Nie byłam w górach 3 tygodnie, więc wczoraj urwałam się wcześniej z pracy i poszłam na Skrzyczne.
Szłam niebieskim szlakiem z Lipowej Ostre.
Śniegu bardzo dużo, miejscami dość ślisko.
Pogoda ładna – bezwietrznie, słonecznie, ciepło.
Tatry niestety nie były widoczne, schowały się w chmurach lub w smogu.
Jako, że był środek tygodnia, na szlaku nie spotkałam wielu turystów, w sumie może 4 pieszych, 3 skiturowców i 3 skutery śnieżne.
Gdzieś tu wyczytałam, że na okres zimy zostały zamknięte szlaki turystyczne ze Szczyrku na Skrzyczne. Nawet się z tego cieszę, bo niejednokrotnie zjeżdżając FIS-em widziałam, jak zachowywali się piesi turyści na trasie zjazdowej, w takiej sytuacji o wypadek nie trudno, więc decyzja PTTK słuszna.
https://photos.app.goo.gl/nhuQqjAwk4qcxBRd9
Forum "Turystycznie" - najciekawsze forum turystyczne w sieci! Już od prawie 14 lat!
Beskid Śląski: Skrzyczne, 30.01.19 r.
Regulamin forum
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Prosimy o zachowanie następującego schematu w tytule relacji:
Pasmo górskie: dokładny cel wycieczki (data wycieczki)
Przykład:
Beskid Niski: Nieznajowa (15.07.2020)
Re: Relacja: Skrzyczne, 30.01.19 r.
Widzę, że przyjemna wycieczka w ładnych okolicznościach przyrody. Powrót ze Skrzycznego tą samą trasą ? Na dole byłaś już po ciemku ?
Re: Relacja: Skrzyczne, 30.01.19 r.
Wracałam tak samo, bo miałam auto na parkingu w Zimniku (właściwie powinnam napisać na lodowisku...)
Było szaro, jak przyszłam do auta (godz.16.45).
Było szaro, jak przyszłam do auta (godz.16.45).