Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Województwo: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Małopolskie: Czchów (08.07.2020)
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
Jedna z antycznych legend mówi, że po zamordowaniu Bachusa przez tytanów, bogini Atena Pallas jego krwią pokropiła tereny przyszłych regionów winiarskich a jedna z kropel spadła w okolicach dzisiejszej Zielonej Góry, co zapoczątkowało tradycję winiarską na tym terenie.
Winne krzewy uprawiano na okolicznych wzgórzach już od XIII wieku. Jest to najdalej na północ wysunięta część Europy gdzie takie uprawy udają się..., nawet na skalę przemysłową. Niestety, jak powiedział klasyk: "Taki mamy klimat", w związku z tym i krzewy w niektórych latach przemarzały lub brakowało dni słonecznych stąd region zasłynął z wina różnych roczników o nie zawsze powtarzalnym smaku. Smak i jakość miejscowego wina stały się zresztą kanwą wielu lokalnych legend. Jedna z nich mówi, iż w Zielonej Górze niepotrzebny był kat. Wystarczył wyrok śmierci i dzban wina, które należało wlać skazanemu przez gardło i przywiązać go na noc do ławy. Rano wyrok był wykonany, bowiem kwaśne wino przeżerało nieszczęśnikowi żołądek.
Te czasy mamy już na szczęście za sobą a i sposobów na poprawienie smaku zbyt cierpkiego wina jest bez liku... A zresztą często to jednak właśnie stanowi o "urodzie" wina i mawia się wtedy wtedy, iż to napój specjalnie cierpki, gdyż przeznaczony do dziczyzny... <lol>
W Zielonej Górze też (a właściwie ówczesnym Grunberg'u) w roku 1835 roku rozpoczęto produkcję pierwszego w Niemczech szampana. W Zielonej Górze Zielonej Górze w okresie industrializacji powstało siedem znaczących wytwórni win, w tym słynne zakłady Gremplera. Na bazie tej fabryki powstała po 1945 roku Lubuska Wytwórnia Win, która w roku 1999 uległa likwidacji, kończąc tym samym produkcję wina w Zielonej Górze. A w zasadzie produkcja wina dalej "kwitła", tyle że było to wino z... jabłek.
Od kilkunastu lat w okolicach Zielonej Góry obserwuje się powstawanie nowych winnic, wiele osób z powodzeniem zajęło się uprawą winorośli - jedni uważają to za hobby, inni traktują jako prawdziwy interes. Do miasta powrócił zawód winogrodnika, działa tu również prężnie Ogólnopolskie Stowarzyszenie Plantatorów Winorośli i Producentów Wina.
Zielonogórskie Święto Wina - "Winobranie" - cieszy się długoletnią tradycją. Kiedyś po dobrych zbiorach ludzie utrzymujący się z produkcji wina wyrażali publicznie swoją radość, stąd też zapewne wzięła swój początek tradycja uroczystego święta Winobrania. Od roku 1852 dzień "Winobrania" był urzędowo ogłaszany przez Radę Miejską. Do dziś "Winobranie" (trwające zwykle ok. tygodnia i "okraszone" licznymi występami, koncertami i imprezami kulturalnymi) kończy się korowodem, w którym bierze udział Bachus i postacie historyczne, a obecnie również mieszkańcy miasta, trupy teatralne itp.... "Winobranie" wciąż jest najważniejszym świętem miasta
Poniżej obejrzeć możecie kilka fotek z tegorocznej "Winobraniowej" Zielonej Góry:
Winne krzewy uprawiano na okolicznych wzgórzach już od XIII wieku. Jest to najdalej na północ wysunięta część Europy gdzie takie uprawy udają się..., nawet na skalę przemysłową. Niestety, jak powiedział klasyk: "Taki mamy klimat", w związku z tym i krzewy w niektórych latach przemarzały lub brakowało dni słonecznych stąd region zasłynął z wina różnych roczników o nie zawsze powtarzalnym smaku. Smak i jakość miejscowego wina stały się zresztą kanwą wielu lokalnych legend. Jedna z nich mówi, iż w Zielonej Górze niepotrzebny był kat. Wystarczył wyrok śmierci i dzban wina, które należało wlać skazanemu przez gardło i przywiązać go na noc do ławy. Rano wyrok był wykonany, bowiem kwaśne wino przeżerało nieszczęśnikowi żołądek.
Te czasy mamy już na szczęście za sobą a i sposobów na poprawienie smaku zbyt cierpkiego wina jest bez liku... A zresztą często to jednak właśnie stanowi o "urodzie" wina i mawia się wtedy wtedy, iż to napój specjalnie cierpki, gdyż przeznaczony do dziczyzny... <lol>
W Zielonej Górze też (a właściwie ówczesnym Grunberg'u) w roku 1835 roku rozpoczęto produkcję pierwszego w Niemczech szampana. W Zielonej Górze Zielonej Górze w okresie industrializacji powstało siedem znaczących wytwórni win, w tym słynne zakłady Gremplera. Na bazie tej fabryki powstała po 1945 roku Lubuska Wytwórnia Win, która w roku 1999 uległa likwidacji, kończąc tym samym produkcję wina w Zielonej Górze. A w zasadzie produkcja wina dalej "kwitła", tyle że było to wino z... jabłek.
