Pierwszym przystankiem był Dobrodzień, w którym chciałam zobaczyć kamienny most z 1610 r.

Następnie było Olesno


Kluczbork


Byczyna


obelisk upamiętniający bitwę pod Byczyną, która miała miejsce 24.01.1588 r., hetman Zamoyski rozgromił wtedy wojska Habsburga.
Dojście do tego historycznego miejsca kompletnie nie oznakowane, otoczenie mocno zaniedbane,
a szkoda...

W końcu dojechaliśmy nad Jezioro Licheńskie. Mój mąż – zagorzały wędkarz – jeździ tutaj co rok, a ja towarzyszę mu mniej więcej co 3 lata.
Lubię tu jeździć, bo woda w jeziorze jest baaardzo ciepła, są tutaj fajne tereny na wycieczki rowerowe, a wschody i zachody słońca to po prostu bajka...












Od soboty do wtorku słońce grzało niemiłosiernie, więc przeważnie spędzałam czas w wodzie, natomiast od środy nastapiło ochłodzenie i wtedy jeździłam po okolicy na rowerze.
Wąsocze – kościół z początku XVII w.

Piotrkowice – dworek z XIX w., podobno przebywała w nim kiedyś pisarka Janina Porazińska, obecnie w budynku mieści się szkoła podstawowa. Za dworkiem jest zaniedbany park.

Konin – byłam tu już trzeci raz, ale za każdym razem odkrywam coś nowego




Gosławice



To był krótki urlop, ale spędziłam go dość intensywnie i w zasadzie przydałoby mi się jeszcze kilka dni na odpoczynek... żartuję :>
Odpoczęłam od telewizji, internetu, telefonu... po prostu odpoczęłam <lol>
https://picasaweb.google.com/1105764893 ... redirect=1#