Co roku bazę wypadową mamy w innym miejscu. W tym roku na miejsce spotkania wybrałem Klimkówkę, co przez uczestników zostało zaakceptowane. Przed tym spotkaniem samotnie pokręciłem się najogólniej między Bochnią, a Krościenkiem.
Po kolei.
Nocnym pociągiem relacji Ustka- Przemyśl, przyjechałem ze Słupska do Bochni. Podróż trwała prawie 13 godzin. Autobusową linią A3 Kolei Małopolskich podjechałem do Nowego Wiśnicza. O tej formie transportu pisałem w temacie Kolej w Polsce i Europie.
Zwiedziłem cmentarz wojenny nr 311 składający się z dwóch kwater na cmentarzu komunalnym.


Druga kwatera na 311.
Przeszedłem się do Starego Wiśnicza na cm.w. 312.

Cmentarz 312 w Starym Wiśniczu.

Cmentarz 312 w Starym Wiśniczu.
Z nad cmentarza w Starym Wiśniczu piękne widoki:

Przechodziłem koło zamku, który w poniedziałek był zamknięty.

Na zamku tym byłem raz, a było to 55 lat temu, w roku 1968 podczas obozu wędrownego Bochnia - Zakopane.
Pochodziłem trochę po Nowym Wiśniczu:




Wróciłem do Bochni. Cmentarz wojenny 313 na tamtejszym kirkucie odpuściłem sobie, bo za otwarcie bramki przez pracownika muzeum życzą sobie 60 zł bez względu na ilość wchodzących osób. Byłem sam, więc tylko obejrzałem cmentarz z kilku stron zza ogrodzeń.

Cmentarz żydowski w Bochni zza płotu.
Pokręciłem się po Bochni:

i ponownie busem linii A3 KM pojechałem do Limanowej, skąd kolejnym prywatnej linii do Nowego Sącza. Limanową sobie darowałem, ponieważ kilka lat temu trochę tam pozwiedzałem.
W Nowym Sączu wysiadłem koło cmentarza komunalnego na którym zwiedziłem cm.w. 350. Według niektórych źródeł składa się on z dwóch części: głównej oraz od niej oddalonego o ok. 100 m pomnika i miejsca pochówku 19 żołnierzy Legionów Polskich.

Kwatera główna na cm.w 350.

Pomnik i miejsce pochówku Legionistów na cmentarzu w Nowym Sączu.
Na tym cmentarzu komunalnym zobaczyć też można inne upamiętnienia nasze historii:

Wiadome to daty powstań.

Tablice z powyższego pomnika


Po zakwaterowaniu w Nowym Sączu na "Zygmuntowskiej 17"
podjechałem jeszcze na osiedle Dąbrówka, gdzie zwiedziłem m.in. cm.w. 349.



W tle cmentarza widać nowy kościół.
Obok cmentarza stoi też piękny, stary, drewniany kościół św. Rocha. Jakoś mi się niektóre zdjęcia skasowały. Wrzucam więc link z Wikipedii
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bc ... S%C4%85czu
I powróciłem świetnie funkcjonującą w Nowym Sączu komunikacją miejską na na miejsce kwaterunku i ległem po treściwej dniówce.
Ciąg dalszy nastąpi.