Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od ponad 14 lat!
Główny Szlak Beskidzki - spostrzeżenia...
Główny Szlak Beskidzki - spostrzeżenia...
Główny Szlak Beskidzki im. Kazimierza Sosnowskiego, jak wiemy obejmuje teren od Ustronia (Beskid Śląski) do Wołosatego (Bieszczady). W sumie ok. 500 km
Każdy z nas na pewno zetknął się już z tym szlakiem (jego fragmentami) podczas jednodniowych/dwudniowych wędrówek.
Ostatnio w sieci obejrzałem pełną fotorelację z wędrówki tym szlakiem od Ustronia do Wołosatego (całość odpowiednio w 19 i 25 dni). Jestem pod wielkim wrażeniem
Jeśli dziennie przyjmiemy ok. 20 km (z noclegami w schroniskach) oraz z 2, 3 przerwami jednodniowymi - można coś pomyśleć. <mysli>
Macie jakieś spostrzeżenia z tej trasy?
Trudniejsze fragmenty?
Miejsca noclegowe?
Porady, ciekawostki?
Moim marzeniem jest właśnie przejście całości w podobnych ramach czasowych... <mysli>
W kolejnych postach moje spostrzeżenia z poszczególnych fragmentów czerwonego szlaku.
Każdy z nas na pewno zetknął się już z tym szlakiem (jego fragmentami) podczas jednodniowych/dwudniowych wędrówek.
Ostatnio w sieci obejrzałem pełną fotorelację z wędrówki tym szlakiem od Ustronia do Wołosatego (całość odpowiednio w 19 i 25 dni). Jestem pod wielkim wrażeniem
Jeśli dziennie przyjmiemy ok. 20 km (z noclegami w schroniskach) oraz z 2, 3 przerwami jednodniowymi - można coś pomyśleć. <mysli>
Macie jakieś spostrzeżenia z tej trasy?
Trudniejsze fragmenty?
Miejsca noclegowe?
Porady, ciekawostki?
Moim marzeniem jest właśnie przejście całości w podobnych ramach czasowych... <mysli>
W kolejnych postach moje spostrzeżenia z poszczególnych fragmentów czerwonego szlaku.
Re: GSB - spostrzeżenia...
Przemek, a co powiesz na temat zrobienia GSS-Główny Szlak Sudecki na odznakę diamentową?
Re: GSB - spostrzeżenia...
W tym wątku o czymś innym.mariusz77 pisze:sven a co powiesz na temat zrobienia GSS-Główny Szlak Sudecki na odznakę diamentową?
W moim przekonaniu czerwony, beskidzki ciekawszy.
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
GSB przeszedłem kilka razy w tą i z powrotem...za stary już jestem, żeby porywać się na 21-dni, tym bardziej, że są odcinki na których trzeba jednak nosić namiot (Beskid Niski), albo schodzić ze szlaku dość daleko, by znaleźć nocleg.
Początek (a dla mnie to Bieszczady) można przejść w 3 dni:
1. Wołosate przez Halicz do UG - ok 6h; UG- Caryńska i do Chatki Puchatka - ok 4,5h; w Chatce nocleg. Moim zdaniem dalej nie ma sensu iść, chyba żeś gladiator i dojdziesz do Wsi Smerek
2. Chatka - przez Wetlińską - Smerek - Jasło do Cisnej - 8-9h, nocleg Pod Honem
3. Cisna - Komańcza 8-9h; nocleg w schronisku w Komańczy (podobno znów otwarte)
Cały czas jesteś na GSB, nie musisz schodzić w poszukiwaniu noclegu, zaopatrzenie w Wołosatem, UG, (w Smerku nie mijasz, jak pamiętam sklepu ale knajpki tak), w Cisnej i w Komańczy (w Berehach nie ma sklepu, nie ma właściwie nic). Nocleg na trasie to jeszcze UG ale to chyba za blisko i wieś Smerek "w razie niemca"
Na początek wystarczy
A najlepiej to podziel sobie trasę według swojego uznania, może wtedy będzie mi łatwiej podpowiedzieć coś
Pozdrawiam i...cdn
PS:GSB ma moim zdaniem ponad 520km
Początek (a dla mnie to Bieszczady) można przejść w 3 dni:
