Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Relacja: Świnoujście/Uznam (maj-czerwiec 2013)

Pochwal się relacją, zdjęciami, filmem z Twojej wycieczki, urlopu w kraju.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Awatar użytkownika
yaretzky
User
Posty: 1470
Rejestracja: 16 wrz 2013, o 08:39
Lokalizacja: Dolnośląskie

Relacja: Świnoujście/Uznam (maj-czerwiec 2013)

Post autor: yaretzky » 30 gru 2013, o 21:57

Proponujemy Wam dzisiaj odwiedzenie północno-zachodnich rubieży naszego kraju - polskiej i niemieckiej części wyspy Uznam i położonego na niej Świnoujścia. Zastanawialiśmy się gdzie umieścić tę fotorelację - w części krajowa czy zagraniczna ? Ponieważ jednak "bazę wypadową" zorganizowaliśmy w naszym Świnoujściu stąd relacja właśnie tu. Jeśli zdecydujecie się na "podbój" Uznamu zdecydowanie polecamy noclegi po stronie polskiej - u sąsiadów "za miedzą" kosztować was to będzie 2-3 razy drożej a standard ten sam. Do Świnoujścia dojechaliśmy od strony niemieckiej - trochę dlatego, że obawialiśmy się kolejek na prom po stronie polskiej a dojazd od strony Niemiec to (w naszym przypadku) niewiele dalej.
My zabraliśmy ze sobą rowery ale samo Świnoujście można z równym powodzeniem zwiedzić pieszo a na niemiecką stronę Uznam wybrać się autem lub korzystając ze świetnie zorganizowanego transportu kolejkami tzw. Uznamskiej Kolejki Nadmorskiej (UBB Usedomer Baderbahn GmbH). Można też wypożyczyć rowery w jednej z wielu wypożyczalni.
Słyszeliśmy wcześniej, że Świnoujście jest miastem bardzo przyjaznym dla rowerzystów i nasz kilkudniowy wypad całkowicie to potwierdził.
Całe uzdrowisko jest poprzecinane drogami rowerowymi (niezależnymi od jezdni) a na odcinkach krzyżujących się (przecinających) z jezdniami jako rowerzyści macie całkowite pierwszeństwo - kierowcy świnoujscy naprawdę to respektują !!! W Polsce nie spotkaliśmy się z taką sytuacją nigdzie indziej a za granicą jedynie na Bornholmie.
Od czego zwykle zaczyna się zwiedzanie Świnoujścia ? Ano od nadmorskiej promenady oczywiście. Ciągnie się wzdłuż plaży więc możecie w jedną stronę przespacerować się plażą a wrócić promenadą (dając przy tym okazję do zarobku właścicielom licznych straganów z pamiątkami - góral z fajką kupiony w Świnoujściu -> bezcenny ;-> ).
Co jeszcze warto obejrzeć ? Na pewno dzielnicę portową i przylegający do niej (ostatnio odnowiony) ryneczek. Warto zajrzeć do Muzeum Rybołówstwa Morskiego w dawnym ratuszu (wstęp 7 zł), Kościół pw. Chrystusa Króla z XVIII wieku z podwieszonym u sufitu modelem statku-korwety z 1881.
Jeżdżąc po wyspie na pewno warto też zajrzeć do fortów: Anioła (dlaczego "Anioła" ? Ponieważ został wybudowany na wzór dzisiejszego Zamku Św.Anioła w Rzymie) i Zachodniego - duża gratka dla miłośników militariów (ceny wstępu w okolicach 10 zł). Nie możecie też nie pospacerować (pieszo lub rowerem) po bardzo zadbanym Parku Zdrojowym, bogatym w roślinność śródziemnomorską, ze starodrzewiem liczącym ok. 150 lat. Liczne fontanny i ławeczki zachęcają do chwili relaksu w tym miejscu. Na terenie parku jest też wiele terenów rekreacyjnych (place zabaw) i boiska sportowe dla dzieci i młodzieży. Jeśli traficie (a raczej nie wyobrażamy sobie innej sytuacji) na plażę na pewno warto zbłądzić na jej wschodni kraniec i zrobić sobie pamiątkową fotkę przy znaku nawigacyjnym w kształcie wiatraka (stawa "Młyny") stojącym na najdłuższym (ponad 1400 m) kamiennym falochronie w Europie. Ponieważ jest to również miejsce gdzie wyjątkowo solidnie wieje będziecie mieli dodatkową atrakcję w postaci możliwości obserwowania popisów całych rzeszy wind- i kitesurferów.
Uznam1.jpg
Uznam2.jpg
Uznam3.jpg
Uznam4.jpg
Uznam5.jpg
... koniec cz. 1...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
yaretzky
User
Posty: 1470
Rejestracja: 16 wrz 2013, o 08:39
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Świnoujście/Uznam (maj-czerwiec 2013)

