedynkę po polach, nieużytkach i lesie nadal można...

Wynika z tego, że tak.

[Comen]

Uważam, że powinni przede wszystkim ograniczyć godziny otwarcia sklepów. Wprowadzić np. południową przerwę na dezynfekcję. Można też zorganizować to w ten sposób, że pewne sklepy otwarte zostaną w parzyste dni tygodnia a pewne w nieparzyste. Chodzi w tym wypadku o zminimalizowanie ryzyka zakażenia się personelu

[gar]

Uważam, że powinni przede wszystkim ograniczyć godziny otwarcia sklepów. Wprowadzić np. południową przerwę na dezynfekcję. Można też zorganizować to w ten sposób, że pewne sklepy otwarte zostaną w parzyste dni tygodnia a pewne w nieparzyste. Chodzi w tym wypadku o zminimalizowanie ryzyka zakażenia się personelu

Taki pomysł uważam za bardzo zły. Mniej sklepów lub krótsze godziny otwarcia oznaczają większe kolejki oraz tabuny ludzi przed sklepami. A to oznacza zdecydowanie większe szanse na zakażenie.
Na Śląsku południowa dezynfekcja sklepów (Biedronka, Aldi) została wprowadzona już kilka dni temu.

[sleepwalker]

Nie jestem pewien czy dobrym rozwiązaniem są godziny otwarcia sklepów i aptek tylko dla seniorów. Rozumiem ideę, ale czy czasem nie spowoduje ona, że "okienka" w godz. 10-12 będą oblegane przez seniorów, co może zwiększyć ryzyko ich zakażenia? I idąc dalej - część seniorów nie skorzysta z ww. godzin i odwiedzi sklep/aptekę o innej porze, kiedy to większe będzie obłożenie w postaci nie-seniorów, którym dwie godziny z czasu otwarcia zostały "zabrane". To trochę teoretyzowanie (a trochę nie), ale dotychczas liczba klientów rozkładała się na cały dzień, teraz będzie inaczej.

[gar]

W godzinach 10-12 w sklepie pod moim domem ruch był znikomy (tak mówi obsługa), ale przed 10 starszych osób nie brakowało (byłem - widziałem). Wg mnie to było do przewidzenia. Zazwyczaj emeryci śpią krócej, wstają wcześnie i zakupy robią szybciej niż o 10.

[Comen]

Ale z innej strony drugiej zmianie trudniej zrobić zakupy koło południa. Nie do wszystkich określone informacje zapewne dotarły, dotyczy to zwłaszcza osób starszych.

[petruss1990]

Mając 3 zmiany 12 godzinne z rzędu ciężko o normalne zakupy. No i do tego już zauważyłem kilka mikro- absurdów. W małym sklepie osiedlowym mają 3 stanowiska, a więc 9 osób może przebywać (stoją ramie w ramię). W markecie (mimo wszystko sporym) też są 3 stanowiska. Może trzeba by było ogarnąć limity w zależności od powierzchni... Mnie osobiście brakuje ok. pół godziny żeby po pracy zrobić zakupy.

[Adler]

Jeszcze wprowadziłbym stopniowo ograniczenie przemieszczania się między województwami. W dalszym ciągu miliony Polaków kursują tam i z powrotem. Ktoś nawet wyliczył, że największy ruch odbywa się obecnie między Mazowszem, Wielkopolską i Dolnym Śląskiem. Nie ma zmiłuj. Jeśli mamy walczyć z zarazą, to wszelkimi dostępnymi sposobami.

[tadeks]

Jeszcze wprowadziłbym stopniowo ograniczenie przemieszczania się między województwami.
Ktoś nawet wyliczył, że największy ruch odbywa się obecnie między Mazowszem, Wielkopolską i Dolnym Śląskiem.

Też widziałem te wyliczenia, poparte były mapami i wykresami.

Przemieszczanie między województwami. Te granice, to sprawy umowne. Byłem (Słupsk) w woj. koszalińskim, słupskim, a obecnie jestem w pomorskim. Ktoś inny może pójść jeszcze dalej: zakaz przemieszczanie między powiatami.
W moim powiecie i bytowskim, gdzie mam rodzinę i bywam, brak stwierdzonych przypadków, a całe rejony wschodnie województwa wyglądają nieciekawie.
https://dziennikbaltycki.pl/gdzie-sa-za ... d/42767171
Na zachód ode mnie (w woj. zach.pom) też nieciekawie, liczne przypadki w powiatach sławieńskim i koszalińskim. Niedalekie powiaty sąsiednich województw, szczecinecki w z.p. i wałecki w wielkopolskim są czyste. Wolałbym więc jechać do tych czystych powiatów niż w kierunku stolicy mojego województwa.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pandemia_ ... owiats.svg
Powyższa mapa powiatów też daje dużo przemyśleń.