1. Wołosate przez Halicz do UG - ok 6h; UG- Caryńska i do Chatki Puchatka - ok 4,5h; w Chatce nocleg. Moim zdaniem dalej nie ma sensu iść, chyba żeś gladiator i dojdziesz do Wsi Smerek
2. Chatka - przez Wetlińską - Smerek - Jasło do Cisnej - 8-9h, nocleg Pod Honem
3. Cisna - Komańcza 8-9h; nocleg w schronisku w Komańczy (podobno znów otwarte)
Cały czas jesteś na GSB, nie musisz schodzić w poszukiwaniu noclegu, zaopatrzenie w Wołosatem, UG, (w Smerku nie mijasz, jak pamiętam sklepu ale knajpki tak), w Cisnej i w Komańczy (w Berehach nie ma sklepu, nie ma właściwie nic). Nocleg na trasie to jeszcze UG ale to chyba za blisko i wieś Smerek "w razie niemca"
Na początek wystarczy
A najlepiej to podziel sobie trasę według swojego uznania, może wtedy będzie mi łatwiej podpowiedzieć coś
Pozdrawiam i...cdn
PS:GSB ma moim zdaniem ponad 520km
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
Sven nie odzywa się i nie dzieli...a mnie ciągnie do Beskidów, więc ciąg dalszy jak obiecywał tak i zrobił czyli
...nastąpił:
Odcinek 2 - Beskid Niski (cz.I)
Jeszcze uprzedzę, że moja trasa jest hipotetyczna, bo w takich odcinkach jej nie robiłem i...zakładam wędrówkę bez namiotu więc szukamy noclegu, a informacje o noclegach czy sklepach mogą być nieaktualne
4. Komańcza - Puławy ok 7h - odcinek bezludny ewentualnie można zejść do Karlikowa (sklep) ale to ok 1,5 km w jedną strone po drodze z płyt betonowych. W Puławach z noclegiem krucho, z tego co wiem to jest (był) jeden dom z agro, a własciwie pensjonacik. Sklep po drodze...na kółkach, miejscowi wiedzą kiedy przyjeżdża...piwo spod lady
Jeśli nie ma noclegu to w wakacje, ok 1h dalej szlakiem jest baza studencka
5. Puławy - Iwonicz - ok 7h, przechodzimy po drodze przez Rymanów wiec z zaopatrzeniem nie ma problemów, z noclegiem również nie. W Lubatowej czy Nowej Wsi gdzie chciałoby sie dojść nie widziałem możliwości noclegu więc chyba lepiej zostać w Iwoniczu
6. Iwonicz - Chyrowa ok 7-8h szlak źle był oznakowany po przejściu przez drogę Dukla-Barwinek. W Chyrowej prywatne schronisko (niedaleko od szlaku) a do sklepu trzeba naginac w drugą stronę (w strone Iwli)
Tyle na dziś
Pozdrawiam
PS. Jesli przynudzam to dajcie mi znać!!
...nastąpił:
Odcinek 2 - Beskid Niski (cz.I)
Jeszcze uprzedzę, że moja trasa jest hipotetyczna, bo w takich odcinkach jej nie robiłem i...zakładam wędrówkę bez namiotu więc szukamy noclegu, a informacje o noclegach czy sklepach mogą być nieaktualne
4. Komańcza - Puławy ok 7h - odcinek bezludny ewentualnie można zejść do Karlikowa (sklep) ale to ok 1,5 km w jedną strone po drodze z płyt betonowych. W Puławach z noclegiem krucho, z tego co wiem to jest (był) jeden dom z agro, a własciwie pensjonacik. Sklep po drodze...na kółkach, miejscowi wiedzą kiedy przyjeżdża...piwo spod lady
Jeśli nie ma noclegu to w wakacje, ok 1h dalej szlakiem jest baza studencka
5. Puławy - Iwonicz - ok 7h, przechodzimy po drodze przez Rymanów wiec z zaopatrzeniem nie ma problemów, z noclegiem również nie. W Lubatowej czy Nowej Wsi gdzie chciałoby sie dojść nie widziałem możliwości noclegu więc chyba lepiej zostać w Iwoniczu
6. Iwonicz - Chyrowa ok 7-8h szlak źle był oznakowany po przejściu przez drogę Dukla-Barwinek. W Chyrowej prywatne schronisko (niedaleko od szlaku) a do sklepu trzeba naginac w drugą stronę (w strone Iwli)
Tyle na dziś
Pozdrawiam
PS. Jesli przynudzam to dajcie mi znać!!