Post autor: yaretzky » 30 gru 2013, o 22:03

Jeden cały dzień przeznaczyliśmy na rowerową wycieczkę do Peenemunde - w jedną stronę ok. 50 kilometrów.
Początkowo droga rowerowa prowadzi wzdłuż brzegu morza przez niemieckie Ahlbeck (mnóstwo zabytkowych, eklektycznych domów wypoczynkowych i zdrojowych w stylu "kajzerowskim" - nawiązujących architekturą i wystrojem do renesansu, baroku, klasycyzmu i nadających okolicy bajkowego uroku oraz przepychu; słynny zegar w samym centrum - z 1911 roku, który jest darem od zamożnego kuracjusza - tuż przy molo o długości 280 metrów - jedynym zachowanym historycznym morskim pomoście na całym wybrzeżu Meklemburgii-Pomorza Przedniego), Heringsdorf - nazwanym tak przez samego cesarza Wilhelma po spróbowaniu przez niego pysznych bałtyckich śledzi w tej właśnie miejscowości (z niegdyś najpiękniejszym i najdłuższym molo na Bałtyku z lat 1891-93, całkowicie drewnianym i nazwanym im. Cesarza Wilhelma, z reprezentacyjną willą "Oppenheim"). W Heringsdorf warto również zajrzeć do restauracji "Stellwerk" na dworcu kolejowym gdzie elektryczna kolejka rozwozi małe zamówienia bezpośrednio do stolików - wyjątkowa atrakcja dla dzieci ale i "dzieciom z kilkoma krzyżykami na karku" śmieją się oczy do piwa dowiezionego mu przez miniaturowy wagonik kolejowy. Bansin (miejscowość położona na końcu tej swoistej 12 kilometrowej promenady z zabytkowymi willami, zegarem wskazującym czas na czterech tarczach, ekskluzywnym SPA i tropikalnym domem z restauracją i palmiarnią [Tropenhaus] oraz Mini Zoo. Osobliwą "atrakcją" może być także znajdująca się na zachodnim skraju miasteczka ogólniedostępna plaża naturystów).
W tym miejscu (przy plaży) odbijamy nieco od brzegu morza i jedziemy dalej drogą rowerową prowadzącą tym razem leśnymi ścieżkami. Trasa prowadzi poprzez nadmorskie klify więc kilkunastokrotnie wymusza nawet podniesienie tyłka z siodełka rowerowego ale za moment wynagradza to kilkusetmetrowym szaleńczym zjazdem z górki o nachyleniu 10 - 16 %. Po drodze co kawałek spotykamy poukrywane w lesie domki i ośrodki wypoczynkowe. W granicach mijanych miejscowości nie brakuje też okazji by się posilić lub napić kawy w nadmorskich kawiarenkach. Takim leśnym odcinkiem trasy jedzie się aż w okolice miejscowości Koserow. Później "na chwilę" znowu wracamy nad morze by od Zempin aż za Trassenheide poruszać się betonowym odcinkiem drogi rowerowej wytyczonym po dawnym nasypie kolejowym. Ponieważ trasa jest bardzo dobrze oznakowana nie sposób zabłądzić na którymkolwiek odcinku. Za Trassenheide przejeżdżamy na lewą stronę drogi i jedziemy aż do celu asfaltową leśną alejką przez dawne tereny wojskowe - wszędzie wkoło stoją jeszcze ogrodzenia i stare tabliczki zakazujące wejścia do lasu, ostrzeżenia przed niewypałami, resztki bunkrów, zabudowań, umocnień, bocznic kolejowych... Cały czas towarzyszą nam drogowskazy wskazujące drogę do Peenemunde.
Uznam6.jpg
Uznam7.jpg
Uznam8.jpg
Uznam9.jpg
Uznam10.jpg
...koniec cz. 2...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
yaretzky
User
Posty: 1470
Rejestracja: 16 wrz 2013, o 08:39
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Świnoujście/Uznam (maj-czerwiec 2013)

