Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od ponad 14 lat!
Beskid Śląski
-
- User
- Posty: 851
- Rejestracja: 10 paź 2010, o 16:51
- Lokalizacja: GieKSogród/Jaskółcze Gniazdo
Beskid Śląski
USTROŃ I WISŁA.
W moim przekonaniu nie gorszy duet od Krynicy i Zakopanego, ponieważ piesza lub rowerowa wspinaczka na szczyt Czantorii i Równicy, zakończona obiadem np. w Kolibie pod Czarcim Kopytem (na Równicy), w której można stołować się klasycznie lub bardziej samoobsługowo, przypiekając kiełbaski w ognisku, które pali się na środku drewnianej izby, nie ustępuje atrakcyjnością spacerowi po ulicy Krupówki czy tankowaniu wód leczniczych.
Przejedźcie się, zwłaszcza latem lub zimą, samochodem lub pociągiem trasą z Ustronia do Wisły i przyjrzyjcie górskim lasom. Powiedzieć o tym widoku, że jest zjawiskowy, to nic nie powiedzieć.
A na koniec, wieczorny spacer po centrum Wisły zakończony zimnym (lub grzanym) piwem w irlandzkiej knajpie, połączonym, w miarę możliwości, z konsumpcją piłki nożnej w ti wi (tam, wraz z przyjaciółmi, oglądałem dwa ostatnie mecze tegorocznego mundialu).
Bajdełej, opisane miejscowości są jeszcze frapujące z powodu trochę innej, wynikającej z religii, kultury niż w pozostałej części kraju. Warto zobaczyć, jak na codzień żyją młodsi członkowie chrześcijańskiej rodziny i sprawdzić, czy są względem siebie bardziej uprzejmi i pomocni niż wyznawcy dominującej w Polsce religii, czy też nie ma między nimi zasadniczej różnicy.
W moim przekonaniu nie gorszy duet od Krynicy i Zakopanego, ponieważ piesza lub rowerowa wspinaczka na szczyt Czantorii i Równicy, zakończona obiadem np. w Kolibie pod Czarcim Kopytem (na Równicy), w której można stołować się klasycznie lub bardziej samoobsługowo, przypiekając kiełbaski w ognisku, które pali się na środku drewnianej izby, nie ustępuje atrakcyjnością spacerowi po ulicy Krupówki czy tankowaniu wód leczniczych.
Przejedźcie się, zwłaszcza latem lub zimą, samochodem lub pociągiem trasą z Ustronia do Wisły i przyjrzyjcie górskim lasom. Powiedzieć o tym widoku, że jest zjawiskowy, to nic nie powiedzieć.
A na koniec, wieczorny spacer po centrum Wisły zakończony zimnym (lub grzanym) piwem w irlandzkiej knajpie, połączonym, w miarę możliwości, z konsumpcją piłki nożnej w ti wi (tam, wraz z przyjaciółmi, oglądałem dwa ostatnie mecze tegorocznego mundialu).
Bajdełej, opisane miejscowości są jeszcze frapujące z powodu trochę innej, wynikającej z religii, kultury niż w pozostałej części kraju. Warto zobaczyć, jak na codzień żyją młodsi członkowie chrześcijańskiej rodziny i sprawdzić, czy są względem siebie bardziej uprzejmi i pomocni niż wyznawcy dominującej w Polsce religii, czy też nie ma między nimi zasadniczej różnicy.
Re: Beskid Śląski
Ci, którzy byli w weekend na naszej wędrówce Kubalonka-Stożek-Soszów-Wisła dziwili się, skąd nagle pojawił się zielony szlak spod schroniska (Soszów) w kierunku Wisły. Nie było go na naszych mapach... <mysli>
Znalazłem rozwiązanie tej zagadki na stronie PTTK Wisła:
Znalazłem rozwiązanie tej zagadki na stronie PTTK Wisła:
W październiku 2012r. na terenie Wisły został wytyczony zielony szlak turystyczny. Szlak ten biegnie ze szczytu Soszowa (886 m n.p.m.) przez Przelacz, Skolnity do Wisły (Dworzec PKS)(420 m n.p.m.). Celem utworzenia trasy było zaproponowanie turystom zejścia ze szczytu Soszowa do Wisły grzbietem górskim, a nie jak do tej pory tylko Doliną Jawornik. Szlak ten pełni również funkcję łącznika komunikacyjnego (centrum Wisły – Główny Szlak Beskidzki). Czas przejścia wynosi odpowiednio: ze szczytu Soszowa do Wisły Dworzec PKS 2 godz. 30 min., natomiast w kierunku przeciwnym (Wisła Dworzec PKS – Soszów) 3 godz. Długość trasy wynosi 8,5 km. Przewyższenie terenu na trasie sięga 466 m n.p.m. (wg mapy topograficznej 1: 10 000, 1997).