Re: GSB - spostrzeżenia...
Tu się nie zgodzę, no chyba, że biegniemy, jak wspomniany przeze mnie onegdaj ryś.creamcheese pisze:UG- Caryńska i do Chatki Puchatka - ok 4,5h;
Sam odcinek Caryńska-Ustrzyki (początek z parkingu w Brzegach Górnych) zajął mi ok. 5h (z licznymi przerwami).
Jestem aktualnie trochę zajęty (praca), ale kontynuuj, będę dodawać komentarze na bieżąco. <tak>creamcheese pisze:Sven nie odzywa się i nie dzieli...a mnie ciągnie do Beskidów, więc ciąg dalszy jak obiecywał tak i zrobił
creamcheese pisze:Jesli przynudzam to dajcie mi znać!!
Aj tam. Czekamy na kolejne fragmenty czerwonego szlaku, aż do Ustronia. <okok>
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
Liczne odpoczynki...tu jest chyba pies pogrzebany.Sven pisze:Tu się nie zgodzę, no chyba, że biegniemy, jak wspomniany przeze mnie onegdaj ryś.creamcheese pisze:UG- Caryńska i do Chatki Puchatka - ok 4,5h;
Sam odcinek Caryńska-Ustrzyki (początek z parkingu w Brzegach Górnych) zajął mi ok. 5h (z licznymi przerwami).
Tą trasę przechodzę praktycznie co roku, różnie, na ciężko, umiarkowanie i na lekko - 4h to jest taki średni czas, a z Berehów to już lekko ponad godzinę do chatki.
Oczywiście czasy są grubo orientacyjne, z tego co pamietam, trochę zerkam do notatek, trochę na mapy Bieszczadów...generalnie chodzi mi bardziej o to czy jakiś odcinek da się zrobić w ciagu jednego, długiego letniego dnia bez opadów. W sumie to jest obojętne czy idziesz wolno czy szybko, czy masz długie czy krótkie odpoczynki...wysiłku musisz włożyc tyle samo. Najważniejsze, żeby dojść i miec gdzie nocować.
A do tego dochodzi ciśnienie czasu...jeśli chcesz sie zmieścić, np w 21 dniach, to musisz naginać, przynajmniej na początku, bo przy 520 km GSB wychodzi nie 20 a prawie 25 km dziennie, a to jest (bez podejść) ponad 6 h wędrówki po górkach.
Zobaczymy jak ja się zmieszczę w tych trzech teoretycznych tygodniach
Pozdrawiam, a cd zastanawia się nad Beskidem Niskim cz.II
Re: GSB - spostrzeżenia...
A kto powiedział, że musi to być 21 dni?creamcheese pisze:jeśli chcesz sie zmieścić, np w 21 dniach, to musisz naginać,
Nikt nikogo nie goni przecież...
Presja czasowa jest raczej niewskazana na szlaku. <nie>
Liczy się przygoda, przejście całej trasy jednym ciągiem.
Czas jest tutaj drugorzędny. Jeśli uda się wykonać plan w podobnych ramach czasowych to ok, jeśli nie - nie ma problemu.
W poście nr 1 podałem przykładowe ramy czasowe przejść (znalezione w Internecie).
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
No to ja chyba gamoń jestem bo...
- nie widzę nic na temat podziału GSB na etapy w Twoim pierwszym poście
- zrozumiałem ze pomiędzy 19 a 25 dni chciałbyś się zmieścić (post Twój nr 1)
Teraz to już nie wiem, iść dalej czy nie??
- nie widzę nic na temat podziału GSB na etapy w Twoim pierwszym poście
- zrozumiałem ze pomiędzy 19 a 25 dni chciałbyś się zmieścić (post Twój nr 1)
Teraz to już nie wiem, iść dalej czy nie??
