Strona 1 z 1

Beskid Mały: Standard, czyli Magurka Wilkowicka na rowerze - 27.06.20 r.

: 28 cze 2020, o 08:42
autor: evil
Nie planowałam wjechać w tym dniu na Magurkę, chciałam tylko na Przegibek i kawałek wyżej do ławeczki w punkcie widokowym. Nie zmęczyło mnie to, więc postanowiłam, że jeszcze trochę podjadę. I "niestety" dojechałam do słupka, na którym pisało, że do schroniska na Magurce 20 min. To jak tu nie jechać?
Ale połowę tego odcinka musiałam prowadzić rower, bo ze względu na dużo dużych kamieni nie dałam rady jechać.
Z powodu późnej pory na górze zaledwie parę osób. Bufet jeszcze był otwarty.
Taras widokowy w remoncie.
Wracałam tą samą drogą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Standard, czyli Magurka Wilkowicka na rowerze - 27.06.20 r.

: 28 cze 2020, o 09:22
autor: Comen
Ten taras widokowy to w ogóle dziwaczny. Głowy nie dam czy wiele więcej stamtąd widać niż z dołu.

Re: Standard, czyli Magurka Wilkowicka na rowerze - 27.06.20 r.

: 29 cze 2020, o 13:02
autor: Norden
A co robisz jak złapiesz kapcia po drodze? Zabierasz ze sobą jakiś zestaw naprawczy?

Re: Standard, czyli Magurka Wilkowicka na rowerze - 27.06.20 r.

: 29 cze 2020, o 14:53
autor: evil
Norden pisze:
29 cze 2020, o 13:02
A co robisz jak złapiesz kapcia po drodze? Zabierasz ze sobą jakiś zestaw naprawczy?
W ogóle nie biorę takiej ewentualności pod uwagę. Niby dlaczego MNIE miałoby spotkać coś tak przykrego? ;P

Re: Standard, czyli Magurka Wilkowicka na rowerze - 27.06.20 r.

: 29 cze 2020, o 16:54
autor: Norden
evil pisze:
29 cze 2020, o 14:53
Norden pisze:
29 cze 2020, o 13:02
A co robisz jak złapiesz kapcia po drodze? Zabierasz ze sobą jakiś zestaw naprawczy?
W ogóle nie biorę takiej ewentualności pod uwagę. Niby dlaczego MNIE miałoby spotkać coś tak przykrego? ;P
Też tak kiedyś myślałem, a potem pchałem rower 15 km do najbliższej miejscowości ;P

Beskid Mały: Standard, czyli Magurka Wilkowicka na rowerze - 27.06.20 r.

: 2 lip 2020, o 07:37
autor: evil
Norden pisze:
29 cze 2020, o 16:54
Też tak kiedyś myślałem, a potem pchałem rower 15 km do najbliższej miejscowości ;P
Nie kracz, nie kracz...