Zielony szlak rozpoczyna się na szczycie Soszowa Wielkiego, skąd przy pięknej pogodzie można dostrzec pasmo Tatr, Małej i Wielkiej Fatry oraz pasma Beskidów. Ze szczytu Soszowa podążamy w kierunku północnym dochodzimy do schroniska turystycznego, funkcjonującego już od lat. 30. XXw.. Tam też zmieniamy kierunek trasy na wschodni i kierujemy się w dół doliny (wraz ze szlakiem niebieskim, prowadzącym do Wisły przez Dolinę Jawornik). Dochodzimy do skrzyżowania dróg leśnych, szlak niebieski odchodzi w kierunku północnym, a my kierujemy się w kierunku południowo – wschodnim, drogą leśną na Przelacz. Na tym odcinku trasy znajduje się chroniona Daglezja – jedno z nielicznych tego typu drzew w Beskidach (należy podejść kilkadziesiąt metrów ścieżką, za wytyczonymi drogowskazami). Podążając dalej szlakiem dochodzimy do terenu zabudowanego kilkoma domami. Jest to obszar osiedla Przelacz. Teren ten znajduje się na przełęczy między Soszowem a Górą Józefulą. Obszar ten cechuje niezwykła cisza i spokój. W miejscu tym postawiono ławeczki i stoliki dla odpoczynku oraz podziwiania panoramy Beskidów. Podążając dalej szlakiem idziemy zboczem Góry Józefuli. Na tym odcinku trasy można podziwiać wychodnie skalne piaskowca oraz piękną Dolinę Jawornik, gęsto zabudowaną w dnie doliny. Idąc dalej, na polanie śródleśnej skręcamy na wschód i podążamy lasem. Dochodzimy do drogi, która biegnie do najwyższych gospodarstw Osiedla Skolnitego. Tą drogą przechodzimy przez Osiedle Skolnity, kierując się cały czas w dół. Na tym odcinku trasy możemy podziwiać przepiękne panoramy Beskidów oraz rozczłonkowane dolinami rzecznymi miasto Wisła. Dochodzimy do skrzyżowania dróg i kierujemy się nieco pod górę w kierunku zachodnim. (Droga w kierunku wschodnim biegnie do Doliny Dziechcinki.) Idziemy dalej przez Osiedle Skolnity, po drodze mijając telekomunikacyjną wieżę nadajnikową. Ten odcinek zielonego szlaku biegnie wspólnie z czerwonym szlakiem spacerowym. Dochodząc do skrzyżowania dróg napotykamy na kolejny szlak spacerowy, biegnący do centrum Jawornika, my natomiast razem z czerwonym szlakiem spacerowym, kierujemy się w kierunku północnym, grzbietem Wierchu Skolnitego do Wisły. Z wysokości ok. 680 m n.p.m. należy zejść na wysokość ok. 420 m n.p.m. Szlak ten prowadzi początkowo stromą ścieżką w lesie. Ten odcinek charakteryzuje się wieloma ścieżkami leśnymi, powstałymi w celu transportu drewna do doliny. Dochodzimy do zabudowań mieszkalnych. Następnie schodząc grzbietem górskim otwiera się przed nami panorama doliny Wisły, widzianej z Osiedla Zdejszy. Tutaj też dochodzimy do przełęczy między Wierchiem Skolnitym a Górą Czajka (527,2 m n.p.m.). Ostatni etap trasy to zejście drogą asfaltową, z Osiedla Zdejszy zboczem Czajki do doliny Wisły, dochodząc do Dworca PKS.
Trasa całego zielonego szlaku turystycznego, jest bardzo atrakcyjna i przyjemna dla turystów, w szczególności dla tych, którzy schodząc do Wisły z Głównego Szlaku Beskidzkiego w rejonie Soszowa, chcą dalej podziwiać piękne Beskidy. Przemierzając ten szlak w odpowiedniej porze roku można również napotkać wiele chronionych i charakterystycznych roślin górskich, np. zawilec gajowy.
Re: Beskid Śląski
W sumie byłby to więc lepszy szlak zejściowy, bo bezpośrednio do dworca i cały czas grzbietem z widokami a nie drogą asfaltowa w dolinie.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Beskid Śląski
Ja też.admin pisze:Polecam też wszystkim krótką wizytę na Trójstyku
Niedawno w "rozmowie turystycznej" usłyszałem od osób, które kiedyś były na Trzycatku, że nie wiedziały o dokładnym punkcie styku trzech granic. Nie wiem, czy nie powtarzam się, informacji nie znalazłem tu na forum, więc informuję lub przypominam, że:
dokładny punkt styku granic znajduje się w wąwozie pod kładką. Jest tam ustawiony specjalny kamień/obelisk.
Gdy byłem tam w 2008 r, w deszczową pogodę, to na górze strzałek, bądź informacji o tym dokładnym miejscu nie zauważyłem. Wiedziałem jednak i tam błotkiem zjechałem.
