Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Bacówki w Bartnem przypadki...

Hotele, hostele, pensjonaty, miejsca noclegowe - adresy/opinie.
Regulamin forum
Ogłoszenia komercyjne/reklamy - odpłatne.
Kontakt: admin@turystycznie-forum.pl
Awatar użytkownika
creamcheese
User
Posty: 1404
Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
Lokalizacja: Lublin

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: creamcheese » 13 lis 2013, o 20:37

Tutaj chciałbym ogłosić konkurs (prośba do admina o przeniesienie tekstu w odpowiednie miejsce)
Pierwszej osobie której uda się przenocować w bacówce w Bartnem, bez uprzedniej rezerwacji miejsca, funduję:
- tenże nocleg
- jedno piwo (jeśli będzie)
- jajecznicę (wersja podstawowa) na śniadanie
Termin zakończenia konkursu 31.12.2014 <tak>


Ponieważ nie wierzę w wygraną kogokolwiek z Was, proponuję również wydzielenie wątku pod roboczym tytułem : Bacówki w Bartnem przypadki, gdzie można będzie opisywać swoje doświadczenia związane z tymże właśnie obiektem (prośba do admina o wydzielenie tematu).
"Człowiek potyka się nie o góry, a o kretowiska"
Konfucjusz

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Re: Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Adler » 13 lis 2013, o 20:49

Podczas majowej wędrówki zatrzymaliśmy się tam na posiłek. :>
Zrobiliśmy wtedy trasę z Folusza przez Wątkową do Bartnego, powrót przez Kornuty do Folusza (Przemek, Yoana, rabit, madeleine, a92a).

Zamówiliśmy kiełbasę z cebulą i chlebem. Dobre było. <tak>
Warunki sanitarne w bacówce średnie, a staram się porównać to miejsce do prawie identycznej, do niedawna jeszcze funkcjonującej bacówki w Jamnej (Pogórze Ciężkowickie).

Temat wydzielony.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Comen » 13 lis 2013, o 22:34

Zastanawia mnie tak w szerszym kontekście przyszłość tego typu obiektów. Czy jest na nie zapotrzebowanie i czy są chętni do prowadzenia tego typu interesu. Skoro piszesz że bacówki w Jamnej już nie ma to może jest to jakiś znak że generalnie taki interes się nie opłaca.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
amber
User
Posty: 789
Rejestracja: 20 paź 2011, o 21:26
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: amber » 14 lis 2013, o 07:57

a mi się tam udało zanocować bez rezerwacji :)
w Bartnem robiłam badania do pracy i przypadkowo trafiłam do Bacówki. Właściciel wydał się nie do końca zbyt miły i mało rozmowy. Jednak wieczorem napiliśmy się wspólnie piwka, zjedli kolacje (którą poczęstował), ba! nawet odwiedził nas niedawno w Bieszczadach :) Wydarzenia miały miejsce końcem tamtego roku, więc chyba wciąż chodzi o aktualnego gospodarza.
Opowiadał,też że jeszcze "wiele" lat temu zajmował się co nieco schroniskiem na Otrycie.

Awatar użytkownika
creamcheese
User
Posty: 1404
Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
Lokalizacja: Lublin

Re: Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: creamcheese » 14 lis 2013, o 09:16

No to miałaś farta!
Gospodarza, skoro piszesz, że wiele lat temu prowadził Otryt, widocznie nie widziałem. W okienku była tylko młoda fala.
Za sytuację nie winiłbym gospodarza a raczej PTTK, które wymagając odpowiednio wysokich czynszów zmusza do komercji.
Przeca bacówki budowane były z myślą o turystach indywidualnych i miały być alternatywą dla schronisk. Z tego też powodu były małe, by nie kusiły dużych grup zorganizowanych.
Czasy zmieniły się, kasa jest najważniejsza i nikt nie bierze pod uwagę tego, że poza sezonem obiekty te mogą świecić pustkami ze względu na zmniejszoną ilość turystów plecakowych. Dlatego też chatkowi zmuszeni do płacenia wysokiego haraczu wynajmują obiekty dużym grupom i zostawiają mnie na lodzie
Grupa, prawdopodobnie "Oaza" pomieszkiwała w bacówce przynajmniej od soboty, o czym dowiedziałem się od ludzi na szlaku. Moi rozmówcy wprawdzie dostali glebę, ale dopiero od północy, bo trwała impreza, a właściwie pospali niedługo, bo grupa była głośna do 5 rano (słowa dwójki turystów spotkanych w sobotę na szlaku, nie weryfikowane przeze mnie).
Inną sprawą są braki w bufecie i odsyłanie mnie do sklepu we wsi. Tym bardziej, że piwo o które pytałem, skończyło się dnia poprzedniego...nie jest ważne czego brakowało. Z jednej strony narzekania gospodarzy na wysokie czynsze ściągane przez PTTK, a z drugiej strony brak inicjatywy i chęci zarobku...wystarczyło podjechać autkiem 2,5 km do sklepu, kupić towar i mieć przynajmniej 100% przebitkę.
Widocznie najłatwiej jest narzekać na ciężkie czasy i niedolę.
"Człowiek potyka się nie o góry, a o kretowiska"
Konfucjusz