[sleepwalker]

Wczoraj w sklepie z owadem w logo było zabawne zdarzenie w godzinach wieczornych. Otóż ochroniarz zwrócił się do klientki, że mogła przyjść między 10 a 12, bo wtedy jest mniej ludzi. Pani odpowiedziała, że nie mogła wtedy przyjść, ponieważ ma 62 lata. Ochroniarz na to, że przecież nikt by pani nie legitymował. Nieco obruszona klientka odpowiedziała: "Pan to właśnie robi."

Swoją drogą to ciekawe spostrzeżenie: jaka będzie skala nadużyć okienka dla seniorów. Pracownicy sklepów nie mają uprawnień do legitymowania klientów. A wiadomo, że nie każdy wygląda na swój wiek.

[Comen]

Jeszcze wprowadziłbym stopniowo ograniczenie przemieszczania się między województwami. W dalszym ciągu miliony Polaków kursują tam i z powrotem. Ktoś nawet wyliczył, że największy ruch odbywa się obecnie między Mazowszem, Wielkopolską i Dolnym Śląskiem. Nie ma zmiłuj. Jeśli mamy walczyć z zarazą, to wszelkimi dostępnymi sposobami.

Tylko że wtedy należałoby zakazać pracy a podejrzewam że jest spora grupa ludzi dojeżdżających do niej zwłaszcza na obszarach przygranicznych określonych województw, powiatów itp. Znam przynajmniej kilka osób które mimo, że mieszkają w Krakowie pracują na Śląsku

[Adler]

Pracujących nie ruszamy. Tych pozostałych...

[gar]

Moją znajomą dziś kontrolowali w sklepie (legitymowała się dowodem), bo nie wygląda na 65 lat.

[Adler]

Aktualny stan:
3149 chorych
59 ofiar

203 przypadki o tej porze
Aż strach pomyśleć, co będzie we wieczornym raporcie.

[gar]

Najgorsze dopiero przed nami, więc coraz wyższa liczba osób zakażonych nie powinna dziwić.

[tadeks]

203 przypadki o tej porze
Aż strach pomyśleć, co będzie we wieczornym raporcie.

Obecnie nowe przypadki podawane są trzy razy na dobę. W tej rannej puli (203) nie na m.in. z woj. mazowieckiego i łódzkiego, dodadzą po południu, a najprawdopodobniej wieczorem. Będzie, najpóźniej jutro, w mazowieckim w sumie ponad 1000.
PS. Niedawno, gdy ograniczeń było mniej, byłem w Rowach. O tej porze roku zawsze prawie pustki. Teraz widziałem m.in. auta na rejestracjach W... , S... . Pensjonaty i ośrodki pozamykane, ale prywatne rezydencje i domki nie. To jeszcze nie był najazd świąteczny.
Do wczoraj w powiecie słupskim nie było potwierdzonych zakażeń. Wnioski nasuwają się oczywiste, dla przybyszów i dla nas.

[gar]

Lasy zamknięte do 11 kwietnia. Parki narodowe do odwołania.

[Comen]

Co oni mają z tymi lasami? Nietoperzy się boją? To akurat ostatnie miejsce w którym szukałbym koronawirusa.

[sleepwalker]

W pobliżu mam tzw. ryneczek z kilkunastoma sklepikami (ma dopiero kilka lat i jest to nowoczesna inwestycja, nie żaden bazar). Potrzebowałem kilku rzeczy, a że kończył mi się czas na odbiór przesyłki z paczkomatu (który stoi na ryneczku), postanowiłem zajrzeć przy okazji do dwóch sklepów. Trwało jeszcze okienko dla seniorów, ale pomyślałem, że jeśli nikogo z nich nie będzie w sklepie, uda mi się zrobić zakupy. Oto jak to wygląda w takich miejscach: praktycznie w żadnym sklepie żywego ducha, ale nie-senior wejść do środka nie może. Od jednej sprzedawczyni dowiedziałem się, że drony potrafią w godzinach 10-12 sprawdzać, czy w środku przebywa osoba "nieuprawniona". A jaka grupa wiekowa stanowi największą klientelę w godzinach porannych (ok. 7-8)? Na oko są to osoby 65+. I teraz najlepsze. Zakupy udało mi się zrobić, ale nie wchodząc do środka i płacąc gotówką...