Beskid Śląski
To jest ten słupektadeks pisze: dokładny punkt styku granic znajduje się w wąwozie pod kładką. Jest tam ustawiony specjalny kamień/obelisk.
pod tą kładką
Beskid Śląski
Dokładniej już nie można... <tak>evil pisze:To jest ten słupek
Obrazek
pod tą kładką
Obrazek
Brakuje mi jeszcze tylko informacji: kto to jest ten w czerwonawym ubranku na ścieżce (fotka z kładką)... <mysli> <rotfl>
Beskid Śląski
Dobra wskazówka. <okok>tadeks pisze:przypominam, że:
dokładny punkt styku granic znajduje się w wąwozie pod kładką. Jest tam ustawiony specjalny kamień/obelisk.
Tu z innej perspektywy.evil pisze:pod tą kładką
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Beskid Śląski
Kwietniowe widoki na zaporę, Jezioro Czerniańskie i okolicę (Wisła Czarne).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Beskid Śląski
tadeks pisze:dokładny punkt styku granic znajduje się w wąwozie pod kładką. Jest tam ustawiony specjalny kamień/obelisk.
evil pisze:To jest ten słupek
Jutro melduję się przy rzeczonym słupku, pod rzeczoną kładką.evil pisze:pod tą kładką
Nie pierwszy raz zresztą.
Beskid Śląski
Miejsce spotkań agentów wywiadu <lol>
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Beskid Śląski
Pozdrawia jeden z agentów czeskich.
Polskich jeszcze nie widać, spóźniają się dzisiaj.
Słowaccy już chyba byli.
Polskich jeszcze nie widać, spóźniają się dzisiaj.
Słowaccy już chyba byli.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Beskid Śląski
Piękną zimę mamy w Beskidzie Śląskim. Śniegu nie brakuje. Słońca szczególnie przed południem mnóstwo. A na Stecówce ładnie prezentuje się odbudowany (a właściwie zbudowany od nowa po pożarze) drewniany kościół MB Fatimskiej. Warto się wybrać jeśli ktoś ma chwilę czasu. Minus: ludzi też jest całkiem sporo.
Beskid Śląski
Rozmawiałem dzisiaj z miejscowymi z Kubalonki i nie byli pewni, czy można już zwiedzać środek kościółka.
Na zewnątrz jest gotowy.
Kilka zdjęć z żółtego szlaku Wisła Głębce-Istebna:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Beskid Śląski
Ale dziś zrobiłem oczy, gdy na Trójstyku zabrakło jednego, dosyć istotnego elementu krajobrazu...
Z nowości.
Nowe tabliczki, nowy budynek i brak wiaty po stronie polskiej (po stronie słowackiej 2 sztuki, po czeskiej 1).
Grillowy z kiełbaskami to trochę mało.
Na koniec piękne tereny po stronie słowackiej...
I polskiej...
Z nowości.
Nowe tabliczki, nowy budynek i brak wiaty po stronie polskiej (po stronie słowackiej 2 sztuki, po czeskiej 1).
Grillowy z kiełbaskami to trochę mało.
Na koniec piękne tereny po stronie słowackiej...
I polskiej...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Beskid Śląski
W Wiśle wczoraj po południu prawdziwe tłumy. Poczułem się jak na jakiś Krupówkach.
Na rynku boisko do siatkówki plażowej i krzyczący spiker zachęcający do kibicowania.
Zakupiłem okolicznościową koszulkę "I love Beskidy".
Na rynku boisko do siatkówki plażowej i krzyczący spiker zachęcający do kibicowania.
Zakupiłem okolicznościową koszulkę "I love Beskidy".
Beskid Śląski
Skomunikowania w Wiśle po zmianach dokonanych w rozkładach jazdy wyglądają fantastycznie Pociąg przyjeżdża do miasta, a autobus do Łabajowa odjeżdża 10 minut przed jego przybyciem na miejsce (opcjonalnie w ogóle nie ma przesiadki w ciągu 2-3 godzin). Którzy mistrzowie nad tym siedzą ?
Beskid Śląski
W Wiśle i Ustroniu, a także na większości szlaków najbardziej denerwujące są tłumy ludzi. Dla mnie piękne góry i odpoczynek zaczynają się za Kubalonką
Beskid Śląski
Na większości szlaków w dni robocze poza ścisłym sezonem tłumów nie ma. Nie raz zdarzyło mi się w takich dziwnych terminach (dni robocze w marcu, kwietniu czy listopadzie) na szlakach nie spotkać nikogo lub ledwie po kilka osób. Co innego w weekendy i w wakacje.
W sezonie za Kubalonką też bywa tłoczno, ale tylko w wybranych miejscach. Pozostał część Beskidu jest niezbyt zatłoczona, żeby nie napisać wręcz pustawa.
Beskid Śląski
hi hi, tylko nie kazdy moze jechac w zwykle dni poza sezonem. mi zostaja tylko weekendy i wakacje