Re: GSB - spostrzeżenia...
Różnie można zinterpretować tę wypowiedź.Moim marzeniem jest właśnie przejście całości w podobnych ramach czasowych... <mysli>
Czekam na Ustroń. <okok>
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
Do Ustronia, to w takim tempie, jeszcze dobre 3 tygodnie
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
odcinek 3 Beskid Niski (cz.II)
Ten kawałek Niskiego przechodziłem zawsze na ciężko, zawsze z plecakiem i zawsze powoli...poimprowizuję wiec z mapą
7. Chyrowa - Kąty - i gdzies w lesie... - 7h - do Kątów za blisko a do Bartnego, jak dla mnie, za daleko. W Kątach kilka agroturystyk (właściwie pokoi do wynajecia) i sklep. Na nocleg można zejść do Kotania (nie znam możliwości nocowania), albo z przelęczy pod Ostrzyszem do Świątkowej, ale to godziny stracone na zejście a jutro na wejście. Można przenocować w deszczochronie na przełeczy...ja nocowałem w namiocie w tym miejscu...w nocy kręcą się po okolicy wilki (przynajmniej jesienią) <tak>
8. Przełęcz - Bartne - 4h...dzień luźny. Dlaczego? Bo między Bartnem a Ługiem nie było gdzie przenocować...nie bylo też sklepu..w Bartnem bacówka...jak przyjedzie grupa zorganizowana to jest głośno i nie ma nawet gleby...ale są agro...do sklepu kawałek...pod cerkiew...a w sklepie puchy - 2-3 lata temu
9. Bartne - Regietów - 7h - po drodze...sklep dopiero w Ługu (tam ewent. nocleg) a w Regietowie (w lecie baza studencka), hotel przy stadninie (drogi). Na tym odcinku 2-3 lata temu prowadzone były prace drogowe...ze stokówki robiono asfalt, więc oznakowanie szlaku było zniszczone...mam nadzieję, że już jest ok
Pozdrawiam i tradycyjnie cdn
Ten kawałek Niskiego przechodziłem zawsze na ciężko, zawsze z plecakiem i zawsze powoli...poimprowizuję wiec z mapą
7. Chyrowa - Kąty - i gdzies w lesie... - 7h - do Kątów za blisko a do Bartnego, jak dla mnie, za daleko. W Kątach kilka agroturystyk (właściwie pokoi do wynajecia) i sklep. Na nocleg można zejść do Kotania (nie znam możliwości nocowania), albo z przelęczy pod Ostrzyszem do Świątkowej, ale to godziny stracone na zejście a jutro na wejście. Można przenocować w deszczochronie na przełeczy...ja nocowałem w namiocie w tym miejscu...w nocy kręcą się po okolicy wilki (przynajmniej jesienią) <tak>
8. Przełęcz - Bartne - 4h...dzień luźny. Dlaczego? Bo między Bartnem a Ługiem nie było gdzie przenocować...nie bylo też sklepu..w Bartnem bacówka...jak przyjedzie grupa zorganizowana to jest głośno i nie ma nawet gleby...ale są agro...do sklepu kawałek...pod cerkiew...a w sklepie puchy - 2-3 lata temu
9. Bartne - Regietów - 7h - po drodze...sklep dopiero w Ługu (tam ewent. nocleg) a w Regietowie (w lecie baza studencka), hotel przy stadninie (drogi). Na tym odcinku 2-3 lata temu prowadzone były prace drogowe...ze stokówki robiono asfalt, więc oznakowanie szlaku było zniszczone...mam nadzieję, że już jest ok
Pozdrawiam i tradycyjnie cdn
Re: GSB - spostrzeżenia...
No właśnie słyszałem, że ponoć właścicielowi bardziej zależy tam na grupach zorganizowanych, niż pojedynczych turystach.creamcheese pisze:w Bartnem bacówka...jak przyjedzie grupa zorganizowana to jest głośno i nie ma nawet gleby...
Można tam zjeść coś ciepłego? <mysli>
W maju planujemy klubową wędrówkę na Wątkową, a ostatnim punktem tej trasy będzie właśnie Bacówka w Bartnem.