Od kilkunastu lat w okolicach Zielonej Góry obserwuje się powstawanie nowych winnic, wiele osób z powodzeniem zajęło się uprawą winorośli - jedni uważają to za hobby, inni traktują jako prawdziwy interes. Do miasta powrócił zawód winogrodnika, działa tu również prężnie Ogólnopolskie Stowarzyszenie Plantatorów Winorośli i Producentów Wina.
Zielonogórskie Święto Wina - "Winobranie" - cieszy się długoletnią tradycją. Kiedyś po dobrych zbiorach ludzie utrzymujący się z produkcji wina wyrażali publicznie swoją radość, stąd też zapewne wzięła swój początek tradycja uroczystego święta Winobrania. Od roku 1852 dzień "Winobrania" był urzędowo ogłaszany przez Radę Miejską. Do dziś "Winobranie" (trwające zwykle ok. tygodnia i "okraszone" licznymi występami, koncertami i imprezami kulturalnymi) kończy się korowodem, w którym bierze udział Bachus i postacie historyczne, a obecnie również mieszkańcy miasta, trupy teatralne itp.... "Winobranie" wciąż jest najważniejszym świętem miasta
Poniżej obejrzeć możecie kilka fotek z tegorocznej "Winobraniowej" Zielonej Góry:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
To był fragment korowodu...więc jeszcze kilka fotek z "winobraniowego" miasta...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
jestem w Zielonej Górze na "Winobraniu" co roku i szczerze zachęcam wszystkich do odwiedzenia tego miasta właśnie podczas trwania jego corocznego "Święta..." (choć oczywiście nie tylko...)... <tak>
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
nooo ja mam nadzieję, że przy najbliższej okazji będziemy mieli możliwość spróbowania jakiś specjałów <mniam>
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
Noooo, wprawdzie przywiozłem sobie butelczynę z Winnicy "Miłosz" (z miejscowości Łaz k/Zaboru pod Zieloną Górą), ale czy dotrwa.... <mysli> No i czy ja wytrzymam... <mysli> ;pRemi pisze:nooo ja mam nadzieję, że przy najbliższej okazji będziemy mieli możliwość spróbowania jakiś specjałów <mniam>
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
Wierzę w Ciebie yaretzky <tak>
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
Wy to, kurczę, umiecie tak wziąć człowieka "pod włos"... <bezradny>Remi pisze:Wierzę w Ciebie yaretzky <tak>
No i jakie mam teraz wyjście... <nerwus> <lol>
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
A czy w ogóle poza tym świętem można gdzieś kupić/wypić wino zielonogórskie?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
W samym mieście poza tym "świątecznym" tygodniem raczej nie... Trzeba zrobić rundkę po najbliższych okolicach Zielonej G. - po okolicznych winnicach i kupić je (wino) bezpośrednio u ich właścicieli i jednocześnie producentów... Działają i sprzedają cały rok, np. we wspomnianym przeze mnie Łazie k/Zaboru ale też np. w Przytoku (ze 2 km od miasta) albo w dość popularnej winnicy "Stara Winna Góra" w Górzykowie (kierunek z Zielonej Góry na Cigacice)... Jest ich (winnic) co najmniej kilkanaście a wielu producentów prowadzi nawet agroturystykę przy swoich włościach (nie podaję adresów bo łatwo "wygooglować"...).
Trzeba jednak pamiętać, że ceny za to wino "nie leżą na jednej półce" z popularnymi winami sklepowymi - oscylują od ok. 25 zł do ok. 60 zł (lub więcej...) za butelkę 0,75 l i są to głównie wina wytrawne choć oczywiście nie tylko...
Trzeba jednak pamiętać, że ceny za to wino "nie leżą na jednej półce" z popularnymi winami sklepowymi - oscylują od ok. 25 zł do ok. 60 zł (lub więcej...) za butelkę 0,75 l i są to głównie wina wytrawne choć oczywiście nie tylko...
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
Pytanie czy są warte tej ceny bo za 60 zł to już można kupić w sklepie np. niezły rocznik francuskiego Bordeaux, a zdecydowanie taniej kupowałem Tokaja z autentycznej winniczki pod Górą Tokajską
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
"Winobraniowa" Zielona Góra 2014...
To już kwestia gustu, ciekawości, zasobności portfela, preferencji ("smakowych"...?) - przepraszam za to ostatnie "brzydkie" ale bardzo popularne ostatnio słowo... <lol> ...Comen pisze:Pytanie czy są warte tej ceny bo za 60 zł
Tutaj zawsze masz możliwość spróbowania każdego z win przed zakupem, w sklepie możesz sobie jedynie wyobrażać lub wierzyć sprzedawcy... :>
Tu się zgadzam... Można też kupić inne niezłe (sprawdzone) za zbliżoną cenę...Comen pisze:za 60 zł to już można kupić w sklepie np. niezły rocznik francuskiego Bordeaux
Szczerze...? "Z bólem serca" (lokalnego patrioty...) ale wybrałbym tego Tokaja... <tak>Comen pisze:zdecydowanie taniej kupowałem Tokaja z autentycznej winniczki
"Nie pytaj, jak to daleko? Zapytaj, co ciekawego możesz zobaczyć po drodze..."
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;
https://picasaweb.google.com/grazynajarek" onclick="window.open(this.href);return false;