Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Pochwal się relacją, zdjęciami, filmem z Twojej wycieczki, urlopu w kraju.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: evil » 27 mar 2018, o 19:00

W Krakowie ostatnio byłam 12 lat temu i to tylko na Wawelu. W piątek mój mąż miał w Krakowie załatwienia, więc to był dobry pretekst do wizyty w tym mieście.
Przede wszystkim chciałam zwiedzić Kazimierz.
W jakimś mini przewodniku wyczytałam, że na Kazimierzu są dwie trasy turystyczne - Św. Stanisława i zabytków żydowskich.
Po części przeszłam jedną i drugą.
Mój spacer rozpoczęłam na ul. Św. Wawrzyńca.

Kościół Bożego Ciała

Obrazek

Obrazek

Plac Wolnica

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bazylika Paulinów Na Skałce (nie mogłam wejść do środka, bo akurat było sprzątanie)

Obrazek

Obrazek

Synagoga Wysoka (obecnie księgarnia)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Stara Synagoga

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jestem na ul. Szerokiej, która pewnie wieczorem jest bardzo klimatyczna, a o tej porze nic się tam nie dzieje...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Synagoga Poppera (tu również jest księgarnia)

Obrazek

Obrazek

Synagoga Remu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kirkut przy synagodze

Obrazek

Obrazek

za kirkutem stoi ławeczka Jana Karskiego. To już "moja" druga ławeczka Karskiego, pierwsza była w Kielcach.

Karski kielecki

Obrazek

Karski krakowski

Obrazek

Synagoga Tempel

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po powrocie do domu studiowałam jeszcze raz ten przewodnik i okazało się, że ominęłam dwie synagogi (Izaaka i Kupę), ale być może w niedalekiej przyszłości znowu będę w Krakowie i wtedy je odwiedzę.

Z Kazimierza przechodzę przez Most Grunwaldzki i idę na Bulwar Poleski, bo stamtąd jest najładniejszy widok na Wawel.

Obrazek

Obrazek

Potem przez Most Dębnicki przechodzę na drugą stronę Wisły i niejako obchodzę Wawel dookoła.
Wcześniej zaglądam na Planty obok Wyższego Seminarium Duchownego (nota bene to jest bardzo ładna budowla), gdzie stoi ławeczka słynnych matematyków Banacha i Nikodyma.

Obrazek

Obrazek

Spacerując Bulwarem Czerwieńskim, napotykam Aleję Gwiazd, Smoka i pomnik psa Dżoka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Spod Wawelu idę ul. Grodzką na Rynek. Jadąc do Krakowa miałam taki plan, że wejdę na obie wieże, Ratuszową i Mariacką. Nawet dzwoniłam dzień wcześniej do informacji turystycznej, czy są czynne. Dowiedziałam się, że tak, co nie do końca okazało się prawdą.
Ale póki co idę ul. Grodzką podziwiając mijane kamienice. Oczywiście wypatrzyłam kilka ciekawych detali architektonicznych.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu przyszłam na Rynek Główny, a tam pełno kramów. Nie wiem, czy zawsze tak tam jest, czy to jakiś jarmark przed Wielkanocą...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Można powiedzieć, że na Rynku doznałam potrójnego rozczarowania.
Po pierwsze - Wieża Ratuszowa zamknięta ze względu na pogodę. Nie rozumiem dlaczego, przecież pogoda było dobra...
Po drugie - na Wieżę Mariacką były zapisy, tzn. byłam tam o 13, a Pani z kasy mogła mnie zapisać dopiero na 15.10. Nie miałam tyle czasu...
Po trzecie - przez nadmiar zasłaniających wszystko ogródków piwnych i przez własne niedopatrzenie nie znalazłam pomnika Piotra Skrzyneckiego. Po prostu nie zapisałam sobie, pod jaką kamienicą stoi.
Zaczepiłam dwie dziewczyny, które chodziły po Rynku z tabliczkami "Oprowadzę po mieście" i prosiłam, żeby mi pomogły, ale nie dość, że nie były zorientowane, gdzie jest ten pomnik, to chyba nawet nie bardzo wiedziały, kto to był Piotr Skrzynecki...

Z Rynku ul Floriańską poszłam pod Barbakan.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wróciłam jeszcze na chwilę na Rynek, a potem poszłam na plac Wszystkich Świętych pod pomnik Józefa Dietla, gdzie umówiłam się z mężem. I na tym zakończyłam moją wycieczkę po Krakowie.

Tu link do całej galerii z Krakowa:
https://photos.app.goo.gl/nHQBoWUeEoe3t5s42
"...wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność..."

