Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!

Świętokrzyskie/Mazowieckie: Skarżysko i Szydłowiec 17 marca 2019

Pochwal się relacją, zdjęciami, filmem z Twojej wycieczki, urlopu w kraju.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8836
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Świętokrzyskie/Mazowieckie: Skarżysko i Szydłowiec 17 marca 2019

Post autor: Comen » 19 mar 2019, o 19:17

W najcieplejszą niedzielę marca wycieczka na pożegnanie zimy a w zasadzie na powitanie wiosny, którą czuć już było w powietrzu.
Te żółte kwiatki chyba sztuczne ale pewności nie mam.jpg
W zasadzie można ją traktować jako kontynuację i uzupełnienie szlaku który przeszedłem dwa lata temu w podobnej porze roku zaczynając w Starachowicach a kończąc w Skarżysku. Wtedy ciut dłużej i z odcinkiem w wolnym krajobrazie uroczego rezerwatu Rydno, teraz tylko w miastach, bo dzielącą je odległość pokonałem busem.
Skarżysko to miasto dziwne, ponieważ nie ma w zasadzie jasno ukształtowanego centrum. To zbiór przemysłowych osad skupionych wokół linii kolejowej i wielkiego dworca pamiętającego jeszcze czasy zaborów. Być może to najbardziej "rosyjskie" z polskich miast ze względu na zabudowę, układ urbanistyczny i ogólne wrażenia estetyczne. Kiedy było małym osiedlem jego nazwa była znacznie mniej dostojna - Bzin. Ale wbrew pozorom jest tam parę atrakcji. Największą jest z pewnością Muzeum Orła Białego w południowej dzielnicy Rejów.
Muzeum Orła Białego.jpg
Za 12 zł spora kolekcja broni, amunicji i wojskowego sprzętu najczęściej z kilkadziesiąt lat temu minionej epoki. Ciekawym obiektem jest tu np. duży kuter torpedowy ORP Odważny na który można wejść i rozglądnąć się po skansenie.
Kuter torpedowy.jpg
Prócz tego udostępniono wnętrze samolotu desantowego Ił wyprodukowanego w NRD i również służącego kiedyś w polskiej armii.
Wnętrze Iła.jpg
Sporo jest czołgów radzieckich oraz niemieckich, w tym m.in. mocno zardzewiałe podwozie Pantery.
Niemiecki.jpg
Prócz tego wyrzutnie rakietowe na samochodach, mobilny reflektor lotniskowy a nawet zestaw kuchni polowych.
Reflektor.jpg
W sąsiedztwie muzeum rozpościera się zalew Rejów z piaszczystą plażą, stadion klubu Granat Skarżysko i ruiny wielkiego pieca podejrzanie obwarowane dwoma wysokimi płotami jakby to była przetapialnia złota a nie pospolitego żelaza.
Zalew Rejów.jpg
Wielki piec.jpg
W dalszej drodze mijam ciekawą kolonię kolejową z solidnymi domami budowanymi z brązowego kamienia i białej cegły.
Kolonia kolejowa.jpg
Każdy dom otoczony jest dużym ogrodem oraz posiada długi barak w którym mieszczą się gospodarcze komórki. W środku osady Bzin obok drewnianego kościoła św. Józefa stoi popiersie Leopolda Staffa, który spędził tutaj ostatnie lata życia i tu zmarł w 1957 roku.
Staff i parafia św Wojciecha.jpg
Po drugiej stronie rzeki Kamienna zaczynają się bloki. W ich otoczeniu stoi wysoki neogotycki kościół Najświętszego Serca Jezusowego.
Kościół Najświętszego Serca Jezusowego.jpg
Ta największa część Skarżyska to w gruncie rzeczy wielkie blokowisko plus nieco starsze tzw. stalinki. Po północnej stronie miasta jest nowa hala sportowa oraz kojarzące się z Wilnem sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej. Przy nowym kościele zbudowana jest replika Ostrej Bramy a w kaplicy w jej wnętrzu znajduje się kopia słynnego obrazu.
Ostra Brama w Skarżysku.jpg
Matka Boska Ostrobramska.jpg