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
W bacówce byłem 2 razy...i dwa razy była zapchana, wiec poszedłem dalej i nawet nie rozgladałem się za bardzo...ale kuchnia była. Tylko jakie żarcie...bij zabij nie powiem, bo nie wiem.
Jeśli ruszacie z Folusza to tam radzę się najeść
Powinniście zarezerwować wczesniej miejsce bo może być krucho...ale prawie na przeciwko bacówki są domki (klocki jednorodzinne) gdzie można(było) wynająć pokoje w cenie przystępnej.
Jeśli ruszacie z Folusza to tam radzę się najeść
Powinniście zarezerwować wczesniej miejsce bo może być krucho...ale prawie na przeciwko bacówki są domki (klocki jednorodzinne) gdzie można(było) wynająć pokoje w cenie przystępnej.
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
odc.4 - B.Niski(czIII)+B.Sądecki
10. Żeby "skończyć" Niski, proponuję dać sobie dzis w kość - ok. 10h Regietów - Krynica
...dlaczego? Bo Hańczowa za blisko, bo w Izbach Dom na Łąkach stosunkowo drogi a w Mochnaczce nie widziałem agro...ale sklep jest (także samo i w Hańczowej)...po drodzę dość ostre wejście na Kozie Żebro . Nocleg w Krynicy bez problemu
11. Krynica - i dokąd dojdziemy ...do Cyrli na pewno - 7-8h...po drodze tylko góry (zabrać żarcie z Krynicy!!) i 2 schroniska: Jaworzyna Krynicka - 50 zł/osoba i Hala Łabowska z wyłaczanym agregatem więc ciemnica...ale klimatycznie...choć, podejrzewam, że od strony Łabowej grupy są podwożone ile się da i często w schronisku są przypadkowi, głośni "goście". Cyrla jest prywatna, teraz rozbudowana i troszkę razi głosnik wykrzykujący "ruskie raz!!", ale jest ok....jeśli damy radę to do Rytra 1,5h i można nocować w PTTK "Pod Roztoką"...choć ostatnio odprawili mnie z kwitkiem bo...wesele!! Ale są agroturystyki, wiec spoko
12. Cyrla - Prehyba - ok 7-8h...po drodze (znów) tylko góry...więc zaprowiantować sie trzeba w Rytrze. Kordowiec, mimo, ze przechodziłem w ciagu ostatnich lat kilka razy, zawsze zamkniety, wiec nie liczcie na niego. Prehyba to duże schronisko, trochę taki wczesny Gierek, a i obsługa nie zawsze sympatyczna...nocować można, a nawet trzeba bo do Krościenka 3,5h...choć jeśli poprzedni dzień skończony w Rytrze to damy radę i do Krościenka(nocleg bezproblemowy)
Pozdrawiam...już nie długo Gorce <hura>
10. Żeby "skończyć" Niski, proponuję dać sobie dzis w kość - ok. 10h Regietów - Krynica
...dlaczego? Bo Hańczowa za blisko, bo w Izbach Dom na Łąkach stosunkowo drogi a w Mochnaczce nie widziałem agro...ale sklep jest (także samo i w Hańczowej)...po drodzę dość ostre wejście na Kozie Żebro . Nocleg w Krynicy bez problemu
11. Krynica - i dokąd dojdziemy ...do Cyrli na pewno - 7-8h...po drodze tylko góry (zabrać żarcie z Krynicy!!) i 2 schroniska: Jaworzyna Krynicka - 50 zł/osoba i Hala Łabowska z wyłaczanym agregatem więc ciemnica...ale klimatycznie...choć, podejrzewam, że od strony Łabowej grupy są podwożone ile się da i często w schronisku są przypadkowi, głośni "goście". Cyrla jest prywatna, teraz rozbudowana i troszkę razi głosnik wykrzykujący "ruskie raz!!", ale jest ok....jeśli damy radę to do Rytra 1,5h i można nocować w PTTK "Pod Roztoką"...choć ostatnio odprawili mnie z kwitkiem bo...wesele!! Ale są agroturystyki, wiec spoko
12. Cyrla - Prehyba - ok 7-8h...po drodze (znów) tylko góry...więc zaprowiantować sie trzeba w Rytrze. Kordowiec, mimo, ze przechodziłem w ciagu ostatnich lat kilka razy, zawsze zamkniety, wiec nie liczcie na niego. Prehyba to duże schronisko, trochę taki wczesny Gierek, a i obsługa nie zawsze sympatyczna...nocować można, a nawet trzeba bo do Krościenka 3,5h...choć jeśli poprzedni dzień skończony w Rytrze to damy radę i do Krościenka(nocleg bezproblemowy)
Pozdrawiam...już nie długo Gorce <hura>
Re: GSB - spostrzeżenia...