Post autor: yaretzky » 30 gru 2013, o 22:07

Wreszcie w oddali ukazuje się docelowa miejscowość. Przed przystankiem kolejowym należy skręcić w lewo i po przejechaniu ok. 200 metrów wjedziecie na teren ekspozycji muzealnej Peenemunde. Wprawdzie prawdziwe fabryki V2 były po drugiej stronie wyspy i zostały rozbite dwukrotnie przez alianckie naloty a ta ekspozycja jest zrobiona na terenie dawnej elektrowni, ale to już drobiazg. Czuje się w tym miejscu "ducha" dawnych instalacji. Tym bardziej, że nawet ponad ceglasty mur wystają 12 Fieseler Fi-103 czyli ... V1 (bardzo przypominająca samolot) i obok słynna V2 pomalowana w biało-czarną szachownicę (już ewidentnie o kształtach rakiety). Wrażenie robią też potężne instalacje dawnej elektrowni - ogromne suwnice, magazyny, hale... Wstęp na teren elektrowni kosztuje 8 euro i w sezonie letnim (kwiecień-wrzesień) możliwy jest w godzinach 10:00 - 18:00 (jesienią i zimą do 16:00 oprócz poniedziałków). We wnętrzu dość rygorystycznie przestrzegany jest zakaz fotografowania - pracownicy zwracają na to uwagę a jeśli widzą trzymany w ręce aparat lub kamerę proponują przyjęcie sprzętu w depozyt (możecie próbować dyskretnie za pomocą telefonu...). Po wyjściu z muzeum proponujemy spacer wzdłuż muru okalającego elektrownię w kierunku basenu portowego. Tam przycumowane są dwie jednostki pływające: tzw. U-boot (tzw. bo właściwie to nie żaden Uboot tylko radziecka łódź podwodna klasy 651 w kodzie Nato oznaczona jako Juliett - dlatego bywa nazywana Julią z Peenemunde) i Okręt rakietowy Tarantula (produkcji radzieckiej a należący kiedyś do dawnej Narodowej Armii Ludowej NRD). Obydwie jednostki można oczywiście zwiedzić również wewnątrz, za dodatkową opłatą. Wymienione pamiątki przeszłości (elektrownia oraz ruiny po Wojskowym Zakładzie Doświadczalnym i oba okręty) udostępnione są do indywidualnego zwiedzania, natomiast cała trasa zwiedzania Muzeum Historyczno-Technicznego obejmuje ogromny teren o długości 24 km, w tym lotnisko z ekspozycją samolotów, ale jest "zarezerwowana" raczej dla zorganizowanych grup po wcześniejszych uzgodnieniach z przedstawicielem Ośrodka.
Uznam11.jpg
Uznam12.jpg
Uznam13.jpg
Uznam14.jpg
Uznam14.jpg
... koniec cz. 3...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
yaretzky
User
Posty: 1470
Rejestracja: 16 wrz 2013, o 08:39
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Świnoujście/Uznam (maj-czerwiec 2013)

Post autor: yaretzky » 30 gru 2013, o 22:10

Jeśli podczas zwiedzania zgłodniejecie nic nie stoi na przeszkodzie by posilić się w knajpce na terenie ekspozycji. Droga powrotna to oczywiście jazda w przeciwnym kierunku tą samą drogą. Ale jeśli z jakichś powodów nie będziecie chcieli wracać na rowerze (awaria, pogoda, niedyspozycja lub zwykłe lenistwo) możecie tuż po wyjechaniu z terenu ekspozycji wsiąść do kolejki UBB i nią dojechać prawie do centrum Świnoujścia (z rowerami nie problemu - wagoniki są dostosowane do ich przewozu). Bilety można kupić u konduktora w pociągu - cena zależy od odległości jaką chcecie przejechać ale są to koszty rzędu kilku euro. Zapłacić można polskimi złotówkami lub w euro (osobiście zalecamy jednak euro - wychodzi dużo taniej, ponieważ przelicznik stosowany w kolejce (i w kasach na tamtejszych niemieckich dworcach) to zawsze 1 euro = 5 złotych, bez względu na aktualny kurs).
My jechaliśmy rowerami, ale oczywiście można tę wycieczkę odbyć samochodem lub wspomnianą kolejką w obie strony. Można też (jeśli nie macie własnych rowerów) wypożyczyć je (odpłatnie) w Świnoujściu i zdać po jeździe w odpowiednim punkcie firmy po stronie niemieckiej (jest ich wiele) po czym wrócić kolejką.
Uznam16.jpg
Uznam17.jpg
Uznam18.jpg
... koniec cz. 4...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
yaretzky
User
Posty: 1470
Rejestracja: 16 wrz 2013, o 08:39
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Świnoujście/Uznam (maj-czerwiec 2013)