Tym razem na jednodniówce udało mi się nawet zahaczyć o Mazowsze. Bo Szydłowiec to najdalej na południe wysunięte miasto w mazowieckim, a w konkurencji największej odległości od stolicy własnego województwa jest zapewne w krajowej czołówce. Miasteczko dzisiaj senne i na uboczu, ale historyczne. Niedawno było nawet stolicą kulturalną Mazowsza (w mniejszej skali to jak Europejska Stolica Kultury). Kiedyś sławna siedziba możnego rodu Odrowążów zwanych później Szydłowieckimi. Na wyspie w parku w otoczeniu starych drzew stoi ich zamek.
Zamek Szydłowieckich.jpg
Obecnie znajduje się tu Dom Kultury (akurat trafiłem na koncert) oraz interesujące Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych. W kilku salach zgromadzono całkiem sporą kolekcję oryginalnych instrumentów - można też posłuchać licznych nagrań a nawet samemu zagrać na jednym z takich eksponatów.
Ciekawe instrumenty muzyczne.jpg
Warto podkreślić, że wstęp jest tu za darmo.
W Szydłowcu były kiedyś 3 oddzielne rynki. W tym momencie najautentyczniej wygląda Rynek Wielki na którego środku stoi piękny biały ratusz.
Widok na ratusz.jpg
Przy ratuszu są dwa dawne pręgierze, na jednym z nich znajduje się statuetka zwana Zośką przedstawiająca najpewniej kobietę lekkich obyczajów.
Pręgierz.jpg
Zośka.jpg
Rzeźb na rynku jest zresztą znacznie więcej: pomnik Kościuszki oraz dwie figury na kościelnym dziedzińcu: św. Jan Nepomucen oraz odstający niestety klasą artystyczną współczesny wizerunek Jana Pawła II.
Kościuszko.jpg
Gotycki kościół ze stojącą obok dzwonnicą najokazalej prezentuje się z południowej strony.
Widok na kościół św Zygmunta.jpg
We wnętrzu jest wielki złoty ołtarz oraz ciekawe nagrobki Mikołaja Szydłowieckiego oraz Marii z Gawdzickich Radziwiłłowej.
Wnętrze fary.jpg
Jak mówi przysłowie "W szydłowieckiej farze są złote ołtarze". Jeśli będziecie mieli więcej czasu warto wystarać się o klucz i wejść do środka bo z kruchty niewidoczny jest choćby stary gotycki tryptyk w prezbiterium. W jednej z kamieniczek mieści się biuro informacji turystycznej, w którym pożyczyć można klucze także do kilku innych ciekawych obiektów, m.in. największego w Polsce żydowskiego kirkutu. Ja niestety ze względu na komunikację miałem zbyt mało czasu by odpowiednio rozwiązać logistycznie tą kwestię. Podszedłem jeszcze na południe od rynku nad zalew miejski oraz na sztuczne wzgórze z trzema krzyżami z którego mamy widok na miasto i jego okolice.
Trzy krzyże.jpg
Trzykrzyska Góra - kolejna wileńska retrospekcja na tej wycieczce. Nie zdążę już odwiedzić kamieniołomów piaskowca szydłowieckiego położonych dalej na południe - podchodzę jeszcze pod żydowski cmentarz i przez kratę robię parę fotek.
Kirkut.jpg
Do Szydłowca pewnie kiedyś jeszcze będę chciał wrócić.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Awatar użytkownika
gar
Ekspert
Posty: 8164
Rejestracja: 5 sty 2014, o 23:45
Lokalizacja: Śląsk

Re: Relacja: Skarżysko i Szydłowiec 17 marca 2019

Post autor: gar » 20 mar 2019, o 00:13

Knajpa w podziemiach ratusza szydłowieckiego jeszcze działa ?

Awatar użytkownika
Comen
Jr. Admin
Posty: 8836
Rejestracja: 30 maja 2011, o 00:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Relacja: Skarżysko i Szydłowiec 17 marca 2019

Post autor: Comen » 20 mar 2019, o 06:47

Na 99% nie. W rynku otwarta była tylko pizzeria "po schodkach" a na ulicy Radomskiej z dwa sklepy spożywcze.
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/

Tom
User
Posty: 3
Rejestracja: 20 wrz 2019, o 12:54

Re: Relacja: Skarżysko i Szydłowiec 17 marca 2019

Post autor: Tom » 20 wrz 2019, o 12:57

Szkoda, bo też ją pamięta. Tak czy inaczej planuję kolejną wycieczkę Skarżysko- Szydłowiec na początku października. Dni robią się już krótkie ale i tak warto:)

ODPOWIEDZ