turystycznie-forum.pl

Dyskusja, jak zauważyłem, "zboczyła" w którymś momencie w jakimś "filozoficznym kierunku". Nie wiem czy taki właśnie jej przebieg miała na myśli Amber zakładając wątek (choć podejrzewam, że raczej nie).
Po pierwsze - "nie znanie" swego nie odbiera nam prawa chwalenia "cudzego"...
Po drugie - nie jesteśmy zwolennikami tezy, że najpierw powinno się od podszewki poznać swój kraj by "zabrać się" za poznawanie innych - nie widzę potrzeby racjonalnego (więcej - sensownego) uzasadniania takiego twierdzenia;
Po trzecie -

amber pisze:Czy warto jeszcze podróżować po kraju?

Oczywiście, że tak.
"Z ręką na sercu" przyznajemy się, że sami mamy jeszcze ogromnie dużo do nadrobienia "w tym temacie"... Nasze "białe plamy" w Polsce to: Mazury, całe Świętokrzyskie, Lubelskie, ogromna część Beskidów... Pewnie znalazłoby się ich jeszcze kilka... Czy mamy z tego powodu wyrzuty sumienia ? Nie !
A dlaczego jest tak, że zjeździliśmy kawałek Europy nie będąc jeszcze wszędzie w Polsce ? Pewnie dlatego, że planując kolejne wakacje myślimy: Polskę zdążymy jeszcze poznać, to przecież pod ręką a gdzieś dalej wyjechać możemy już kiedyś (z różnych powodów) nie mieć możliwości...
A jakie są Wasze "białe plamy " w Polsce Przyznajcie się... To nie boli... <tak>

yaretzky pisze:A jakie są Wasze "białe plamy " w Polsce Przyznajcie się... To nie boli... <tak>

- Warmia i Mazury (sporo do nadrobienia!)
- Kaszuby (południowa część)
- Białostocczyzna/Podlasie (do tej pory teren zupełnie mi nieznany)
- Łódzkie (zawsze przejazdem...)
oraz
- Sudety (wybrane pasma)
- Tatry Wysokie (w miarę własnych możliwości/umiejętności)

Prawdę mówiąc nawet w Małopolsce mógłbym znaleźć miejsca w których jeszcze nie byłem. Ale takich białych plam w Polsce jest znacznie więcej, np: Warmia i Mazury, Puszcza Białowieska, Lubuskie, Pomorze Zachodnie (Szczecin to jedyne tak duże miasto w Polsce którego nie oglądałem bo przez Białystok to jednak przejeżdżałem, więc zawsze coś tam widziałem zza szyby).

Decydując się na wakacje w Polsce warto wybierać miejscowości, które nie są uważane za turystyczne. Niejednokrotnie są one piękniejsze i z pewnością mniej zatłoczone od popularnych kurortów. Polecam Wejherowo: turystyka.wejherowo.pl

Wejherowo pisze:Decydując się na wakacje w Polsce warto wybierać miejscowości, które nie są uważane za turystyczne. Niejednokrotnie są one piękniejsze i z pewnością mniej zatłoczone od popularnych kurortów. Polecam Wejherowo: turystyka.wejherowo.pl

Przydatna byłaby jeszcze informacja, jak jest różnica w cenie "świeżej" ryby w smażalni pomiędzy tymi oferowanymi na Helu i w Wejcherowie.

Pytanie co to znaczy "świeża ryba". Podejrzewam, że tych bałtyckich w smażalniach nie uświadczy.

Zgadzam się w 100%, wielu ludzi nie docenia tego w jak pięknym kraju mieszkamy i jak wiele atrakcji on oferuje;)

yaretzky pisze:A jakie są Wasze "białe plamy " w Polsce Przyznajcie się... To nie boli... <tak>

Mniej wymieniać, jakie są czarne lub w innym kolorze plamy: Beskid Niski, Pogórze Przemyskie, Tatry, Góry Świętokrzyskie, Lubelszczyzna, okolice Wyszkowa, Sandomierz, Puszcza Białowieska, wybrzeże na wschód od Darłowa. Reszta to biała plama

Trochę po angielsku..."27 powodów, żeby nie odwiedzać Polski" -> klik
Jakieś inne powody?

W tonie artykułu to przychodzi mi do głowy jedynie stwierdzenie że strasznie dużo tu u nas niebezpiecznych uchodźców.

Tym razem podobne zestawienie ze Szwecji:
https://www.swedishnomad.com/55-reasons ... it-poland/