Post autor: yaretzky » 30 gru 2013, o 22:18

Na obszarze niemieckiej części Uznam są dziesiątki kilometrów dróg i ścieżek rowerowych, dlatego tak usilnie namawiamy was do skorzystania z tej formy wypoczynku i poruszania się po wyspie.
Proponujemy od razu jeszcze jedną krótką trasę - pętlę ze Świnoujścia przez Kamminke i wzgórze Golm do Świnoujścia. Wystarczy dojechać znaną już drogą rowerową do Ahlbeck. Na wysokości molo odbijacie w kierunku dworca kolejowego (w lewo w kierunku centrum miasta) i po minięciu go po prawej ręce dalej 200-300 metrów wzdłuż ulicy "wracając" w kierunku Świnoujścia. Na skrzyżowaniu skręcacie w prawo w drogę rowerową biegnącą wzdłuż szosy nr L266 w kierunku miejscowości Korswandt. Tam możecie chwilkę poobijać się nad mijanym jeziorkiem Wolgastsee. Zaraz za jeziorem droga rowerowa poprowadzi was w lewo w kierunku pól golfowych Baltic Hills Golf. Macie okazję jechać ponad kilometr pośród pól golfowych i podziwiać mistrzów w "trafianiu piłką do dołka na odległość" :->> . Po minięciu tych terenów wyznawców Tigera Woods'a pojedziecie gruntową dróżką (cały czas to droga rowerowa) jeszcze ok. 2 km aż do skrzyżowania z dochodzącą z prawej strony szosą (Schulstrasse) z miejscowości Zirchow. Około 500 metrów dalej droga rozgałęzia się. Jeśli macie mniej czasu (lub sił w nogach) proponujemy pojechać szosą w lewo w kierunku przejścia granicznego (ok. 3,5 km) i na kilkaset metrów przed granicznym kanałem torfowym skręcić w prawo by dojechać do Wzgórza Golm (będzie po waszej prawej stronie). Drugi wariant to jazda w prawo (od rozgałęzienia dróg) w kierunku miejscowości Garz. W niej prosto (koło przystanku) początkowo lekko brukowaną później przechodzącą w gruntową drogą prowadzącą przez pola (w dalszym ciągu oznakowana jako droga rowerowa) jakieś 3 km. Po wjechaniu do północnej części Kamminke (uwaga: spore stromizny, ale w dół) skręćcie w lewo i po kilkuset metrach i minięciu sporego parkingu zatrzymacie się przed wejściem na Cmentarz wojenny Golm (Kriegsgräberstätte Golm). Miejsce niezwykłe, choć nie należymy do "miłośników" cmentarzy i miejsc pamięci narodowej. Na cmentarzu znajduje się prawie 25 tys. grobów (mogiły zbiorowe) co czyni go jednym z największych w Niemczech. Pochowani są tu zarówno niemieccy żołnierze marynarki Wojennej jak i innych formacji polegli m.in. podczas bombardowania Świnoujścia przez alianckie samoloty. Jest to również miejsce spoczynku kilku tysięcy niezidentyfikowanych uchodźców, żołnierzy i mieszkańców Świnoujścia, którzy zginęli w czasie i po ataku amerykańskich bombowców na miasto w dniu 12 marca 1945 roku. Z historią tego miejsca możecie się zapoznać w malutkim pawiloniku usytuowanym zaraz za wejściem. Niezwykłe położenie tego miejsca robi naprawdę duże wrażenie, szczególnie jeśli wybierzecie się tam w godzinach popołudniowych. O Wzgórzu Golm wspominałem już wcześniej na Forum - jeśli jesteście zainteresowani odsyłam do tego wątku...
Uznam19.jpg
Uznam20.jpg
Uznam21.jpg
Uznam22.jpg
Uznam23.jpg
Nadszedł czas wracać do Świnoujścia. Wystarczy, że pojedziecie ponownie w kierunku parkingu i zaraz za nim skręcicie w lewo w aleję pośród drzew. Jeszcze kilkaset metrów i po przejechaniu małego mostku na kanale torfowym (na nim granica) jesteście w Świnoujściu. W kierunku centrum miasta poprowadzi was ścieżka rowerowa (w lewo) biegnąca wzdłuż ogródków działkowych równolegle do ulicy Grunwaldzkiej.
Gdybyście z centrum chcieli dojechać tu autobusem miejskim jedźcie linią nr 2 (np. z ul. Wybrzeże Władysława IV - tu gdzie przybiją promy - aż do końca trasy na przeciwległą pętlę autobusową przy ul. Krzywej).
Mamy nadzieję, że choć w jakimś stopniu zachęciliśmy was do "rowerowego" zwiedzania wyspy Uznam. Wiemy oczywiście, że obfituje ona w jeszcze wiele więcej atrakcji - jak choćby półgodzinna wyprawa kabiną gondolową w mętne wody Bałtyku w niemieckim Zinnowitz (cena 8 euro) czy też spotkanie z żubrami albo samochody-eksponaty w Muzeum Techniki i Motoryzacji w Dargen czy w końcu wystawa modeli samolotów oraz makiet całych lotnisk sterowanych komputerowo w Zirchow. A jest tych atrakcji dużo, duuużoooo więcej...
Mamy jednak nadzieję, że opowiedzą nam o nich mieszkańcy Świnoujścia, których zapewne na Forum nie brakuje... Czekamy !!!