Jedno z najlepiej przetartych/odśnieżonych w zimie (-> dotyczy szlaku) schronisk w Beskidach. <uoee>creamcheese pisze:Jaworzyna Krynicka - 50 zł/osoba
Masz może jakieś zdjęcia z opisywanych odcinków?
Było by jeszcze ciekawiej, a z pewnością powstałaby jedna z najlepszych relacji na forum. <okok>
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
Byłem tam tydzień temu...bez problemu bez rakiet...przedeptane wszystko...A foto? Poszukam...tak po jednym na jeden dzień, ok?
Re: GSB - spostrzeżenia...
No my byliśmy w styczniu (klubowo) i nie mieliśmy tyle szczęścia. <nie>creamcheese pisze:Byłem tam tydzień temu...bez problemu bez rakiet...przedeptane wszystko...
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
Nadrabiam zaległe foto...sorry jeśli coś nie wyjdzie ...to mój pierwszy raz z załącznikami na tym forum
cyferki koło foto to dzień w mojej relacji (wyimaginowanej ciutkę bo składanej przez lata)
Oto foto do odcinka pierwszego: Wołosate - Komańcza
cyferki koło foto to dzień w mojej relacji (wyimaginowanej ciutkę bo składanej przez lata)
Oto foto do odcinka pierwszego: Wołosate - Komańcza
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
Cisza w temacie...możescie już znudzeni? a może załączniki wklejam nieudolnie??
ale nie zrażony milczeniem dodaję zaległe foto...do odcinka 2: <tak> <tak> Komańcza - Chyrowa
ale nie zrażony milczeniem dodaję zaległe foto...do odcinka 2: <tak> <tak> Komańcza - Chyrowa
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
cd. zaległości suplement do odc. 3 - (Beskid Niski) - Chyrowa - Regietów
Pozdrawiam Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: GSB - spostrzeżenia...
Czekamy na Gorce. <tak>
Wstawiaj proszę teraz (na bieżąco) zdjęcia do postów.
Poradnik:
viewtopic.php?f=111&t=340" onclick="window.open(this.href);return false;
Wstawiaj proszę teraz (na bieżąco) zdjęcia do postów.
Poradnik:
viewtopic.php?f=111&t=340" onclick="window.open(this.href);return false;
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
Oki...będzie na bieżąco i będą Gorce...ale jeszcze zaległy odcinek 4!!!
Regietów - Prehyba I tak oto zakończyłem uzupełnianie relacji...a jeszcze może dziś...odcinek 5 - dokończenie Sądeckiego, Gorce i Orawa
Pozdrawiam
Regietów - Prehyba I tak oto zakończyłem uzupełnianie relacji...a jeszcze może dziś...odcinek 5 - dokończenie Sądeckiego, Gorce i Orawa
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
Zaczynamy zatem Gorce <lol>
Odcinek 5 – B.Sądecki(końcówka) + Gorce + Orawa
W ostatnim (4-tym) odcinku doszliśmy na pewno do Prehyby, a może nawet do Krościenka…załóżmy wariant pesymistyczny, że Prehyba
13. Prehyba i…dokąd?
Jeśli jest lato to na Lubaniu czynna jest baza namiotowa więc po ok. 7 h jesteśmy w bazie, ale jeśli jest przed lub po wakacjach sprawa się trochę komplikuje bo do najbliższego noclegu z Lubania ok. 3 h…(stacja turystyczna u P.Chroboków…polecam, można coś zjeść, ale nie ma tam sklepu)…więc albo ciągniemy za jednym zamachem czyli ponad 10h, albo zostajemy w Krościenku…i mamy jeden dzień krótszy, ale i jeden dzień w plecy. W Krościenku robimy zakupy 14. poprzedni wariant był pesymistyczny, to teraz optymistycznie!! Doszliśmy wczoraj do Chroboków!!