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Adler » 1 maja 2014, o 23:39

Po dzisiejszej wizycie w bacówce i rozmowie z gospodarzem moja opinia jest pozytywna. <tak>
Porozmawialiśmy trochę, napiliśmy się kawy, nasze zdjęcie pewnie niebawem pojawi się też na tablicy Facebook tejże bacówki. Padła nawet propozycja zorganizowania tam spotkania w nieco większym gronie. <mysli>
Swoją drogą bardzo oryginalny pomysł z tymi zdjęciami. :)

Mam podobne odczucia jak Amber.
Trzeba poznać ludzi, pogadać z nimi i wtedy wszystko jest ok.
Pozdrowienia dla "ekipy" z bacówki w Bartnem.

Deleted

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Deleted » 8 sty 2015, o 07:33

W Bartnem kimałem 28-29.07.2013r., nocleg naturalnie bez rezerwacji. Ukrop był wówczas niemiłosierny. "Chatar" zdawał się być bucowaty, ale osobiście nic do niego nie mam. Zamówiłem sobie pierogi. Miałem wybór w kwestii noclegu : pokój lub werandę, wziąłem werandę za 10 zyla, w gratisie miałem towarzystwo dwóch sympatycznych dziewczyn, które robiły GSB.

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Adler » 8 sty 2015, o 09:04

Śledzę na bieżąco bacówkowy profil na Facebooku.
"Chatar" dość oryginalne ma tam wpisy, nie powiem.
Filozof. :)

Na Facebooku jest także jego adres e-mailowy i nr tel.
To wiadomość dla tych, którzy wcześniej chcą coś załatwić.

Awatar użytkownika
creamcheese
User
Posty: 1404
Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
Lokalizacja: Lublin

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: creamcheese » 29 sie 2015, o 11:34

Sierpień, gorąco, idę granica z Komańczy. Tego dnia z Ożennej przez Grab, Radocynę, Wołowiec. Po drodze gdy tylko jest zasięg próbuję kontaktować się z bacówką. Odbiera pracownik..."...nie powinno byc problemu z noclegiem, ale nie ma kierownika...później".
Nadchodzi później a z nim "kierownik"..."Mam grupę, nie mam miejsca".
Porażka, kolejna. Nie dla mnie ta bacówka zbudowana.
W Bartnem w pierwszej napotkanej agro nocuje bez problemu.

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Adler » 15 lis 2015, o 15:08

Listopad, zimno. Przyjeżdżam umówiony na tydzień przed terminem, że wspólnie z Bacówkowym pójdziemy na Świerzową Ruską. "Nocleg zaklepany, ale proszę potwierdzić dwa 2 dni przed terminem."
Przyszło "dwa dni przed terminem", dzwonię, wszystko ok.
Comen załapał się do tego samego pokoju.
Przed wyjściem na trasę rano dostajemy od gospodarza darmową herbatę, a po trasie smaczne jedzenie w dobrych pieniądzach. Jest szacunek po obu stronach.

Bartne pomimo standardu turystycznego oceniam bardzo pozytywnie.
Podobnie zresztą gospodarza, który potrafi zainteresować swoimi opowieściami. <okok>

Awatar użytkownika
tadeks
Ekspert
Posty: 1194
Rejestracja: 7 cze 2014, o 21:17
Lokalizacja: Słupsk

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: tadeks » 24 paź 2016, o 16:56

admin pisze:Bartne pomimo standardu turystycznego oceniam bardzo pozytywnie.
Mało prawdopodobne, ale możliwe, ze tam jeszcze w tym roku zanocuję, tak jak Wy w listopadzie, pytam więc:
mieliście śpiwory, czy noclegi z pościelą?
są w pokojach koce?

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Adler » 24 paź 2016, o 17:36

Są koce na łóżkach, a na korytarzu (na 1. piętrze) kołdry.
Ja jednak polecam zabrać ze sobą śpiwór, bo ostatnio coś tam szeleściło obok lub na łóżku.
Jakiś mały zwierzak jak sądzę. Poczułem się bezpieczniej w śpiworze. ;)
Rozwieję wszelkie wątpliwości. Byłem trzeźwy, a to nie był sen. :>

Awatar użytkownika
tadeks
Ekspert
Posty: 1194
Rejestracja: 7 cze 2014, o 21:17
Lokalizacja: Słupsk

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: tadeks » 24 paź 2016, o 18:52

admin pisze: ostatnio coś tam szeleściło obok lub na łóżku.
Dzięki za ostrzeżenie i doradztwo. Pytałem o te warunki, ponieważ kręgosłup mi szwankuje, a ja będę niektóre dni włóczył się z plecakiem wyprawowym i minimalizuję jego wagę.
Mam w praktyce ostatnich lat nosić śpiwór pościelowy- leciutki i malutki w który wchodzę i wówczas nakrywam się dostępnymi kocami.