Awatar użytkownika
dinksiarz
User
Posty: 507
Rejestracja: 30 paź 2015, o 23:54
Lokalizacja: Rzeszów/Krosno

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: dinksiarz » 27 mar 2018, o 19:35

W sumie nie wiele cię ominęło bo Synagoga Kupa jest bez szału jeśli chodzi o bryłę świątyni, w środku jest niewielka aczkolwiek całkiem urocza, ładne polichromie.
Synagoga Izaaka ma bardzo charakterystyczną fasadę z balkonem w przedsionku, w środku bardzo surowy wystrój,zimny z resztkami polichromii.
Na Kazimierzu polecam z całego serca kościół Św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Potężna gotycka świątynia, w środku zachowały się średniowieczne polichromie. Warto zwiedzić ten kościół.

Awatar użytkownika
dinksiarz
User
Posty: 507
Rejestracja: 30 paź 2015, o 23:54
Lokalizacja: Rzeszów/Krosno

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: dinksiarz » 27 mar 2018, o 19:40

aaaa zapomniałem dodać, że warto wybrać się na Kazimierzu na nowy kirkut. Chyba przy ul. Miodowej. Duży cmentarz, zadbany i bardziej klimatyczny niż ten przy synagodze Remu

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8119
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: gar » 27 mar 2018, o 20:23

Trochę nowych ławeczek w Krakowie powstało. Będę musiał nadrobić zaległości.
Bardzo rozbawiła mnie koncepcja, że "oprowadzę po mieście", a nie wiem gdzie znajduje się coś co jest na rynku. Bałbym się takiego oprowadzania. Na logikę pomnik Skrzyneckiego powinien stać przy kamienicy w której funkcjonuje Piwnica pod Baranami.

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: evil » 27 mar 2018, o 20:32

Dziękuję dinksiarz za informację :)
Do kościoła Katarzyny Aleksandryjskiej nawet zamierzałam wejść, ale widziałam, że inni turyści mocują się z klamką, więc prawdopodobnie było zamknięte.
Obrazek
gar pisze:
27 mar 2018, o 20:23
Na logikę pomnik Skrzyneckiego powinien stać przy kamienicy w której funkcjonuje Piwnica pod Baranami.
Poniewczasie przeczytałam, że w kamienicy Pod Blachą, to chyba nie to samo... (W)
"...wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność..."

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8119
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: gar » 27 mar 2018, o 20:46

evil pisze:
27 mar 2018, o 20:32

Poniewczasie przeczytałam, że w kamienicy Pod Blachą, to chyba nie to samo... (W)
Z tego co kojarzę to są kamienice na tej samej pierzei rynku oraz położone bardzo blisko siebie (tuż obok lub druga w kolejności).

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: evil » 27 mar 2018, o 21:07

Znalazłam, szkoda, że dopiero teraz... to ta kamienica z prawej strony niebieskiej

Obrazek

Skrzynecki przysiadł sobie koło kolumny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"...wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność..."

Awatar użytkownika
Wiolcia
User
Posty: 218
Rejestracja: 24 paź 2014, o 14:52

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: Wiolcia » 27 mar 2018, o 21:09

Skrzynecki to siedzi przy barze Vis a Vis, jeśli o ten pomnik Ci chodzi. Często ze świeżymi kwiatami w ręce. Blisko Piwnicy pod Baranami.

Awatar użytkownika
tango
User
Posty: 641
Rejestracja: 27 lip 2014, o 02:44
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: tango » 27 mar 2018, o 21:53

Z przyjemnością oraz zaciekawieniem wielkim obejrzałem relację z mojego rodzinnego miasta!! Uważam że jeszcze ciekawe są rozmaite klimatyczne puby - zarówno w ścisłym centrum, jak i na Kazimierzu, a także Kopiec Kościuszki i widok jaki się z niego rozciąga na miasto.

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: evil » 27 mar 2018, o 22:43

Wiolcia pisze:
27 mar 2018, o 21:09
Skrzynecki to siedzi przy barze Vis a Vis, jeśli o ten pomnik Ci chodzi. Często ze świeżymi kwiatami w ręce. Blisko Piwnicy pod Baranami.
Tak blisko byłam :)
tango pisze:
27 mar 2018, o 21:53
Z przyjemnością oraz zaciekawieniem wielkim obejrzałem relację z mojego rodzinnego miasta!! Uważam że jeszcze ciekawe są rozmaite klimatyczne puby - zarówno w ścisłym centrum, jak i na Kazimierzu, a także Kopiec Kościuszki i widok jaki się z niego rozciąga na miasto.
Puby to nie moje klimaty :)
O ile będzie ładna pogoda, to przyjadę do Krakowa 28 lub 29 kwietnia, wtedy mam nadzieję na wejście na Kopce Kościuszki i Piłsudskiego oraz na obie wieże na Rynku. Jak starczy czasu zawitam jeszcze raz na Kazimierz.
Prawdopodobnie przyjadę busem lub pkp. Czy Tubylcy - tango, Comen - mogliby mi poradzić jakim autobusem/tramwajem dostanę się z dworca jak najbliżej Rynku, a później w kierunku Kopców? :)
"...wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność..."