Stacja u p. Chroboków – Rabka ..ok 8,5 h
Po drodze mijamy nową stację turystyczną, zaraz za przełęczą Knurowską (podobno można nocować, na pewno można wypić piwo), schroniska na Turbaczu, Stare Wierchy i Maciejową…wszędzie można spać, wszędzie zjeść i wypić…a w Rabce nocleg bezproblemowy…mam takie miejsce dosłownie 500 m od szlaku, niedrogo. W Rabce oczywiście zakupy
15. Rabka – Jordanów – Bystra ok. 6-7h
Można cisnąc dalej…na Halę Krupową ale to jeszcze ponad 4 h, a następny dzień może być ciężki bo na Babią wiec skończmy w Bystrej.
To najmniej ciekawy odcinek GSB!! Po wyjściu z Rabki w kierunku krzyżówki z Zakopianką wchodzimy na łąkę na której zupełnie brak było oznakowania a do tego cała była poprzecinana koleinami więc ścieżki też nie widać…trzeba kierować się lekko w prawo pod Zbójecką…potem szczęśliwie przeskoczyć Zakopiankę (po drugiej stronie zaśmiecony dziki parking i w las!! W lecie zarośnięty, jakby nikt szlakiem nie chodził…szukamy ścieżki w chaszczach trzymając się(po lewej) parowu. W Skawie wchodzimy na asfalt i nim już cały czas do Jordanowa…porażka!! Za Jordanowem dochodzimy do rzeki Skawy, a na niej …zerwany most. W lecie można przejść w bród (woda do kolan) ale jesienią (a raz szedłem w październiku) lepiej już w Jordanowie szukać mostu (poza szlakiem) i torowiskiem wrócić na szlak. Uwaga!! Jeżdżą pociągi a czasem nasyp jest wysoki i porośnięty, że nie ma gdzie uciekać!!. W Bystrej agroturystyk jest kilka. Siermiężne(te które poznałem) ale daje się radę Jutro Żywiecki!!
Odcinek 5 – B.Sądecki(końcówka) + Gorce + Orawa
W ostatnim (4-tym) odcinku doszliśmy na pewno do Prehyby, a może nawet do Krościenka…załóżmy wariant pesymistyczny, że Prehyba
13. Prehyba i…dokąd?
Jeśli jest lato to na Lubaniu czynna jest baza namiotowa więc po ok. 7 h jesteśmy w bazie, ale jeśli jest przed lub po wakacjach sprawa się trochę komplikuje bo do najbliższego noclegu z Lubania ok. 3 h…(stacja turystyczna u P.Chroboków…polecam, można coś zjeść, ale nie ma tam sklepu)…więc albo ciągniemy za jednym zamachem czyli ponad 10h, albo zostajemy w Krościenku…i mamy jeden dzień krótszy, ale i jeden dzień w plecy. W Krościenku robimy zakupy 14. poprzedni wariant był pesymistyczny, to teraz optymistycznie!! Doszliśmy wczoraj do Chroboków!!
Stacja u p. Chroboków – Rabka ..ok 8,5 h
Po drodze mijamy nową stację turystyczną, zaraz za przełęczą Knurowską (podobno można nocować, na pewno można wypić piwo), schroniska na Turbaczu, Stare Wierchy i Maciejową…wszędzie można spać, wszędzie zjeść i wypić…a w Rabce nocleg bezproblemowy…mam takie miejsce dosłownie 500 m od szlaku, niedrogo. W Rabce oczywiście zakupy
15. Rabka – Jordanów – Bystra ok. 6-7h
Można cisnąc dalej…na Halę Krupową ale to jeszcze ponad 4 h, a następny dzień może być ciężki bo na Babią wiec skończmy w Bystrej.
