Na niedzielę mieliśmy ambitne plany, ale pogoda (a raczej jej brak) mocno je zweryfikowała. Zamiast w Wysokie Tatry, pojechaliśmy daleko od domu - na Vtáčnik - po "naszemu" Ptacznik, najwyższy szczyt grupy górskiej o tej samej nazwie.
Nasza trasa wyglądała tak:
Pily (460-500 m n.p.m.) - ścieżka dydaktyczna (zielone znaczki) - Siahy (1076 n npm) - niebieski szlak - Vtáčnik (1346 m npm) - czerwony szlak - Kláštorská skala (1279 m npm) - żółty szlak - Pily.
Cała trasa była bardzo ładna, prowadziła przez raczej rzadki bukowy las, w którym było pełno jakby porozrzucanych, omszałych głazów, a woda w licznych strumieniach przyjemnie szumiała.
W odległości ok. 1,5 km od Vtáčnika znajduje się Kláštorská skala - to grupa skał andezytowych w kształcie turni i wież.
Z Vtáčnika są mnie rozległe widoki, niż z Kláštorskiej skaly, ale ogólnie z tego pasma widać: Góry Strażowskie, Małą i Wielką Fatrę, Góry Kremnickie, Góry Szczawnickie.
Gdyby to była zima na dalszym planie byłyby widoczne m.in. Velký Lopeník w Białych Karpatach, Wielki Chocz, Chopok , a także Łysa Góra.
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Relacja: Vtáčnik, 14.07.19 r.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Re: Relacja: Vtáčnik, 14.07.19 r.
Świetny pomysł na wycieczkę. Malownicze a jednocześnie mało znane tereny i chyba bez tłumu turystów. Bardzo fajne zdjęcia. Ile czasu zajął Wam taki wypad ?
Re: Relacja: Vtáčnik, 14.07.19 r.
Dzięki.
Tłumów faktycznie nie było. Może 15 osób spotkaliśmy na trasie przez cały dzień.
Zajęło nam to ok. 8 godz. z długimi postojami.
Tłumów faktycznie nie było. Może 15 osób spotkaliśmy na trasie przez cały dzień.
Zajęło nam to ok. 8 godz. z długimi postojami.
Re: Relacja: Vtáčnik, 14.07.19 r.
Vtacnik to bodaj jeden z ciekawszych wulkanicznych masywów na Słowacji. Jak tam jest ze szlakami turystycznymi? Czy są dobrze utrzymane, oznakowane i poprowadzone w miarę sensownie bez przesadnej stromizny?
Nie byłem wszędzie, ale mam to na uwadze
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
A może coś o Szwecji? http://swevirtual.blogspot.com/
Re: Relacja: Vtáčnik, 14.07.19 r.
Ścieżka dydaktyczna była miejscami ciut stroma, ale do przejścia dla każdego, pozostałe szlaki, którymi szliśmy też ok.
Na Vtáčnik prowadzi jeszcze dość okrężna, a przez to niezbyt trudna szutrowa droga rowerowa, która pod szczytem łączy się ze szlakiem.
Na Vtáčnik prowadzi jeszcze dość okrężna, a przez to niezbyt trudna szutrowa droga rowerowa, która pod szczytem łączy się ze szlakiem.
Re: Relacja: Vtáčnik, 14.07.19 r.
Fajne te Twoje relacje. Oglądam i czytam z ciekawością. Połowy miejsc w tym dziale nie znam.