Street Art
: 17 mar 2017, o 20:39
Kiedyś tego typu działalność, czyli "smarowanie po murach" uważana była za wandalizm. Dzisiaj podejście do rozmaitych inicjatyw wizualnych w przestrzeni miasta jest zdecydowanie inne. Oczywiście napisanie "Wisła Pany" na świeżo odrestaurowanej elewacji nadal będzie uważane za akt niszczenia mienia, ale wiele innych działań wręcz odnawia zapuszczone ściany i mury, stąd stało się już naturalnym elementem w przestrzeni miast na całym świecie.
W Krakowie też obejrzeć można sporo murali. Odbyło się tutaj kilka festiwali sztuki ulicznej w ramach których powstały liczne obrazy naścienne nie zawsze w konwencji graffiti. Także inne imprezy kulturalne np. festiwal żydowski czy festiwal Conrada wykorzystywały street art jako jedną z form aktywności. Zdarza się oczywiście, że niektóre z nich znikają zazwyczaj ze względu na większe inwestycje w danym miejscu. Jedna z krakowskich galerii co roku organizuje bezpłatne wycieczki szlakiem najciekawszych murali w mieście. Przy okazji można się przejechać darmowo meleksem wokół centrum miasta. Tym razem skorzystałem akurat z własnych nóg. Muszę przyznać, że nie wszystkie prezentowane na trasie dzieła udało mi się odnaleźć. Często są dość dobrze zakamuflowane, odnalezienie niektórych wymaga wstępu w prywatne oficyny, itp. Trochę jednak znalazło się w obiektywie.
Ul. Nawojki. Na murze szkolnym Kazimierz. Róg Warszauera i Kupa. W podcieniu Tzw. krakowskie murale historyczne na ul. Józefa. Portrety znanych osób związanych z Kazimierzem. Jest np. Helena Rubinstein, Nawojka czyli pierwsza nielegalna studentka uniwersytetu, jest i sam Kazimierz Wielki W okolicy są też inne ciekawe malunki Na Kazimierzu są też murale o tematyce żydowskiej. Plac Bawół i Muzeum Galicja W ramach festiwalu kultury żydowskiej powstał obraz Lwa Judy i nagle cały zaniedbany placyk ożył. Dziś pełno tu małej gastronomii. Za Wisłą na Podgórzu. Ulica Józefińska. Komu bije dzwon? W związku z Lemem. Kawałek dalej Na ulicy Lwowskiej Naścienna biblioteka. Ulica Traugutta Ekotopia. W pobliżu Fabryki Schindlera Nowy pasaż na Zabłociu. Wokół loftów w dawnej przemysłowej dzielnicy. Smok średnio wawelski. Na Rondzie Mogilskim Na ścianie Galerii Krakowskiej. Widok z peronu dworca Schody po drugiej stronie torów. Ciekawe jak sztuka uliczna wygląda w innych miastach?
W Krakowie też obejrzeć można sporo murali. Odbyło się tutaj kilka festiwali sztuki ulicznej w ramach których powstały liczne obrazy naścienne nie zawsze w konwencji graffiti. Także inne imprezy kulturalne np. festiwal żydowski czy festiwal Conrada wykorzystywały street art jako jedną z form aktywności. Zdarza się oczywiście, że niektóre z nich znikają zazwyczaj ze względu na większe inwestycje w danym miejscu. Jedna z krakowskich galerii co roku organizuje bezpłatne wycieczki szlakiem najciekawszych murali w mieście. Przy okazji można się przejechać darmowo meleksem wokół centrum miasta. Tym razem skorzystałem akurat z własnych nóg. Muszę przyznać, że nie wszystkie prezentowane na trasie dzieła udało mi się odnaleźć. Często są dość dobrze zakamuflowane, odnalezienie niektórych wymaga wstępu w prywatne oficyny, itp. Trochę jednak znalazło się w obiektywie.
Ul. Nawojki. Na murze szkolnym Kazimierz. Róg Warszauera i Kupa. W podcieniu Tzw. krakowskie murale historyczne na ul. Józefa. Portrety znanych osób związanych z Kazimierzem. Jest np. Helena Rubinstein, Nawojka czyli pierwsza nielegalna studentka uniwersytetu, jest i sam Kazimierz Wielki W okolicy są też inne ciekawe malunki Na Kazimierzu są też murale o tematyce żydowskiej. Plac Bawół i Muzeum Galicja W ramach festiwalu kultury żydowskiej powstał obraz Lwa Judy i nagle cały zaniedbany placyk ożył. Dziś pełno tu małej gastronomii. Za Wisłą na Podgórzu. Ulica Józefińska. Komu bije dzwon? W związku z Lemem. Kawałek dalej Na ulicy Lwowskiej Naścienna biblioteka. Ulica Traugutta Ekotopia. W pobliżu Fabryki Schindlera Nowy pasaż na Zabłociu. Wokół loftów w dawnej przemysłowej dzielnicy. Smok średnio wawelski. Na Rondzie Mogilskim Na ścianie Galerii Krakowskiej. Widok z peronu dworca Schody po drugiej stronie torów. Ciekawe jak sztuka uliczna wygląda w innych miastach?