...koniec...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Adler
Administrator
Posty: 13381
Rejestracja: 19 wrz 2010, o 23:06
Lokalizacja: Galicja

Re: Świnoujście/Uznam (maj-czerwiec 2013)

Post autor: Adler » 30 gru 2013, o 23:04

Bardzo ciekawa fotorelacja. <okok>
Muszę tam kiedyś zaglądnąć w tamte tereny, bo byłem tam jedynie przejazdem.

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8796
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Świnoujście/Uznam (maj-czerwiec 2013)

Post autor: Comen » 30 gru 2013, o 23:07

Na Uznam są jakieś wysokie klify brzegowe takie jak na Wolinie czy Rugii?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
yaretzky
User
Posty: 1470
Rejestracja: 16 wrz 2013, o 08:39
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Świnoujście/Uznam (maj-czerwiec 2013)

Post autor: yaretzky » 30 gru 2013, o 23:15

Generalnie wybrzeże na płn.-zach. od Bansin to wybrzeże klifowe, a w okolicy Koserow jest najwyższe wzniesienie wyspy Uznam - klif Streckelsberg 54 m.n.p.m z widokiem aż po Świnoujście. Formacje klifowe znajdziesz też na półwyspie Gnitz.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8796
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Świnoujście/Uznam (maj-czerwiec 2013)

Post autor: Comen » 7 wrz 2014, o 11:09

yaretzky pisze:...korzystając ze świetnie zorganizowanego transportu kolejkami tzw. Uznamskiej Kolejki Nadmorskiej (UBB Usedomer Baderbahn GmbH).
Kolejka fajna i kusiło mnie żeby się nią przejechać nawet dalej - do Greifswaldu albo Stralsundu. Ostatecznie jednak rozsądek zwyciężył - trochę zbyt dużo czasu zajęłaby taka podróż, no i jednak dość droga by była tego typu impreza - bilet w jedną stronę do Stralsundu to około 80 zł. W każdym razie opcja warta rozważenia w przyszłości.
Skorzystałem natomiast z nowo otwartego połączenia autobusowego w ramach tzw. linii europejskiej - wspólnego przedsięwzięcia KA w Świnoujściu i Ostseebus Gmbh. Autobusy jeżdżą mniej więcej co pół godziny wahadłowo między Świnoujściem (centrum, uzdrowisko) a kurortem Bansin. Przystanki są umiejscowione bardzo gęsto, aby wysiąść trzeba nacisnąć guzik na żądanie - oczywiście lektor z magnetofonu czyta nazwy kolejnych bus-stopów po niemiecku i po polsku ze wskazówkami np. na molo w Ahlbeck teraz wysiąść. Bilet na jeden przejazd kosztuje 11 zł, można też kupić bilet dzienny za 36 zł i jeździć do woli pomiędzy przystankami. Zapewne trzeba go okazać kierowcy przy wsiadaniu. Bilety kupujemy w autobusie, kierowca jest raczej Niemcem, ale kłopotów z dogadaniem się większych nie ma. Jeśli chodzi o zniżki to trzeba pytać, na pewno była taka informacja, że niemieckie ulgi emeryckie nie obowiązują po polskiej stronie. Trasa prowadzi wąskimi uliczkami kurortów stąd autobusy jeżdżą wolno i trochę się spóźniają. Tak na przekór niemieckiemu porządkowi to autobusy miejskie w Świnoujściu kursują punktualnie a na ten musiałem czekać 10 minut dłużej niż w planie.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

ODPOWIEDZ