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8120
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: gar » 20 kwie 2017, o 13:08

Za tydzień postaram się sprawdzić jak tam sytuacja w bacówce. Mam nadzieję, że do tego czasu zdąży wrócić wiosna.

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Adler » 20 kwie 2017, o 14:59

Pozdrów ode mnie (lub naszego forum) gospodarza.
Świerzową Ruską razem robiliśmy kiedyś w ramach jego "wędrówek od wschodu do zachodu słońca".
Koleś jest w porządku. :)

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Comen » 20 kwie 2017, o 16:51

Ode mnie też pozdrowienia. Fajna to była wyprawa.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8120
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: gar » 4 maja 2017, o 22:50

Pozdrowienia przekazałem - nie kojarzył Was.
Co do bacówki i właściciela - wrażenia bardzo marne.

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Adler » 5 maja 2017, o 08:09

gar pisze:
4 maja 2017, o 22:50
Co do bacówki i właściciela - wrażenia bardzo marne.
Rozwiń proszę Twoją opinię.

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8120
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: gar » 5 maja 2017, o 09:17

Właściciel bez cienia uśmiechu - pracując z ludźmi, niedopuszczalne. Do tego z pretensjami (z którymi trafił jak kulą w płot).
Bacówka bez ogrzewania, więc wysuszenie ciuchów mało realne i bez ciepłej wody - to chyba nie te czasy. Schronisko to nie chatka studencka, więc pewne zasady obowiązywać powinny.
Gdyby ktoś zawitał do bacówki około godziny 11 zastałby ją zamkniętą - na początek długiego weekendu to niezła ciekawostka (gospodarz miał 2 wersje tłumaczenia się, a co to oznacza to każdy może sobie dopowiedzieć).

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Adler » 10 maja 2017, o 09:28

Nie zawsze tak jest.
Ja go pamiętam poprosiłem w listopadzie, że rano muszę wziąć prysznic i koleś wstał specjalnie i zapalił.
Ciepła woda była. Podczas śniadania zaprosił nas kuchni, "bo tu cieplej". Może go wtedy jakaś grupa wkurzyła? (T)

Awatar użytkownika
Yoana
User
Posty: 1869
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 22:16
Lokalizacja: Podkarpacie

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Yoana » 10 maja 2017, o 12:57

Jest ogólnie trochę brudno, zwłaszcza w sanitariatach. W prowadzeniu bacówki brakuje kobiecej ręki.

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8120
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: gar » 11 maja 2017, o 13:59

Beskid pisze:
10 maja 2017, o 09:28
Może go wtedy jakaś grupa wkurzyła? (T)
Jakość obsługi zależna od humoru właściciela. Jak za komuny.
Yoana pisze: Jest ogólnie trochę brudno, zwłaszcza w sanitariatach. W prowadzeniu bacówki brakuje kobiecej ręki.
Sanitariaty nie były brudne - szkoda tylko, że zimne. Zgadzam się, że w schronisku brakuje kobiecej ręki (jak również pomysłu na zmiany).

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13380
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Adler » 11 maja 2017, o 14:41

gar pisze:
11 maja 2017, o 13:59
Jakość obsługi zależna od humoru właściciela. Jak za komuny.
Komuna gdzieś w nas chcąc nie chcąc siedzi, choć dziwne, bo na Facebooku ów gospodarz mieni się pierwszym anarchistą kraju...Jedno w pewnym sensie wyklucza drugie. (T)

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8120
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: gar » 12 maja 2017, o 08:40

Beskid pisze:
11 maja 2017, o 14:41
gar pisze:
11 maja 2017, o 13:59
Jakość obsługi zależna od humoru właściciela. Jak za komuny.
Komuna gdzieś w nas chcąc nie chcąc siedzi, choć dziwne, bo na Facebooku ów gospodarz mieni się pierwszym anarchistą kraju...Jedno w pewnym sensie wyklucza drugie. (T)
Mieni się jednym, a czyny pokazują jego drugą stronę - raczej chwały mu to nie przynosi (inna sprawa, że nie tylko on tak ma),

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Bacówki w Bartnem przypadki...

Post autor: Comen » 12 maja 2017, o 13:54

Anarchiści ze swoim "zamiłowaniem" do porządku raczej też obsługę uzależniają od swojego aktualnego humoru czy widzimisię. Tak że w tym względzie to pewnie wierny jest swoim zasadom.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

ODPOWIEDZ