To najmniej ciekawy odcinek GSB!! Po wyjściu z Rabki w kierunku krzyżówki z Zakopianką wchodzimy na łąkę na której zupełnie brak było oznakowania a do tego cała była poprzecinana koleinami więc ścieżki też nie widać…trzeba kierować się lekko w prawo pod Zbójecką…potem szczęśliwie przeskoczyć Zakopiankę (po drugiej stronie zaśmiecony dziki parking i w las!! W lecie zarośnięty, jakby nikt szlakiem nie chodził…szukamy ścieżki w chaszczach trzymając się(po lewej) parowu. W Skawie wchodzimy na asfalt i nim już cały czas do Jordanowa…porażka!! Za Jordanowem dochodzimy do rzeki Skawy, a na niej …zerwany most. W lecie można przejść w bród (woda do kolan) ale jesienią (a raz szedłem w październiku) lepiej już w Jordanowie szukać mostu (poza szlakiem) i torowiskiem wrócić na szlak. Uwaga!! Jeżdżą pociągi a czasem nasyp jest wysoki i porośnięty, że nie ma gdzie uciekać!!. W Bystrej agroturystyk jest kilka. Siermiężne(te które poznałem) ale daje się radę Jutro Żywiecki!!
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- creamcheese
- Ekspert
- Posty: 1404
- Rejestracja: 17 lut 2013, o 09:54
- Lokalizacja: Lublin
Re: GSB - spostrzeżenia...
Wczoraj nieopatrznie przekleiłem link o GSB z innego forum, za co zostałem słusznie skarcony <hura> ...ale że informacja moze się przydać planującym "zrobienie" GSB, więc kopiuję (bez zezwolenia autora) <tak> podział trasy:
1. Wołosate - Brzegi Górne 32 km
2. Brzegi Górne - Cisną bacówka PTTK Pod Honem 33,5 km
3. Bacówka - schronisk PTTK Komańcza 32 km
4. Komańcza - Wisłoczek SKPB Rzeszów 36 km
5. Wisłoczek - Prywatne schronisk Chyrowa 37 km
6. Chyrowa - bacówka PTTK w Bartnem 34 km
7. Bartnem - Hańczowa SKPB Warszawa 23 km
8. Hańczowa - schronisko PTTK Jaworzyna Krynicka 28 km
9. Jaworzyna Krynicka - Rytro 27 km
10. Rytro - Krościenko nad Dunajcem 24 km
11. Krościenko - schronisk PTTK Turbacz 32 km
12. Turbacz - schronisko PTTK Na Maciejowej 10 km dzień luźny
13. Maciejowa - schronisk PTTK Na Hali Krupowej 35 km
14. Krupowa - schronisk PTTK Markowe Szczawiny 18 km
15. Markowe Szcz. - schronisk PTTK Na Rysiance 38 najdłuższy dzień
16. Rysiance - schronisko PTTK Przysłup 17 km
17. Przysłup - schronisk PTTK na Stożku 17 km
18. Stożek - Ustroń 25 km koniec wędrówki
1. Wołosate - Brzegi Górne 32 km
2. Brzegi Górne - Cisną bacówka PTTK Pod Honem 33,5 km
3. Bacówka - schronisk PTTK Komańcza 32 km
4. Komańcza - Wisłoczek SKPB Rzeszów 36 km
5. Wisłoczek - Prywatne schronisk Chyrowa 37 km
6. Chyrowa - bacówka PTTK w Bartnem 34 km
7. Bartnem - Hańczowa SKPB Warszawa 23 km
8. Hańczowa - schronisko PTTK Jaworzyna Krynicka 28 km
9. Jaworzyna Krynicka - Rytro 27 km
10. Rytro - Krościenko nad Dunajcem 24 km
11. Krościenko - schronisk PTTK Turbacz 32 km
12. Turbacz - schronisko PTTK Na Maciejowej 10 km dzień luźny
13. Maciejowa - schronisk PTTK Na Hali Krupowej 35 km
14. Krupowa - schronisk PTTK Markowe Szczawiny 18 km
15. Markowe Szcz. - schronisk PTTK Na Rysiance 38 najdłuższy dzień
16. Rysiance - schronisko PTTK Przysłup 17 km
17. Przysłup - schronisk PTTK na Stożku 17 km
18. Stożek - Ustroń 25 km koniec wędrówki