*turystycznie-forum.pl

Cenniki z jarmarku z Krakowa:
pajda chleba ze smalcem 20 zł
pajda chleba ze smalcem i ogórkiem 27-29 zł
pajda chleba ze smalcem i ogórkiem oraz cebulą ok. 36 zł
kiełbasa z grilla 20 zł (ale za 10 dkg)
pomidorowa i krem z dyni 20 zł
kwaśnica i żurek 30 zł.
Przybyłem, zobaczyłem i się oddaliłem.

Kiełbaski typu Thüringer - lubię, nawet bardzo lubię. (M) Ten jarmark tylko do 23 grudnia otwarty. Dobra rzecz - tradycyjnie sobie jej nie odmówiłem. W Ostrawie w tym roku 2 jarmarki. Średniej wielkości na rynku "głównym" (langose droższe niż w Brnie) i mniejszy na placu o urodzie nie nachalnej na ...

147 km w 121 minut - szału nie ma, ale wiadomo że na linii o takim przebiegu na więcej (czytaj szybciej) chyba nie można liczyć.

To potężny kompleks, więc inwestycja raczej mało opłacalna, szczególnie, że jest to "obiekt" sezonowy.

Dzisiejszy poranek trudny dla czeskich kolei. Rano wszystkie pociągi na stacji Ostrava-Svinov spóźnione (od 10 do 200 minut, większość między 20 a 30 minut).

Wszystko wskazuje na to, że coś wyjazdowego w tym roku jeszcze się urodzi. Jeden wyjazd czeski za mną, drugi trwa, a w następnym tygodniu jest szansa na wygospodarowanie co najmniej jednego dnia wolnego na jakiś wyjazd poza GOP. I może w najbliższą niedzielę uda się wypad na hokej kobiet.

Bilet Euro Silesia 24 oraz Silesia 24 mają nowe (czytaj wyższe) ceny. Są to odpowiednio 49 i 45 zł. Oferta przewozowa, w związku z remontami na trasach wokół Katowic, się pogorszyła, więc ceny idą znacząco w górę (ponad 15 % podwyżki).

Tego nie wiem. Z drugiej strony jeśli konserwacji brak to ryzyko zaczyna rosnąć.

Ceny na jarmarku w Lipsku praktycznie nie zmieniły się od zeszłego roku. Kiełbasa w bułce (turinger) od 3,5 do 4,5 euro, grzaniec od 2,5 do 4,5 euro. Ludzi dużo, stoisk chyba jeszcze więcej niż w 2023.

W sezonie letnim na Malediwach są tłumy. Parkingi wokół płatne. Jest nawet gdzie pójść na kawę czy lody. Niestety miasto od kilku lat w to miejsce już nie inwestuje. Schody na górę rozebrano. Porządnych toalet brak (są tojki). Ogólnie marazm.

Gdzie takie cudo stoi ? Bliskie okolice Podhala ?

Bytom - porcja bigosu 20 zł. Kiełbasa z grilla w tej samej cenie. Jarmark niewielki, ale pięknie oświetlony w przeciwieństwie do Krakowa.

W czeskim Prerovie najtańszy grzaniec za 50 koron (niecałe 9 zł), langos z serem, czosnkiem i keczupem za 100 koron. Toalety bezpłatne (czyste i ogrzewane). Wszystko zależy od jarmarku.

W czeskim Prerovie na jarmarku 14 stoisk z czego 7 z alkoholem. I jak tu nie pić ? Poza tym: langose, trdelnik, brambory, burgery i trochę świątecznych ozdób.

Comen pisze: ↑

1 gru 2024, o 00:31

gar pisze: ↑

28 lis 2024, o 22:09

Różnie. Zazwyczaj do około 22 - 23 grudnia, ale zdarzają się takie które funkcjonują mniej więcej do Trzech Króli.

A które funkcjonują dłużej? Sprawdzałem np. ten opolski i niestety jest tylko do wigilii.

Katowice, Bratysława, Kraków (ten ostatni do 1 stycznia).

Bardzo ciekawa propozycja funkconuje na jarmarkach w Brnie. Za kubek w którym pijemy coś dobrego - podobnie jak na innych jarmarkach - pobierana jest kaucja. Normalnie kubek oddajemy lub zatrzymujemy jako pamiątkę. W Brnie jest jeszcze trzecia opcja: kubek oddajemy, ale kaucji (50 koron czeskich) ni...

Drugi plan po wyjeździe w Sudety na początku stycznia:
- Mazury, Powiśle, Warmia i Żuławy w sierpniu

Różnie. Zazwyczaj do około 22 - 23 grudnia, ale zdarzają się takie które funkcjonują mniej więcej do Trzech Króli.

Czasami się zdarzy, ale mam czas do końca Adwentu. Założenie jest takie że 8 miejsc oznacza 8 miejscowości. Jarmarków pewnie będzie więcej, bo w niektórych miastach jest po kilka jarmarków (np. w Brnie są 4, nie mówiąc o Wiedniu gdzie ostatnio naliczyłem 10).

Wypady jarmarkowe (w moim przypadku) czas zacząć. Wstępne plany obejmują 8 takich miejsc a co z tego wyjdzie zobaczymy.

Nie mam pewności, ale chyba pętelka około 15-20 km w okolicach od Regietowa do granicy.

Mgliste pozdrowienia z Vyskova na Morawie. Tradycyjny czeski układ miasta jest: rynek z ratuszem, kamienicami i kolumną morową, kościół parafialny, zamek, 3 pomniki Jana Nepomucena oraz kilka lokali gastronomicznych. Poza zestawem loggia ogrodowa, dawna synagoga, pozostałości obwarowań miejskich i k...

Zegara nie ma, wiatromierza też nie, więc trudno powiedzieć kiedy wieje na tyle mocno, że nie można przebywać na wieży. Zakazy picia, palenia, dewastacji, rzucania czegoś z wieży i "noclegowania" też są, ale o tych nie pisałem, bo wiadomo, że takie są zazwyczaj normą.

Trochę mi kręgosłup pokrzyżował plany, ale dwa czeskie wyjazdy chyba będą (choć oba bez noclegu).

W Salzburgu to chyba tylko schronisko młodzieżowe. I wszystko jak w austriackim schronisku takiego typu: pokoje z łazienkami, śniadanie w cenie, parking dla samochodów jest, ładne położenie ale do centrum jest kawałek (chyba ze 3 km).