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8119
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: gar » 27 mar 2018, o 23:05

evil pisze:
27 mar 2018, o 22:43
Prawdopodobnie przyjadę busem lub pkp. Czy Tubylcy - tango, Comen - mogliby mi poradzić jakim autobusem/tramwajem dostanę się z dworca jak najbliżej Rynku, a później w kierunku Kopców? :)
Z dworców na Rynek i w jego okolice najszybciej pieszo - to 10 minut spaceru.
W okolice Kopca Piłsudskiego autobus 134 do ZOO (jedziesz do ostatniego przystanku), na Kopiec Kościuszki chyba 100 i 101. Jeszcze masz kopce Krakusa (na Podgórzu) i Wandy (Nowa Huta).

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: evil » 27 mar 2018, o 23:10

Dziękuję gar !!

Na Kopce Krakusa i Wandy raczej nie pójdę, nie ten kierunek :)
"...wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność..."

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8795
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: Comen » 27 mar 2018, o 23:41

Widzę, że odbyłaś wycieczkę po Krakowie szlakiem pomników, zwłaszcza tych nowszych. Rzeczywiście pojawiły się jakiś rok temu w Krakowie modne "ławeczki".
Synagoga Wysoka - na dole księgarnia, ale na górze dawna sala modlitewna, czasem są tam tematyczne wystawy np. fotografii dawnej dzielnicy żydowskiej
Synagoga Kupa - warto faktycznie obejrzeć polichromię przedstawiającą miasta Palestyny
Kościół św. Katarzyny - można spróbować wejść przez klasztorną furtę od strony ulicy Augustiańskiej, w środku jest m.in. najwyższy ołtarz w krakowskich kościołach, późnorenesansowy nagrobek Wawrzyńca Spytka Jordana i pomnik św Rity patronki od spraw beznadziejnych
Spod Wawelu warto przejść kawałek Kanoniczą do Placu Marii Magdaleny. Chyba najładniejsza uliczka w starym Krakowie
W wieży ratuszowej jest oddział Muzeum Historycznego, więc wejść tam pewnie można, ale zapewne punkt widokowy akurat jest zamknięty o tej porze roku
Na Starym Mieście warto jeszcze na pewno odwiedzić dawną dzielnicę uniwersytecką - m.in. dziedziniec Collegium Maius, Ogród Profesorski, ewentualnie zaułek Estreichera przy kościele św. Anny.
Z Kopca Krakusa bym nie rezygnował - po pierwsze jest za darmo (na Kopcu Kościuszki pobierają opłatę za wejście), po drugie miasto widać stamtąd w dobrej perspektywie "z boku".
Na Kopiec Kościuszki można dojechać 100 z Salwatora albo 101 z Ronda Grunwaldzkiego (spod Hali Kongresowej), ale przyjemniej chyba wejść Aleją Waszyngtona od strony Salwatora. Po drodze drewniana kaplica św. Małgorzaty, bardzo stary kościółek św. Salwatora i urokliwy cmentarz m.in. z grobem Stanisława Lema. Na Salwator z centrum dojedziesz tramwajami 1, 2, 6
Na Kopiec Piłsudskiego można iść spod ZOO przez Las Wolski (dojazd 134) lub z dołu z Woli Justowskiej obok drewnianego kościoła (przystanek Aleja Kasztanowa, z dworca bezpośrednio autobus nr 192)
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

evil
User
Posty: 977
Rejestracja: 13 lis 2014, o 08:20

Relacja: Kraków, 23.03.18 r.

Post autor: evil » 28 mar 2018, o 07:06

Widzę, że czeka mnie nie jeden, a kilka wyjazdów, żeby to wszystko ogarnąć :) :) :)
Comen, dziękuję !!
"...wobec potęgi gór prościej odkrywa się siebie, a przynajmniej to, że większość granic i lęków to tylko ułomność naszego umysłu, poza którą zaczyna się wolność..."

ODPOWIEDZ